Będąc w weekend całą rodziną w centrum handlowym usłyszeliśmy przez megafon ogłoszenie: „Uwaga! Rodzice 5-letniej Hani proszeni są o zgłoszenie się do informacji. Czeka dziecko”. No tak. Odwracasz się na chwilę a dziecka już nie ma, bo pobiegło do fajnej zabawki w sklepie obok, bo myślało, że to Ty idziesz tam w czerwonym swetrze, bo fala ludzi nagle oddzieliła je od ciebie itd. itp.
Jednak, kiedy po kilku, może kilkunastu minutach ogłoszenie zostało powtórzone, jakoś ogarnął mnie niepokój. Rodzice małej, raczej mocno już roztrzęsionej i zapłakanej Hani, pewnie biegają właśnie po całej galerii w amoku szukając swojego dziecka i po prostu nie słyszą nawoływania z megafonu.
Przecież każdemu może się to zdarzyć! Nie tylko tym egoistycznym rodzicom, co to przylepili nos do wystawy sklepowej i nie dbają o to, co robi ich dziecko. Nam też może się to kiedyś przytrafić. Pół biedy, jeśli zgubi się 7-latek, który pełny adres, numery telefonów + hasło do WiFi w domu zna na pamięć. Ale gdyby spotkało to moją niespełna 3-letnią Olderusię, albo w ogóle młodsze dziecko?
Traf chciał, że kilka dni później w jednym ze sklepów internetowych trafiłam na takie o to coś zwane Infoband.
Infoband to opaska informacyjna, którą zakładasz na nadgarstek dziecka. Jej obwód można regulować, a sposób zapięcia uniemożliwia dziecku samodzielne zdjęcie opaski. Wykonana jest z miękkiego i elastycznego tworzywa, niezawierającego toksycznych farb, dostępna w wielu wzorach dla chłopca i dziewczynki. Przy okazji jest wodoodporna i można ją używać wielokrotnie.
Na opasce markerem lub długopisem wpisujemy numer telefonu rodzica/opiekuna. Niewskazane jest wpisywanie tutaj imienia dziecka, aby uniemożliwić komuś obcemu o złych zamiarach odczytanie tegoż imienia i zwrócenie się do naszego dziecko bezpośrednio. Bezpiecznie jest wpisać „mama”, „tata”czy imię opiekunki. W ten oto sposób w przypadku zagubienia się naszej pociechy każda osoba może pomóc i szybko skontaktować się z nami.
Po wydarzeniach w galerii postanowiłam zakupić dwie takie opaski: na jednej wpiszę telefon do mnie i do M., na drugim do babci, bo często opiekuje się Olderusią. Cena opaski jest przystępna a nasz spokój bezcenny.
Uważam, że to bardzo praktyczny gadżet dla rodzica kilkulatka, który nie poradzi sobie jeszcze sam w przypadku zagubienia. Szczególnie przydatny podczas pobytu wakacyjnego za granicą, zakupów w centrum handlowym, odpoczynku na sopockiej zatłoczonej plaży czy generalnie w ruchliwych miejscach, gdzie aż nazbyt łatwo możemy szybko stracić nasze dziecko z oczu.
I oby się nie przydał.
Cena: 13 PLN
Ocena: 5 na 5
Źródło zdjęć nr 1 i 2: TU
1 komentarz
Super te opaski. chyba sama takie kupię