Mamoholiczka – blog parentingowy
  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA

Mamoholiczka – blog parentingowy

Popularny blog parentingowy

  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA
RECENZJE

OCENA: LUSTERKO DO AUTA SUNSHINE KIDS / DIONO

Autor Mamoholiczka 13 listopada 2013

lusterko

Jak Oldusia była malutka i jeździła w foteliku 0-13 kg montowanym tyłem do kierunku jazdy, to zawsze siedziałam obok niej z tyłu. M. kierował, ja gugałam, głaskałam, po ulaniu małą brodę wycierałam (oczywiście ratując przy okazji ubranko). Potem, kiedy już dorosła do fotelika montowanego przodem, a ja zaczęłam znowu jeździć autem jako kierowca (kiedyś wyjaśnię skąd słowo „znowu”), Oldusia siedziała z tyłu, po skosie od kierowcy, więc kontak wzrokowy lepszy lub gorszy miałyśmy zawsze. Nadszedł jednak dzień, kiedy pojawił się w naszym życiu (i aucie) Junior.

Miejsce Oldusi pozostało bez zmian, Junior wylądował w swoim foteliku za mną. I klops. Młodego nie widać tylko słychać. Albo i to nie. Śpi czy nie śpi? A może właśnie mu się ulewa? Takie tam schizy matki, a Oldusia nie za bardzo ze swojej pozycji widziała jego buzię. Z drugiej strony, gdybym zamieniła dzieci miejscami, wtedy nie widziałabym ani jednego ani drugiego (tj. Odlusię po ostrym skręcie szyi: tak), a z kolei fanką przewożenia malutkich dzieci z przodu nie jestem, mimo możliwości wyłączenia poduszki powietrznej. Tak czy owak postanowiłam więc poszukać tylnego lusterka samochodowego, co by syna obserwować i nerwy matki wariatki ukoić.

Lusterek ci na polskim rynku pod dostatkiem – zazwyczaj obszyte kolorowym materiałem ze zwisającymi grzechoczącymi zwierzątkami. Ok, fajnie. Zawieszę to nad moim dzieckiem i co? I nic. Moje dziecko zobaczy siebie (za kilka miesięcy, jak sobie uświadomi, że to ono) a ja nic nie zobaczę, czyli sytuacja bez zmian. Znalazłam jednak takie o to coś i muszę przyznać, że to był bardzo dobry zakup.

Lusterko Easy View, bo o nim mowa, można zamontować na każdym zagłówku i nie musi znajdować się ono bezpośrednio nad dzieckiem (u nas najlepiej sprawdza się środkowy zagłówek). Po montażu można je obracać wokół własnej osi, więc po kilku/kilkunastu próbach udaje się wreszcie znaleźć odpowiednią pozycję. Nie ukrywam, nie jest to super łatwe zadanie, wbrew zapewnieniom producenta i dobrze, jeśli jakaś druga osoba nam w tym pomoże – ona zmienia pozycję lusterka, Ty sprawdzasz widoczność ze swojego fotela i mówisz ciepło/zimno.

Widok po spojrzeniu za siebie

lusterko junior

Samo lusterko ze szkła zrobione nie jest i crash-test przeszło (przynajmniej tak sugeruje znaczek na opakowaniu), więc uznaję je za bezpieczne, tym bardziej, że jego producent – dawniej Sunshine Kids a obecnie Diono, to jeden z popularniejszych producentów fotelików samochodowych w USA. Easy View jest wypukłe, więc widać w nim całkiem wyraźny obraz i co ważne, nie trzeba regulować sobie lusterka wstecznego, aby cokolwiek było widać.

Widok w lusterku wstecznym

lusterko junior 2

Reasumując, to bardzo przydatny gadżet, gdy jeździmy same z małym dzieckiem, bo dzięki niemu mamy naszego malucha (i jego ubranie) na oku. Polecam!

Cena: 59 PLN
Ocena: 5/5

A Wy jesteście zmotoryzowanymi mamami?

BEZPIECZEŃSTWODZIECKOOCENAPODRÓŻRECENZJARODZICZAKUPY
25 komentarzy
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
Poprzedni post
KSIĄŻKOWO MI!
Następny post
PASOWANIE NA MATKĘ

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

NOCNIK TURYSTYCZNY POTETTE PLUS 2W1

2 września 2013

ŚWIATOWY DZIEŃ PLUSZOWEGO MISIA #konkurs Miś Bu

8 listopada 2016

PREZENT LAST MINUTE? KSIĄŻKA!

21 grudnia 2014

TAJEMNICZY OGRÓD W WARSZAWIE

17 sierpnia 2014

OCENA: ETUI NA IPADA – iGUY (SPECK)

10 grudnia 2013

NASZE NOWE KSIĄŻKI

25 marca 2015

WESOŁY WEEKEND ZE SMYK & SPÓŁKA

20 października 2016

SIEDZONKO COOSHEE – PODPUPNIK

23 września 2013

FARMA DYŃ LAST MINUTE

28 października 2016

KSIĄŻKOWO MI!

9 listopada 2013

25 komentarzy

lucy 13 listopada 2013 - 22:11

zmotoryzowana, zwykle niepraktykująca :)

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 14 listopada 2013 - 09:52

Ale jednak się zdarza ;)

Reply
Weronika Z 13 listopada 2013 - 23:27

Ja niestety nie jestem zmotoryzowana bo od lat wybieram się na prawko:) Często podróżuje z mężem, szkoda że nie widziałam takiego lusterka wcześniej jak mała jeździła tyłem do kierunku jazdy, mogłabym wtedy czasami zająć miejsce pasażera z przodu:)

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 14 listopada 2013 - 09:57

Dla mnie przejście na przód auta było jak upgrade :)

Reply
Lena Lena 14 listopada 2013 - 10:12

A ja nadal na to czekam…

Reply
Ola Wiecha 14 listopada 2013 - 00:35

Brałam od razu takie lusterko, gdybym miała taki fotelik jak piszesz. U nas był przodem do kierunku jazdy.

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 listopada 2013 - 20:55

Czyli wszystko widziałaś jak na dłoni :)

Reply
Lena Lena 14 listopada 2013 - 07:57

Mamy takie lusterko:) Super się sprawdza.
Ja jeżdżąca, ale jako pasażer z tyłu między braćmi;) Ale jak mnie nie ma to tata zawsze sobie zerka, co robi Jerzu.

Nie wiem, jakiej firmy nasze i ile kosztowało. Testy wytrzymałościowe przeszło w Irkowych rękach.

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 14 listopada 2013 - 10:20

A nie za ciasno Ci z tyłu? Jak my jedziemy we czworo to ja z przodu jako pasażer wolę :)

Reply
Lena Lena 14 listopada 2013 - 19:53

Ha, tez bym tak wolala ;)
Jak Jerzowi zmienimy fotelik to pewnie bedzie ciasniej. Narazie mieszcze sie ;)

Reply
Fanaberia 14 listopada 2013 - 08:48

Ja zmotoryzowana nie jestem – jeszcze;) Tzn prawo jazdy posiadam, jeździć lubię bardzo, ale auta brak. Zamierzamy z M. kupić jakieś używane 4 kółka w styczniu, żeby jak pojawi się dziecko być bardziej niezależnym od komunikacji miejskiej itp.
Może wtedy M. się skusi i sam prawko zrobi, bo do tej pory ja robiłam za szofera – nie żeby mi to przeszkadzało, ale w dalsze trasy przydałby się jakiś zmiennik;)

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 14 listopada 2013 - 10:27

Zmiennik dobra rzecz! Auto przy małym dziecku nie jest niezbędne, ale baaaardzo ułatwia życie.

Reply
Mama's First 14 listopada 2013 - 09:20

Zmotoryzowana ale Młody jeszcze tyłem do kierunku jazdy i na przednim siedzeniu choć wcale nie jestem przekonana do tego pomysłu… Ale lusterko jeszcze wykorzystamy, dzięki za podpowiedz! :)

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 14 listopada 2013 - 10:31

No właśnie ja też nie. Ponoć to najmniej bezpieczne miejsce w aucie… Cieszę się, że notka się przydała :)

Reply
mama silesia 14 listopada 2013 - 10:29

ja nie zmotoryzowana niestety….:) ale gadżet przydatny widać

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 listopada 2013 - 20:47

To znaczy, że pewnie jesteś wożona! To nie jest najgorsza opcja ;)

Reply
Misiowa mama 14 listopada 2013 - 22:08

Bardzo przydatny post :)
Prawko mam od marca, ale nie umiem jeździć starymi samochodami :P

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 listopada 2013 - 20:50

Cieszę się :)
Hmmm czyli czekasz na nowy?? Dobre!

Reply
Matka poza światem 16 listopada 2013 - 06:19

Namówiłaś mnie! Ja też się zaopatrzę i wyeksmituję starszą na tyły, bo tymczasem moje miejsce zajęła ;)

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 listopada 2013 - 20:53

Oj ,chyba łatwo nie pójdzie ;)
Zwal na mnie jakby co!

Reply
Matka Debiutująca 16 listopada 2013 - 15:55

Kompletnie nie na temat, ale zapraszam do blogowego łańcuszka Versatile Blogger Award: http://matkadebiutujaca.blogspot.com/2013/11/versatile-blogger-award.html.

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 listopada 2013 - 20:53

Dziękować :)

Reply
Sylwia Latawska 17 listopada 2013 - 13:41

Fajna sprawa, podpatrzyłam u koleżanki jak pierwsze me dziecię było malutkie, zbierałam się do kupna i zbierałam, aż w końcu mała zaczęła jeździć przodem :) przy drugiej już nawet nie zbierałam się do kupna, wyłączyłam poduszkę pasażera z przodu i fotelik z maluchem tam właśnie zamontowałam ;) Teraz trenuję trzymanie kierownicy jedną ręką, a bujanie malucha drugą (w tej sytuacji automatyczna skrzynia to wybawienie ;)

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 listopada 2013 - 20:56

Matka kaskaderka!!

Reply
patita 24 listopada 2013 - 20:04

o ja Cie jaki bajer.

Reply

Zostaw Komentarz Anuluj

TU JESTEM

Facebook Twitter Instagram Email Bloglovin RSS

NAJNOWSZE POSTY

  • CO PODARUJĘ CÓRCE NA JEJ 18. URODZINY? BEZPIECZEŃSTWO

    23 lipca 2021
  • Oczyszczacz Hoover 4w1 – wreszcie oddychamy pełną piersią!

    1 lutego 2021
  • WSPÓLNE GOTOWANIE I PIECZENIE Z DZIEĆMI TO ŚWIETNA ZABAWA – SERNIK OREO

    22 grudnia 2020
  • IDEALNE PREZENTY DLA DZIECKA POD CHOINKĘ – PRZEGLĄD

    28 listopada 2020
  • NAUKA PRZEZ ZABAWĘ CZYLI BALON BLUM

    13 listopada 2020

POPULARNE POSTY

  • 1

    PAŃSTWOWY ŻŁOBEK TO KOSZMAR

    16 października 2017
  • 2

    JAK ODCZAROWAĆ DZIECKO?

    27 stycznia 2015
  • 3

    WIRUS RSV ATAKUJE NASZE DZIECI!

    26 marca 2018
  • 4

    NIE KUPUJ DZIECKU TYCH UŻYWANYCH RZECZY

    20 maja 2017
  • 5

    NOSIDŁO ERGONOMICZNE CZYLI NOSIDŁO VS. WISIADŁO

    12 września 2013

TAGI

BEZPIECZEŃSTWO BIEGANIE BLOGOSFERA CIĄŻA DZIECKO EDUKACJA FILM GRY HUMOR JEDZENIE KME KONKURS KSIĄŻKI MAMA MEDYCYNA NOWORODEK OCENA OPINIA PODRÓŻ PORADY PORÓD PRACA PREZENT PRZEDSZKOLE PRZEMYŚLENIA PRZYGODA RECENZJA RODZIC TATUAŻ TRADYCJA WAKACJE WARSZAWA WARSZTATY WSPÓŁPRACA WYCHOWANIE WYDARZENIE WYPRAWKA ZABAWA ZABAWKA ZAKUPY ZDJĘCIA ZDROWIE ŚWIĘTA ŻYCIE ŻŁOBEK
  • Facebook
  • Twitter
  • Instagram
  • Email
  • Bloglovin
  • RSS
Footer Logo

Copyright © 2017 Mamoholiczka. All rights reserved / Wszelkie prawa zastrzeżone.


Do góry