Są takie marki, takie produkty, do których mam ogromną sympatię i zaufanie. Wracam do nich w wyjątkowych chwilach mojego życia, jak podczas ciąży czy tuż po porodzie, kiedy witam na świecie moje kolejne wyczekiwane dziecko. Jedną z nich jest polska firma Motherhood.
Moim pierwszy i ukochanym produktem Motherhood był kojec – poduszka dla kobiet w ciąży. Kupiłam ją w 2010 roku, kiedy oczekiwałam narodzin mojej pierwszej córeczki – Dusi. Miałam wówczas kłopoty ze snem, było mi strasznie niewygodnie z coraz większym brzuchem i każda noc była koszmarem. Kiedy odkryłam kojec Motherhood to pokochałam go od pierwszego wejrzenia. Tak bardzo, że został w naszym małżeńskim łóżku przez kolejne lata i doczekał się nawet kolejnego dziecka w domu – Stasia. O mojej wielkiej miłości do niego pisałam we wpisie „Żegnaj Kochany”.
Kilka miesięcy temu będąc już w trzeciej ciąży wręcz automatycznie usiadłam przed komputerem, żeby zamówić sobie nowy kojec Motherhood. Wtedy odkryłam, jak wiele nowych produktów i wzorów pojawiło się w międzyczasie. Obecnie w Motherhood oprócz wspomnianego już kojca dla ciężarnych czy nieśmiertelnej poduszki do karmienia możemy kupić delikatne otulacze, pieluszki bambusowe czy tetrowe w różnorodne wzory. Są tam także śpiworki, pościele, rożki i gniazda dla noworodków i wiele wiele innych produktów. A wszystko to z certyfikatem Oeko-Tex Standard 100.
Oprócz kojca i poduszki do karmienia wraz z zapasowymi poszewkami zamówiłam tym razem także wiele innych produktów. M.in. otulacz z bambusa, który świetnie sprawdzi się jako drzemkowe okrycie w cieplejsze dni, pieluszki tetrowe i bambusowe – niezbędne podczas wizyty u lekarza z noworodkiem czy przy „odbijaniu” maluszka, klasyczną pościel wraz z ochraniaczem na szczebelki oraz śpiworek.
A żebyście i Wy mogły poznać produkty Motherhood zapraszam Was serdecznie na konkurs, gdzie do wygrania są bony na zakupy w sklepie tej marki.
*** KONKURS ***
ZASADY KONKURSU:
– W komentarzu pod tym postem napisz, jaki produkt Motherhood powinien znaleźć się w wyprawce Twojego dziecka i dlaczego?
NAGRODY:
3 x bon o wartości 50 zł każdy na zakupy w sklepie internetowym Motherhood.
CZAS TRWANIA KONKURSU I WYŁONIENIE ZWYCIĘZCÓW:
ZGŁOSZENIA: do godziny 23:59 dnia 24 maja 2017
WYNIKI: po 28 maja 2017 na blogu pod tym postem
Pełny regulamin TUTAJ
———- AKTUALIZACJA 28.05.2017 ———-
WYNIKI KONKURSU
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi! :)
Bon na zakupy w sklepie internetowym Motherhood wygrywają:
Paulina „Chociaż nasz Pierworodny pojawi się …”
Marta „Kiedy pierwszy raz zobaczyłam „gniazdo” …”
Artek „Wyręczając żonę, która niebawem urodzi …”
Kody otrzymacie e-mailem.
GRATULUJĘ!
58 komentarzy
HejJestem mamą 4,5 letniego Oskarka i Polci, która mieszka jeszcze w brzuszku. Myślę, że najbardziej przydałaby się nam poduszka do karmienia. Nigdy wcześniej nie korzystałam z takiej pomocy przy pierwszym dziecku.Teraz na świat ma przyjść drugie dziecko i bardzo chciałabym się przekonać czy ta poduszka jest tak fantastyczna, jak piszesz i faktycznie ułatwia karmienie noworodka.Pozdrawiamy serdecznie
Też miałam rogalowa poduszkę. Ratowała mi życie w nocy bo strasznie mi dretwialy nogi :) i przy karmieniu zdawała super egzamin :) jak dla mnie must have.
Przepiękne delikatne wzory. My takiej poduszki używaliśmy jak mały spał u nas w łóżku jako bariera żeby nie spadł. A i gdy maluszek podrośnie będzie świetna do leżenia na ziemi.
Za miesiąc nasza rodzinka przywita nowego,,Ktosia”.Jaki produkt Motherhood powinien znaleźć się w wyprawce dla maluszka?Spośród oferty Motherhood mój top 1 to otulacze muślinowe bambusowe premium.Lubię praktyczne rozwiązania i wersje 2,3 i więcej w 1.Dlatego otulacz wydaje mi się niezastąpiony w akcesoriach dla dziecka.Wszelakie zastosowanie przy opiece i pielęgnacji dzidziusia,nowoczesny design,właściwości antybakteryjne i antyalergiczne mocno przyciągają uwagę na plus przyszłej mamy.Opcja przytulacza,milusiego okrycia zachęci z pewnością niejednego malucha i jego mamę do zaprzyjaźnienia się z tym produktem na co dzień i na dłużej.Otulacz bambusowy Moteherhood to namiastka miękkiego i przyjaznego luksusu z lekką nutką pragmatyzmu.
bardzo ładne. nie wiem, jak ja się obyłam bez tego wszystkiego ;)
Bambusowe pieluszki!
Fakt, że pieluszki zostały wyparte przez pampersy, ale nie nie jest to dla mnie powodem, aby w ogóle nie było ich w momencie narodzin dziecka w moim domu! Pieluszki tetrowe są szorstkie i podrażniają skórę, a bambusowe idealnie nadają się do delikatnej skóry niemowlaka!
W moim brzuszku mieszkają dwie mini osóbki. Bliźniaczki rosną, mało zostało i powitamy je na świecie:) Na świecie, w którym z pewnością przyda się ogromny zapas pieluszek tetrowych i bambusowych. Bez tego nie mamy szans! Kiedy będziemy walczyć każdego dnia o zachowanie czystości… o oszczędzenie pralki, zmuszonej prać tony ubrań zabrudzonej matki… Pieluszki! Będą w pokoiku, salonie, torebce, wózku, zawsze pod ręką:) A z artykułu- i polecenia wiem, gdzie takie zakupić :) Z pozdrowieniami- Mama Bliźniaczek!
Jestem mamą dwóch wspaniałych chłopaków- Adaś na 2,5 roku a Franek 4 miesiące. W pierwszej ciąży, jak i w drugiej moim must have była poduszka kojec, która do tej pory mi towarzyszy podczas karmienia młodszego syna. Świetnie sprawdziła sie tuż po porodzie, dzięki niej mogłam wygodnie karmić małego i odciążyć kręgosłup. I wszystkim przyszłym mamągorąco ją polecam. Mimo, że Nasza wyprawka juz dawno jest eksploatowana to na cieplejsze dni brakuje Nam w przepięknych kolorach otulaczy bambusowych, które wśród moich znajomych świetnie spisują sie rownież do wysciełankia fotelików samochodowych by dziecko sie tak nie pociło. Zaś śpiworki świetnie sprawdzają sie w chłodniejsze dni zwłaszcza u niemowlaków oraz juz starszych dzieci, które nie lubią spać po kołderką.
W brzuszku male serce tyka, a mi sie do poduszki wzdycha, takiej co spać pomoże mi, a przyda się tez na dalsze dni, gdy maluszek będzie jadł, ja z rogalem za pan brat. Motherhood chciałabym mieć , mowie to ja i moj dzieć :)
Piękne rzeczy – aż żałuję, że nie wiedziałam o tej marce podczas kompletowania wyprawki dla Bąbla. Nasz synek już nieco starszy – ale życzę powodzenia wszystkim mamom maluszków biorącym udział w konkursie. Jest o co walczyć :)
Poduszka rogal i mnie umożliwiła komfortowe, na tyle ile może być komfortowe spanie w ciąży :) Teraz moja mała ma cztery miesiące i z rogala robię jej gniazdo, w którym może wygodnie leżakować, bez strachu że się gibnie na któryś bok :) Piękne zdjęcia
Rogal, rogal i jeszcze raz rogal – jest uniwersalny. Ponieważ przy spaniu bolą mnie biodra bylby niezawodny, dodatkowo mojego maluszka chcę bardzo karmic piersią i tu znowu pojawilby się rogal. :-D
Hej, jestem w 7 miesiącu. W wyprawce mojego dziecka powinna się znaleźć pościel z ochraniaczem na szczebelki. Maluszek dużo śpi i spędza dużo czasu w łóżeczku ,więc chciałabym mu zapewnić zdrowy i komfortowy sen, co na pewno się stanie z pościelą i ochraniaczem firmy Motherhood :-) Poza tym fajnie byłoby mieć jako pierwszą rzecz dla pierwszego dziecka coś ładnego i, jak piszesz, dobrej jakości :-)
Witam ☺
Jestem Mama dwoch Smykow a za mc urodzi sie Coreczka ☺
Na poczatku ciazy dowiedzialam sie o otulaczach bambusowych wiec przetestowalam na mlodszym Synku (22 mce).
Sprawdzily sie wiec dokupilam na wyprawke Ewy jeszcze jeden otulacz i kilka pieluszek bambusowych.
Bardzo ucieszylby mnie rogal, Chlopcow karmilam piersia i Corke tez zamierzam.
Bylby mila niespodzianka i mega wygoda dla Nas ☺
korzystałam z ich produktów. Nie wyobrażam sobie ciąży bez rogala :)
U nas powinna znaleźć się poduszka do karmienia, tym razem tak szybko nie odpuszczę, chcę karmić piersią :)
Po raz trzeci zostanę mamą i z doświadczenia wiem iż w wyprawce najważniejsze są rzeczy, które przydadzą się na 100% . Taką przydatną rzeczą w wyprawce od Motherhood byłby otulaczek ponieważ gdy urodziłam drugie dziecko nie mogłam sobie poradzić w szpitalu z jego płaczem, urodziłam poprzez cc i to przed terminem i chociaż mój synek był spory nie śpieszył się na świat. Wciąż płakał a kiedy go tuliłam dostawał potówek co sprawiało mu ból więc starałam się go uspokoić na odległość poprzez kołysanie łóżeczka . Teraz również urodzę poprzez cc i nie wyobrażam sobie tego dnia bez otulaczka , który właśnie otula a nie przegrzewa niemowląt i uspokoi płaczliwe maleństwo .
Piękne produkty, a kolorystyka totalnie moja! Rogal, kocyk i otulacz to według mnie MUST HAVE każdej wyprawki.
Pamiętam, że przy pierwszym dziecku ciężko było mi trzymać maluszka podczas karmienia- niebawem na świecie pojawi się nasz drugi maluch i już sobie zaplanowałam, ze OBOWIĄZKOWO musze mieć poduchę do karmienia, fajnie będzie podtrzymywała maluszka przy karmieniu, a jak będzie starszy pomoże przy siedzeniu czy leżeniu na brzuszku. p Taki bajerek, który ułatwi nam wszystko
Must have w wyprawce z produktów z Motherhood? Powiedziałabym wszystko. Ale taki największy, taki, że bez niego to po prostu nie da rady, to kocyk. Bo kocyk przydaje się zawsze. I nie towarzyszy nam tylko w okresie noworodkowym. Zostaje z nami dalej. A kocyki z Motherhood wyglądają tak ślicznie, że chciałoby się nie rozstawać z nimi już nigdy. Do przykrywania, do wózka, do łóżeczka, na podłogę, do lasu, na piknik, na wycieczkę i jeszcze w wiele innych miejsc. Wszędzie pasuje kocyk. I to jest nasz ostateczny must have.
Najbardziej efektywna rzecz w wyprawce to poduszka do karmienia. Nasz „maleńki” 4kg noworodek i ja nie mogąca go podnieść (drobna, 40kg, po operacji) żeby chociaż chwycił pierś. W domu podczas karmienia okazała się zbawieniem. Naprawdę ktoś kto to wymyślił powinien dostać Nobla. Zdecydowanie polecam kolejnym mamom i kolejny raz będzie to obowiązkowy element naszej wyprawki bez tego ani rusz. Dla dziecka to wygoda i duże ułatwienie a mama jest szczęśliwa ze dziecko się nie denerwuje i je mleczko.
Lada dzień zostanę mamą po raz drugi – drugiego chłopca. Ze starszym synem Jasiem bardzo pomocna była nam poduszka – rogal z Motherhood. Jest świetnie wyprofilowany i odpowiednio twardy przez co Jasiowi znacznie ułatwiał karmienie a nawet później pomagał nam w nauce
siadania. Teraz w naszej wyprawce napewno przydałby się otulacz na drzemki w letnie dni i pieluszki bambusowe, które ułatwiłyby zasypianie mojemu maluszkowi. To teraz moje wyprawkowe must have dla Frania.
Co powinno znaleźć się w wyprawce mojego maluszka?? Będąc w pierwszej ciąży nie bardzo orientowałam się o takich cudownie wyglądających i zaprojektowanych cudeńkach. Teraz stawiam na otulacz muślinowy! Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia;) Chyba tak jak Ty Mamoholiczko w kojcu;) Myślę. że z takim otulaczem nie rozstanę się prędko, a raczej moja córcia. Akurat niedługo przychodzi na świat. Będzie w sam raz już od pierwszych dni do przykrywania w letnie upalne dni w szpitalu, a potem na drzemki czy nawet do leżenia w domciu;) Zdecydowanie u nas na poddaszu jest latem ‚sauna’, ale przecież takiego maluszka trzeba czymś okryć delikatnym. W dodatku jestem duszą towarzystwa i po urodzeniu, nie zamierzam zaprzestać moich spotkać z ludźmi i wielogodzinnych spacerów. Taki otulacz bambusowy jest moim marzeniem, bo ma same zalety i zadecydowanie ułatwiłby mi wiele;)
Nasza mała Natalka lada dzień może postanowić, że chce już nas poznać i zobaczyć swój pokoik nad którym pracowaliśmy z mężem w weekend, a ja się zastanawiam czy mam wszystkie najpotrzebniejsze dla Niej rzeczy, i tak sobie myślę, że idealne w naszej wyprawce byłyby Flanelki Motherhood ,przytulne miękkie pieluszki na pewno latem w ciepłe dni byłyby niezastąpione u nas!
Piękne mają wzory <3 sama właśnie kompletuję wyprawę i co prawda wszystko już mam, ale kusi, kusi ;)
Ja bym stawial na otulacz z bambusa. Ale w ilości hurtowej, np x 10. Uszyłbym z nich megaotulacz dla mojej żony i trzymałbym go zawsze pod ręka. Jak czasami widzę, że zasypia gdziekolwiek się da, to serce mi się kraje. Chętnie wtedy bym ją takim przyjemnym otulaczem otulił i dał buziaka…
Bez zastanawiania się moja odpowiedź brzmi OTULACZE MUŚLINOWE BAMBUSOWE PREMIUM!
Jest to podstawowe wyposażenie każdej wyprawki i nie tylko, bo posłuży długo czas.
Kiedy trzeba przykryć dziecko bierzesz otulacz.
Kiedy trzeba wytrzeć buźkę maluszka bierzesz otulacz.
Kiedy trzeba zasłonić dziecko przed słońcem lub silnym wiatrem bierzesz otulacz.
Kiedy chcesz, alby dziecko miało bezpieczną zabawę i nauczyło się zmysłu dotyku, wzroku bierzesz otulacz.
Żaden inny produkt nie ma tylu zastosowań, a dla przyszłych rodziców taka uniwersalność przedmiotów jest na wagę złota.
Produkt NIEZASTĄPIONY!
Nie znałam wcześniej tej marki. Ciekawe produkty, które prezentujesz i opisujesz.
Myślę, że w wyprawce każdej mamy powinna się znaleźć poduszka – rogal. Dzięki niej bez różnicy czy karmimy kp czy butelką łatwiej nam ułożyć wygodnie maluszka. Później służy do zabaw z dzieckiem…
Jestem w 31 tygodniu ciąży i w trakcie kompletowania wyprawki. Niezbędnych wyprawkowych elementów jest wiele, ale myślę że z produktów Motherhood najważniejsza byłaby dla mnie poduszka do karmienia. Stasiu będzie naszym pierwszym maleństwem, dlatego mam wiele obaw m.in. związanych z karmieniem, a ta poduszka byłaby wspaniałym pomocnikiem już od pierwszych dni :)
Nie wyobrażam sobie, by w wyprawce mojej Pociechy zabrakło otulacza Motherhood (otulacz muślinowy bawełniany Pre-Washed). Delikatny, idealny jako przytulanka, będący gwarantem spokojnego snu Maluszka – wręcz niezastąpiony! Poczucie bezpieczeństwa jest jedną z podstawowych potrzeb Maluszka. Jestem przekonana, że otulacz pozwoli czuć się mojemu Skarbowi nie tylko komfortowo, ale i, właśnie, bezpiecznie: wtulone w delikatny kocyk niczym w ramiona matki… Dzięki otulaczowi i ja mogłabym spać spokojnie:)
Ciekawe produkty i śliczna kolorystyka. Ja jestem mama 7-latki wiec konkurs juz nie dla mnie, ale wszystkim zycze powodzenia!
Witam, uwielbiam kocyki wszelkiego rodzaju i te muślinowe bardzo do mnie przemawiają :) są prześliczne ale myślę , że w wyprawce bardzo ważne są śpiworki dla maluszka Maleństwa bardzo szybko się odkrywają lub mogą nakryć się kocykiem więc śpiworek , który trzyma wszystko na swoim miejscu jest super:) Dzięki temu dziecko jest bezpieczne a mama spokojna pozdrawiam
Chociaż nasz Pierworodny pojawi się na świecie dopiero w lipcu, jako zakręceni na jego punkcie Rodzice wykreśliliśmy już większość pozycji na mozolnie sporządzonej liście wyprawkowej :) Zaopatrzyliśmy się już w rogala do karmienia Motherhood, bo mamy świadomość, jak ważny jest komfort i wygodna pozycja podczas karmienia maluszka. Na naszej liście „do kupienia” wciąż figuruje otulacz bambusowy, który bynajmniej nie został tam wpisany przypadkiem! Przywiązuję dużą wagę do materiałów i zależy mi, aby od pierwszych dni życia mojego Synka otaczały go naturalne, zdrowe i antyalergiczne tkaniny, jaką z pewnością jest muślin bambusowy. Uznałam, że taki otulacz będzie idealnym kocykiem i osłaniaczem dla mojego „letniego” Szkraba – bambus daje przyjemne uczucie chłodu i pochłania promienie UV, co na pewno będzie istotne podczas pierwszych spacerów. Ze względu na chłonność i delikatność dla skóry, otulacz sprawdzi się też jako ręczniczek. Jestem jednak pewna, że najbardziej docenię możliwość zapewnienia Synkowi poczucia bezpieczeństwa, gdy opatulę go w ten genialny otulacz… i Mały zaśnie snem kamiennym. A zaraz po nim – ja. :)
Ja na pytanie odpowiem rymowanką :)
Produkty Motherhood dobrze znamy i kochamy,
A w ich otulacze chętnie się zawijamy.
To produkty pomocne dla Dziecka i Mamy,
W dobry sen nimi Synka wprowadzamy.
Problem z zasypianiem to zmora Dziecka i Rodzica,
A Matka to przecież nie jest męczennica!
Z otulaczem od Motherhood Dziecko spokojnie usypia,
A dzięki temu Rodzic tak ciężko nie wzdycha.
Otulacz w spokojny sen wprowadza Malucha
I tu niech mnie każda Matka posłucha!
Sprawdzony produkt dla Dziecka to podstawa,
Bo dzięki niemu dzieciństwo to dobra zabawa!
Pozdrawiam serdecznie :)
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam „gniazdo” od razu chciałam je kupić- nie ważne że nie byłam nawet w ciąży – w marzeniach widziałam już wyczekane maleństwo w bezpiecznym gniazdku. Nadal o nim marzę, ale teraz mój brzuszek zaczyna się już powiększać – marzenie staje się rzeczywistością, a pod sercem jest drugie serce. Jeszcze trochę nie wierzę, jeszcze nie wszyscy zauważają – to dobrze – moje Maleństwo na razie mam Cię tylko dla siebie, będę o Ciebie dbać, będę Cię chronić. A kiedy się już pojawisz na świecie w pewien jesienno-zimowy dzień schowam Cię w gniazdku- tam na pewno będzie Ci bezpiecznie,a ja będę spać tuż obok. Nic się nie martw- nasza przygoda dopiero się zaczyna! :)
Wyręczając żonę, która niebawem urodzi nasze kochane i długo wyczekiwane dziecko, a teraz zmęczona smacznie śpi, wskazałbym na gniazdo niemowlęce + kojec junior. Przygotowując się na przyjście naszej córeczki na świat, pisaliśmy różne scenariusze naszego życia z nowonarodzonym dzieckiem. Biorąc pod uwagę opcję, że żona będzie karmić w nocy, dla ich wspólnego komfortu zdecydowałem się kupić większe łóżko. Możecie się śmiać, ale od znajomych nie raz słyszałem, że ich żony w nocy karmily na fotelu, w pozycji siedzącej, zasypiając przy tym i budząc się z przerażeniem, że mogłyby „upuscic” dziecko. Chciałbym podziękować żonie za trud i poświęcenie- wiem, jak ciężko przechodzi okres ciąży- dlatego rozwiązanie Motherhood znacznie ułatwiłoby nam, a zwłaszcza żonie funkcjonowanie z nowonarodzonym maluchem. Po prostu, żona, karmiac dziecko w nocy mogłaby odłożyć je do(znajdującego się między nami) gniazda-kojca i zasnąć bez obawy, że, nieprzyzwyczajeni do obecności dziecka w naszym łóżku, przygnieciemy je niezgrabnym przewracaniem się z boku na bok. I już: dziecko bezpieczne, zmęczona i przygotowana na kolejną pobudke mama teraz smacznie śpi oraz tata, który nie martwi się, że zrobi dziecku krzywdę. Gniazdo niemowlęce + kojec junior= naprawdę rewelacyjne rozwiązanie!
Dla maluszka wybrałabym kocyk (muślinowy lub bawełniany). Taki do przykrywania, do zabawy, otulania. Kocyk to jedna z rzeczy która musi pachnieć mamą, wiecie, musi mieć „swój smrodek”. Wówczas przykrycie maluszka takim kocykiem da mu poczucie bezpieczeństwa.
W wyprawce dla maluszka wszystko jest ważne zaczynając od samych elementów wyprawki po jakość i bezpieczeństwo zastosowanych materiałów. Jednak wydaje mi się, najistotniejszą rzeczą o największym znaczeniu dla przyszłości dzieciątka jest poduszka do karmienia . Wszyscy polecają karmienie piersią ze względów zdrowotnych i emocjonalnych. Jednak nie zawsze jest to łatwe dla mamy jak i maluszka, a składa się na to wiele czynników. Pozycja musi być wygodna, mama zrelaksowana a o to nie łatwo gdy malec jest głodny i niecierpliwie domaga się jedzenia.Poduszka do karmienia ułatwia podanie wartościowego pokarmu ponieważ pozwala na ułożenie sie w odpowiedniej pozycji, przystawienia maluszka i wygodne podanie piersi. Taka poduszka wspiera mamę i karmienie piersią co dla maluszka jest najlepszym rozwiązaniem, a dla niego zawsze chcemy jak najlepiej.
Rety ! Gdy przeglądałam asortyment sklepu „motherhood” POPŁYNĘŁAM w marzenia. Właśnie jestem na etapie początków karmienia, maluszek ma zaledwie kilka dni i jego karmienie nie jest takie łatwe. Nie dość że walczę z niedoborem pokarmu i uczę się co robić , jeść i pić by było go więcej, to jeszcze gdy maluszek „ciągnie” mleko z piersi jest nam obojgu niewygodnie. Ja? Martwię się aby go dobrze trzymać, maluszek ma znacznie utrudnione chwytanie piersi . MAMOHOLICZKA RATUJ ! W mojej wyprawce chciałabym zobaczyć fasolkę do karmienia :
http://motherhood.pl/sklep/fasolka-motherhood-1/ która zdjęłaby cieżar niewygody z nas obojga.
W wyprawce mojej i dziecka jak wiecie,
powinien się znaleźć produkt najlepszy na świecie,
ułatwiający karmienie i wygodne trzymanie
zwłaszcza kiedy następuje z piersi dokarmianie.
„motherhood ” ma takie cudo w swoim asortymencie
super byłoby dostać taką fasolkę w prezencie !
Bo jako MAMA chcę karmić piersią i karmić miłością
otrzymanie takiego prezentu byłoby dla nas radością!
Poduszka posłużyłaby nam do karmienia i leżenia
spełniając nasze rodzinne marzenia.
A i mąż który boi się wciąż , karmiłby na niej maluszka
i oboje cieszylibyśmy się z rozwoju naszego okruszka !
Nie ukrywam, że nasza wyprawka jest uboga,
i chwila ogłoszenia wyników sprawia, że nastaje trwoga,
bo swoją wyprawkę chcielibyśmy wzbogacić o te cuda
z którymi karmienie i szczęśliwa codzienność nam się uda.
A dodatkowo otulacz by się nam przydał by snu nie zakłócać
http://motherhood.pl/sklep/fasolka-motherhood-1/
http://motherhood.pl/sklep/otulaczek-9/
http://motherhood.pl/sklep/kocyk-muslinowy-95x110cm-dwuwarstwowy-pre-washed/
Ten kocyk to dla małego Piotrusia,
którego w brzuszku nosi mamusia.
Końcem maja przyjdzie na świat,
czeka na niego już starszy o rok brat.
Więc kocyka dla niego potrzebujemy,
by mu było ciepło – bardzo chcemy!
Z kocykiem od MOTHERHOOD będzie wesoły,
gdy będzie odprowadzał brata do szkoły,
w wózeczku fajnym i komfortowym,
spacerował chodnikiem zielonym.
Bo kocyk się przyda w poranki mroźne,
by chwile na spacerze nie były chłodne.
Piotruś będzie z chęcią pod nim leżakował,
jego miękkością i wygodą się rozkoszował.
Chcę, by ten kocyk otulał go od urodzenia,
bo z nim na lepsze wszystko się zmienia :))
Więc piszę tutaj komentarz bez wahania,
by Piotruś miał kocyk muślinowy do otulania !
Idealna wyprawka dla Maluszka
powinna być ogarnięta jeszcze na etapie brzuszka!
Bo proszę uwierzyć, że nie ma nic gorszego
od rodzica świeżo upieczonego i zestresowanego!
Potem jest panika i zamęt z zakupami
płacz i zamieszanie dniami i nocami!
Dlatego wyprawki nie można odkładać na ostatnią chwilę
wiem, że tym stwierdzeniem na pewno się nie mylę!
Ale jak się odnaleźć w wyprawkowym mętliku
gdy dobrych rad jest zewsząd bez liku!
Na motherhood.pl wszystko takie niebanalne
dla mojej rodziny wręcz idealne!
Cudowne produkty i aktualne wyprzedaże
na tej stronie jest wszystko o czym marzę!
Piękne zabawki, akcesoria i pieluszki
cieszą się rodzice i ich maluszki!
Nietuzinkowe kolekcje i oryginalne wzory,
można by tak wymieniać liczne walory!
W wyprawce zabraknąć nie może kocyka
bo w co potem otuli się małego Smyka?
A kocyki od Motherhood są do tego idealne
piękne, milutkie i wręcz niebanalne!
My osobiście polecamy kocyk muślinowy…
i uważamy, że to produkt w wyprawce obowiązkowy!
W nim Maleństwo poczuje się bezpiecznie
i z pewnością będzie mu bajecznie!
Taki kocyk jest dla Dzieci wręcz stworzony
i stanowi element wyprawki wymarzony! :)
Link do kocyka: http://motherhood.pl/sklep/kocyk-muslinowy-95x110cm-dwuwarstwowy-pre-washed/
http://motherhood.pl/sklep/2w1-gniazdo-niemowlece-kojec-junior/
To gniazdo niemowlęce stworzone według idealnego przepisu: 0,10 dag wysokogatunkowej bawełny dla wygody, -0,05 dag unikatowego wzornictwa (efekt WOW! przy odwiedzinach rodziny i znajomych gwarantowany:)), -0,10 dag długoletniego doświadczenia w tworzeniu wytrzymałych artykułów dla niemowląt, -0,05 dag dopasowania do wymagań dziecka, – garść rozsądku przy dobrze kroju, który gwarantuje bezpieczeństwo. Efekt to: 0,40 dag kojec dla maluszka – świetnej jakości, w którym moja córeczka mogłaby spać godzinami i szaleć na zabawie do wali…właśnie dlatego to must have w naszej wyprawce!
Zoja przyjdzie na świat jesienią. Już teraz rozpoczęłam kompletowanie wyprawki dla córki, bo sprawia mi to niezwykłą przyjemność. Wśród nowości jakie zaintrygowały mnie na stronie motherhood jest gniazdo niemowlęce, czyli popularny kokon. Przyznam, że wcześniej, przy pierwszy dziecku nie było takich fajnych wynalazków. Teraz wiem, że chętnie bym z niego skorzystała, bo to otulacz zapewniający bezpieczny i spokojny sen noworodka jak i starszego dziecka. Dziecko w takim gniazdku będzie czuć się jak w łonie matki, a położony w łóżeczku ograniczy przestrzeń i pozwoli spokojnie spać maleństwu.
http://motherhood.pl/sklep/pieluszki-tetrowe-26/
W naszej wyprawce potrzebujemy tetrowych pieluszek, bo je wprost uwielbia nasz maluszek ;) Pieluszki Motherhood zwyczajnie mu odpowiadają – są mięciutkie i milutkie, a buźki dzieci dzięki nim są suchutkie. I do snu tak pięknie utulają, jak mama kochana przytulają. Z takimi pieluszkami daję Wam słowo, maluszek poczuje się komfortowo!!
Wyręczając żonę, która niebawem urodzi nasze kochane i długo wyczekiwane dziecko, a teraz zmęczona smacznie śpi, wskazałbym na gniazdo niemowlęce + kojec junior. Chciałbym żonie podziękować za poświęcenie i trud – wiem, jak ciężko przechodzi okres ciąży – dlatego rozwiązanie Motherhood znacznie ułatwiłoby nam, a zwłaszcza żonie funkcjonowanie z nowonarodzonym maluchem. Po prostu, żona, karmiąc dziecko w nocy, mogłaby odłożyć je do (znajdującego się między nami) gniazga-kojca i zasnąć bez obawy, że, nieprzyzwyczajeni do obecności dziecka w naszym łóżku, przygnieciemy je niezgrabnym przewracaniem się z boku na bok. I już: dziecko bezpieczne, zmęczona i przygotowana na kolejną pobudkę mama teraz smacznie śpi i tata, który nie martwi się, że zrobi dziecku krzywdę. Gniazdo-kojec Motherhood to naprawdę rewelacyjne rozwiązanie!
Zostanę mamą za niecałe 2 miesiące. Produkty Motherhood były pierwszymi, jakie kupiłam do wyprawki dla synka. Za niezbędne uznaję otulacze bambusowe, ponieważ dziecko pojawi się na świecie w środku lata. Położne w szkole rodzenia z ogromną radością komentowały powrót do koncepcji otulania noworodków, dającego poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Taki otulacz będzie nam z pewnością służył również w kolejnych miesiącach życia, jako lekki kocyk, niezbędna pomoc przy karmieniu i spacerach. Myślę także o używaniu go jako dyskretnej osłony podczas karmienia piersią poza domem. Wiem z obserwacji, że niestety nie każdy jest w stanie zaakceptować karmiącą mamę w swoim otoczeniu a taki miękki i przewiewny otulacz uchroni mnie przed nieaprobującymi spojrzeniami niechętnych.
W wyprawce mojego dziecka powinny znaleźć się muślinowe otulacze ! http://motherhood.pl/sklep/otulacze-muslinowe-bawelniane-premium-100x120cm-79/
Czemu ? Gdy zobaczyłem te otulacze od Motherhood oczy zapałały miłością! Mój synek byłby wniebowzięty, zwłaszcza że nadchodzą upalne dni a posiadamy tylko ciepłe kocyki. Świetne kolory idealnie sprawdzą się na spacerze, otulacze przydadzą się podczas snu oraz do tulenia. Dzięki nim maluszek nie pociłby się a wręcz przeciwnie, zyskałby odpowiednią ulgę w ciepłe dni.
Wyprawka mojego synka prosi o otulacze,
bo z przegrzania maluszek mój wszak płacze,
i własnie dlatego produkt ten wybieramy
bo w planach aktywności wszak mamy,
a otulacze te pomogą nam w codzienności
dając powody do szczerej radości .
Otulanie dziecka pomoże mu w spokojnym śnie,
i już widzę jak po jego twarzy uśmiech wszak mknie,
pediatrzy polecają by otulać maluszki dla wygody,
by spały spokojnie i w snach przeżywały przygody.
Otulacze dadzą poczucie bezpieczeństwa i spokoju,
będą poprawą nawet płaczliwego nastroju.
Nie ukrywam, że byłbym wzruszony gdyby takie otulacze znalazły się w naszej wyprawce. Czemu ? Ponieważ zapewniłyby bezpieczny i komfortowy sen mojej kruszynce. Otulacze zapewnią spokój, wygodę i będą naszą miłością. Dzięki nim? Sen , leżenie czy spacery będą jak z bajki, tylko chciałbym wygrać bona z tej rozdawajki :) I choć jestem tylko Tatą, to czy i ja nie mogę po prostu wesprzeć wychowania syna? Piszę tą odpowiedź z najdzieją, że może uda mi się spełnić marzenie dziecka, zapewnić mu godne bezpieczeństwo i ustrzec go przed mimowolnymi ruchami, poceniem się i rzstrzepaniem.
Mój maluszek uwielbia kąpiele, pluski i chlapanie w pianie to jego najlepsza zabawa :) I nie ukrywam, że mimo iż jest jeszcze malutki to przydałby mu się większy ręcznik który otuliłby go po długiej kąpieli, ogrzał i dokładnie wytarł jego ciało. I wiecie co ? W asortymencie sklepu Motherhood znalazłem idealny ręcznik, w idealnym kolorze i idealnym rozmiarze :
http://motherhood.pl/sklep/recznik-przedszkolaka-39/ . Przydadek ? Nie sądzę! Myślę że ślepy los zesłał mi właśnie ten konkurs, by wzbogacić skromną wyprawkę dziecka w ten wspaniały, bezpieczny i jakościowo dobry ręcznik.
Codzienne kąpiele są powinnością, dlatego chcę by dla dziecka były radością. Początkowo mój maluszek płakał podczas kąpania, i nie było to kwestią złego wychowania. Teraz gdy ma kilka tygodni uwielbia pluskanie, zwłaszcza gdy zanuża swe rączki w pianie. Uwielbia lanie wodą, udawanie wieloryba- w wodzie nasz maluszek po prostu odpoczywa. I widząc niesamowite produkty Motherhood długo się zastanawiałem, i w końcu produkt jako ideał wyprawki dla dziecka wybrałem ! To wspaniały ręcznik z kapturkiem, super chłonny i duży – który ocieplenie i dobre wytarcie skóry po kąpieli wróży. Może posłużyć jako szlafroczek, kocyk, na sposobów wiele, dlatego dziś prosić o niego się ośmiele! Jako rodzic chcę widzieć uśmiech od ucha do ucha, i zadowolenie na twarzy małego zucha. Mamoholiczka cieszy mnie że na ulubionym blogu naszej rodziny takie cuda się dzieją, że bony rozdajesz, czym sprawiasz nam radość tak dużą, że sprawy sobie nie zdajesz ! Byliśmy zachwyceni gdybyśmy bon wygrali, i ciepłym ręcznikiem maluszka otulali !
Bez zastanowienia – niezbędna w mojej wyprawce będzie poduszka Motherhood. Przy pierwszym dziecku nie miałam poduszki do karmienia. Teraz, z polecenia przyjaciółki, wiem, że się bez niej nie obędę :) Daje komfort nie tylko mamie, ale przede wszystkim maluszkowi. Ponadto poduszka jest bardzo ładna . Kolorowe, atrakcyjne wzory sprawiają, że mam ochotę zamówić ich kilka i tu firma Motherhood przychodzi z idealnym rozwiązaniem. Odkryłam, że mogę zamówić zapasowe poszewki! Przyznam szczerze, że przydadzą się nie tylko na zmianę w razie pobrudzenia, ale też, jeśli będę chciała dla odmiany zmienić wygląd poduszki. Świetny gadżet i bardzo praktyczny jednym słowem – ideał. Ja zdecydowanie wybieram i polecam innym Mamom. Pozdrawiam.
Pieluszki tetrowe polecały mi wszystkie koleżanki, jednak te białe klasyczne nie są tak atrakcyjne i ładne. Z całą pewnością pieluszki same w sobie są niezbędne (jako okrycie, do osłonięcia przed słońcem na spacerze i podczas „odbijania” po jedzeniu) i wzór nie jest najważniejszy, ale jeśli mamy ich używać codziennie niech będą ładne i cieszą nasze oko :)
Moja mama jako pierwszą rzecz do wyprawki swojego wnuka sprezentowała…mój niemowlęcy kocyk. Na początku zdziwiłam się bardzo, ale jak teraz wącham ten kocyk i czuję jak cudownie pachnie moim maleństwem, to już wiem dlaczego przechowywała go tyle lat. Wiem, że dla mam, które potem patrzą na dorastające dzieci, taki kocyk musi być cudownym wspomnieniem tych pierwszych wspólnych chwil. Ten mój kocyk jest bardzo ciepły, więc na letnie dni wybieram kocyk muślinowy (http://motherhood.pl/sklep/kocyk-muslinowy-95x110cm-dwuwarstwowy-pre-washed/). Ze względu na dodatkowe zmiękczenie podczas specjalnego procesu prania i suszenia jest niebywale miękki. Byłby idealny na letnie spacery. Mama już pokazała mi jak ważna jest jakość rzeczy, które kupuje się swojemu maleństwu. Ja wybrałabym ten kocyk w kolorze szarości, bo przecież nie wiadomo czy potem będę miała wnuka czy wnuczkę.
Gdy czas na wyprawkę przychodzi,
Do małych spięć jak zawsze dochodzi,
Każde z rodziców coś innego preferuje,
Bo nie wie w czym dziecko dobrze się czuje.
Ja już mam to za sobą, pierwszą wyprawkę,
Teraz mogę ją skompletować jak zwykłą zabawkę,
Są takie produkty, które być muszą,
Bez nich rodzice z dzieckiem się nie ruszą.
Dla mnie taką rzeczą jest pieluszka tetrowa,
Gdy dziecku się „uleje” do użycia jest gotowa,
Zawsze pod ręka, dobra do przytulania,
W dawnych czasach były do zakładania.
W Motherhood wybór kolorów jest duży,
Więc przy wyprawce strona mi posłuży.
Przygotowując się na przyjście na świat naszego Dzieciątka bardzo dokładnie przeglądam oferty produktów skierowanych do mam i Maluszków. Poduszka-fasolka Motherhood stanowi doskonałą odpowiedź na potrzebę komfortu w chwili karmienia małej Kruszynki, która wiotka a zarazem spragniona naszego dotyku, niezgrabnie wije się przy naszej piersi. Fasolka zapewniłaby nam obojgu wygodę: jest praktyczna, niezwykle funkcjonalna, a sam proces karmienia przebiegałby łatwiej i przyjemniej. Każda chwila spędzona z Dzieckiem powinna być wyjątkowa, dlatego zależy mi, aby w tym stresującym dla mnie (niedoświadczonej i odrobinę przerażonej mamy) momencie stworzyć atmosferę, która pozwoli nam się cieszyć swoją bliskością, a nie denerwować się niewygodą i dyskomfortem:)
Zdecydowanie otulacz, to jest ten produkt Motherhood , który powinien znaleźć się w mojej wyprawce dla Jasia-synek pojawi się planowo z początkiem czerwca. A dlaczego właśnie otulacz? Bo jest multifunkcyjny! A ja jako pragmatyczna mama uwielbiająca 2w1, 3w1, 4w1….uwielbiam takie produkty. Ma wiele zastosowań: do przykrywania jako kocyk; do owijania maluszka, by czuł się bezpiecznie jak w brzuchu mamy; jako prześcieradełko, jako osłonka przed słońcem; do zakrywania podczas karmienia np. w parku; do wycierania gdy zapomnimy ręcznika; do przytulania. I co ważne otulacz taki posłuży bardzo długo dzięki swemu rozmiarowi. Nie jest to produkt na miesiąc czy dwa a na cały okres niemowlęcy, a nawet moja trzyletnia córeczka też jeszcze spokojnie okryje się otulaczem dzięki swej praktycznej, dużej powierzchni. A na wzory wprost nie mogę się napatrzeć. Urzekające, praktyczne, wspaniałej jakości…. Dla mnie idealne!
Zdecydowanie otulacz, to jest ten produkt Motherhood , który powinien znaleźć się w mojej wyprawce dla Jasia-synek pojawi się planowo z początkiem czerwca. A dlaczego właśnie otulacz? Bo jest multifunkcyjny! A ja jako pragmatyczna mama uwielbiająca 2w1, 3w1, 4w1….uwielbiam takie produkty. Ma wiele zastosowań: do przykrywania jako kocyk; do owijania maluszka, by czuł się bezpiecznie jak w brzuchu mamy; jako prześcieradełko, jako osłonka przed słońcem; do zakrywania podczas karmienia np. w parku; do wycierania gdy zapomnimy ręcznika; do przytulania. I co ważne otulacz taki posłuży bardzo długo dzięki swemu rozmiarowi. Nie jest to produkt na miesiąc czy dwa a na cały okres niemowlęcy, a nawet moja trzyletnia córeczka też jeszcze spokojnie okryje się otulaczem dzięki swej praktycznej, dużej powierzchni. A na wzory wprost nie mogę się napatrzeć. Urzekające, praktyczne, wspaniałej jakości…. Dla mnie idealne!
Jeśli nawet dzieci mają swoje, najcudowniejsze na świecie łóżeczka, z przepiękną pościelą, to i tak zawsze będą wolały łóżko rodziców. Każde przychodzi do niego ze swoim piciem, nie zawsze dobrze założoną pieluchą, a z czasem i bez, bo akurat uczy się korzystania z nocnika. Po takiej wizycie mogę mówić, że dzięki moim milusińskim posiadam łóżko wodne. Ach, gdybym tak wcześniej trafiła na bawełniany, wodoodporny i oddychający podkład pod prześcieradło w rozmiarze 195x160cm, to na pewno trafiłoby do wyprawki. To znacznie lepsza opcja niż wymiana materaca.
Kilka z tych produktów też zakupiłam. Uznałam, że nie będę oszczędzać na wygodach, bo moje samopoczucie odbija sie też na maluszku. Tak samo poduszki-kojce. Bardzo ostatnio polecane.