Mamoholiczka – blog parentingowy
  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA

Mamoholiczka – blog parentingowy

Popularny blog parentingowy

  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA
PRZEMYŚLENIA

BEZMYŚLNA MATKO!

Autor Mamoholiczka 18 grudnia 2013

Polka dot

Dziękuję ci Bezmyślna Matko za to, że przyprowadziłaś wczoraj do lekarza swoje dziecko w kropki w pierwszym dniu varicella czyli ospy wietrznej.

Dziękuję ci Bezmyślna Matko za to, że nikogo o tym nie uprzedziłaś, tylko z impetem wkroczyłaś do poczekalni i gabinetu rozsiewając wirusa naokoło.

Dziękuję ci Bezmyślna Matko za to, że dałaś wszystkim obecnym tam dzieciom (w tym mojemu kaszlącemu Juniorowi i jakiemuś śpiącemu noworodkowi z lekkim katarkiem) aż 10% szans, że NIE zachorują na ospę (chojna Ty!).

Dziękuję ci Bezmyślna Matko za to, że wkurzyłaś cały personel medyczny swoją ignorancją i bezkresnym brakiem odpowiedzialności, a mimo to nie padły niecenzuralne słowa (na głos).

Dziękuję ci Bezmyślna Matko za to, że dałaś mi jakieś dwa tygodnie z hakiem na oddech zanim mój dom zamieni się najprawdopodobniej w polowy drapiący się szpital.

Dziękuję ci Bezmyślna Matko za to, że szczyt choroby wypadnie w moje styczniowe urodziny i zamiast imprezy „30 lat i ciut minęło” mogę co najwyżej urządzić „Ospa Party”.

Dziękuję ci Bezmyślna Matko za to, że będę przygotowana na tę chorobę i nie będzie to dla mnie niespodzianka, jak zobaczę kropki na skórze moich dzieci.

Szczęściara ze mnie. Nie ma co. Ale chyba jednak wolę niespodzianki.

Wesołych Świąt Bezmyślna Matko!

źródło zdjęcia: TU

DZIECKOMEDYCYNAPRZEMYŚLENIAZDROWIEŻYCIE
46 komentarzy
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
Poprzedni post
TATA M. DORWAŁ SIĘ DO BLOGA!
Następny post
PRZYPOWIEŚĆ PRZEDWIGILIJNA

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

KOSZMARNY POWRÓT DO DOMU CZ. 1

4 maja 2015

MOJA SOBOTA IDEALNA

15 marca 2014

ŻEGNAJ KOCHANY!

23 kwietnia 2014

CO MNIE WKURZA W BYCIU W CIĄŻY?

15 marca 2017

NIE JESTEŚ WYRODNĄ MATKĄ

6 marca 2019

NIE RÓB TEGO SWOJEMU DZIECKU

23 marca 2017

RANDKA Z MĘŻEM ZA DNIA

14 listopada 2014

WIOSENNA ZAMIANA MIEJSC

3 kwietnia 2014

SKĄD WIEM, ŻE JESTEM PO 30-STCE?

6 stycznia 2014

ADOPCJA RODZEŃSTWA

14 maja 2014

46 komentarzy

Lucy eS 18 grudnia 2013 - 12:08

eh :/

Reply
G. 18 grudnia 2013 - 12:34

to fakt, głupota niektórych matek powinna być karalna.

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 grudnia 2013 - 14:42

tylko tych dzieci szkoda…

Reply
Weronika Z 18 grudnia 2013 - 12:45

Trzymam kciuki za to abyscie sie jednak uchowali od ospy. Pozdrawiam

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 grudnia 2013 - 14:42

Dziękujemy!

Reply
Maluszkowe Inspiracje 18 grudnia 2013 - 12:50

O kurcze… Współczuję :-(
Oby chociaż łagodnie przeszła…
Matka – fakt – nie najbystrzejsza:/

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 grudnia 2013 - 14:44

Oby! Dziękuję.

Reply
Polisz mam 18 grudnia 2013 - 13:02

Głupia baba:/Ale, ale jak Gabryś zachorował i zarażał a ja jeszcze o tym nie wiedziałam miał styczność z dużą grupą dzieci i wyobraź sobie, że nikt inny nie został kropkowym stworkiem:)) Więc jest nadzieje!!
Ps. Jesteśmy z tego samego rocznika:)

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 grudnia 2013 - 14:45

Czyli jest nadzieja ?? Chociaż ponoć to matka głupich ;)
Oj ja chyba starsza o +1 lub +2 :P

Reply
Karolina Smolko 18 grudnia 2013 - 13:09

Szkoda komentować…wspólczuje i może jednak te 10% zadziała w waszą stronę!

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 grudnia 2013 - 14:45

Tego się trzymam!

Reply
GingerG 18 grudnia 2013 - 13:10

prędzej czy później każde dziecko przez to przechodzi.
Niektóre bezmyślne mamy wlasnie tak robią,aby dzieci chorowaly zbiorowo…taka ich troska o inne pociechy :/ bo lepiej wszystkie naraz niż tylko jedno

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 grudnia 2013 - 14:47

Wiem, że i tak nie unikniemy ospy, ale jakoś tak wkurzyło mnie to i ten noworodek w poczekalni ech… a do świadomej ospa-party-uczestniczki mi baaaardzo daleko.

Reply
Wypaplani pl 18 grudnia 2013 - 13:21

Mogłaś zerknąć w karty na stole lekarskim i uzyskać jej adres ;)
Życzę, żebyście nie złapali!

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 grudnia 2013 - 14:48

Ta, i przyjść do niej w odwiedziny z rota wirusem ;)
Dziękujemy!!

Reply
Ala z Krainy Czarów 18 grudnia 2013 - 13:53

Niech was ominie szerokim łukiem.

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 18 grudnia 2013 - 14:48

Oby :)

Reply
mama synka 18 grudnia 2013 - 14:49

I nie tylko takie głupoty matki popełniają…:(

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 19 grudnia 2013 - 09:41

Niestety.

Reply
mama Snikersika 18 grudnia 2013 - 15:29

niektórzy tylko widzą czubek własnego nosa niestety…

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 19 grudnia 2013 - 09:43

Taaaa.. i wszystkie rozumy pozjadały.

Reply
Cztery Czwarte 18 grudnia 2013 - 16:13

No obyś nie znalazła się w tych 10 % :) Zdrówka życzę i udanej imprezy urodzinowej :). Pozdrawiam, Mama A.

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 19 grudnia 2013 - 09:42

Dziękuję! Tylko co tu świętować :P

Reply
Lena Lena 18 grudnia 2013 - 19:06

U nas w przychodni jest część dla zdrowych i chorych dzieci. W tej drugiej dodatkowo jest izolatka dla dzieci właśnie m.in. ospowych.

Ale jak był remont to usg przeniesiono na korytarz z dziećmi chorymi. I czekaliśmy ze zdrowym Irkiem na kontrolne usg…

A mama może ‚nowoczesna’ i chciała na ospa-party zaprosić;)?

Nie dajcie się kropkom! :*

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 19 grudnia 2013 - 09:44

To faktycznie pomyśleli w tej waszej przychodni – nie ma co…
Dzięki!

Reply
Niciutka 18 grudnia 2013 - 19:34

… :/

Reply
Marcela O 18 grudnia 2013 - 20:13

Szkoda,że głupota jest nieuleczalna :( Trzymam za Was kciuki aby wszystko było dobrze :)

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 19 grudnia 2013 - 19:59

Ci, co takie lekarstwo wynajdą, dostaną Nobla jak nic ;)
Dziękujemy!

Reply
Misiowa mama 18 grudnia 2013 - 21:26

Niepoważna baba :/

Reply
Mama's First 18 grudnia 2013 - 21:48

Uj, trochę bez sensu, szanowna pani matka nie zauważyła ze nie jest na świecie sama… Oby Was ominęło! Dawajcie znać co i jak! Pozdrawiamy :)

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 19 grudnia 2013 - 20:01

Pewnie, że damy znać! Pozdrawiam ciepło!

Reply
Anna Grabowska 19 grudnia 2013 - 12:16

Moj syn zarazil sie ospa wlasnie u lekarza. ospa dopadla nas jak mlody nie mial roku i dopiero co skonczyl (trzydniowke). Lekarz myslal, ze to rozdrapana krostka trzydniowkowa, ja usiadlam do netu i domyslilam sie, ze to nadeszla ospa. I mam taką mysl…dziekuje bezmyslnej matce, ktora przysla do gabinetu z ospa…bo dzieki temu ospa z glowy, a szczepienie niepotrzebne! Wszystkie matki świete, wszystkowiedzące…ale hipokryzja!

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 19 grudnia 2013 - 20:27

Do szczepienia dzieci na ospę mi daleko, jednak do świadomego narażania innych (w tym noworodka!) jeszcze dalej – skrajna, kłująca w oczy głupota. Dobrze, że nie jest zaraźliwa jak ospa.

Reply
Hally (Raczek) 19 grudnia 2013 - 16:04

Łoooo…..ja Bogu dziękuję że pojechałam na weekend do rodziców i nie poszłam na sobotni kinder bal do sąsiada bo byśmy ospę mieli jak nic…jego w poniedziałek już wysypało:P

Reply
Blueeny - Mamoholiczka 19 grudnia 2013 - 20:12

Na bank! Z tego co mówiła pediatra, osoba, która złapała ospę (te kilkanaście dni wcześniej) zaczyna zarażać innych już 2-3 dni przed wysypką. Farciara ;)

Reply
Hally (Raczek) 20 grudnia 2013 - 10:01

Uff….ale pozostałe dzieci które na imprezie były już tego szczęścia nie miały:(

Reply
patita 20 grudnia 2013 - 08:57

o ja cię, współczuję.

Reply
Agusiek 20 grudnia 2013 - 22:17

O mamo, oby Was ominęło!

Reply
Karolka 21 grudnia 2013 - 20:37

Zabiłabym kobietę na miejscu.
Trzymam za Was kciuki by się ospa nie wylęgła.
Zapraszam do siebie. Nominowałam Twój blog do Liebster Blog Award :)
http://aniol-na-szczescie.blogspot.com

Reply
Mama Diabełka 22 grudnia 2013 - 07:33

No sucz. I co zrobisz :/

Reply
Fanaberia 22 grudnia 2013 - 17:26

Durne babsko…
Pełno takich. I to nie tylko bezmyślnych matek, ale debili w ogóle, szkoda tylko dzieci i dorosłych, którzy cierpią przez głupotę.

Reply
Domcia 29 grudnia 2013 - 10:29

ale zepsuła niespodziankę:))
szkoda dzieci tylko, ech
brak słów

Reply
Mama Kubusia 29 grudnia 2013 - 19:40

o matko ..zabić to za mało !

Reply
Gosia 29 grudnia 2013 - 21:48

Powiem Ci, że służba zdrowia też ma swoje za uszami. Jak ja dzwoniłam, że moje ma ospę to zaproponowali lekarza dopiero na następny dzień na wizytę domową. Niby ospy się nie leczy ale lekarz powinien jednak zobaczyć. A jak matka jakaś narwana i niecierpliwa to do przychodni poleci…
Druga sprawa, że przy pierwszym sama bym może poleciała gdyby nie sobota. Nie wpadłabym, że to co ją dosięgło to ospa.
Tak czy siak życzę żeby ominęło. Pozdrawiam

Reply
Anonymous 9 stycznia 2014 - 12:47

Mój synek miał ospę mając 1,5 roku i nie kojarzę i nie znam żadnego dziecka, które w tym czasie miało ospę. Miał zaledwie kilka krostek. W domu miałam również córeczkę, która miała pół roku i się nie zaraziła, lekarka mi powiedziała, że dzieci mniej więcej do 9 miesiąca życia mają przeciwciała od matki (jeśli oczywiście przeszła ospę). My przechodziliśmy ospę w sierpniu, więc z dwojga złego wolałabym ją przejść w styczniu, a nie latem.

Reply
Klaudia 22 października 2014 - 13:08

Nie tylko matki potrafią być bezmyślne. Dwa lata temu moja córcia miała jakąś infekcję, nic poważnego, ale mój mąż zabrał małą do lekarza. Dostała jakiś ziołowy syrop na kaszel. Następnego dnia była cała w plamach. Nie pasowało mi to do żadnej choroby wieku dziecięcego, ale lekarzem nie jestem. Wybraliśmy się do innej przychodni (mieszkaliśmy wtedy na wsi i nie było naszej lekarki), uprzedziliśmy telefonicznie jak i później w rejestracji, że obawiamy się, że może to być coś zakaźnego. Pierwszą godzinę spędziliśmy w poczekalni mimo próśb i gróźb, po godzinie zaprowadziła nas lekarka do izolatki. Potem jeszcze w izolatce siedzieliśmy łącznie 2 godziny. Po wizycie pediatry, a potem dermatolog, bo tamta nie wiedziała co jest Aurelii okazało się na szczęście, że to tylko reakcja alergiczna – pokrzywka. Skąd mogłam wiedzieć? Jednak to w jaki sposób zajęto się nami w tamtej przychodni zraziło mnie tak, że nigdy więcej moja noga tam nie postała. A co gdyby to faktycznie było coś zaraźliwego? W poczekalni uciekliśmy na drugi koniec ciasnego korytarza, żeby odizolować małą od innych dzieci i nie pozwalaliśmy im podchodzić, ale przy chorobie zakaźnej i tak mogłoby to się okazać niewystarczające. Nie zawsze to jest wina matki, tak jak w moim przypadku. Personel medyczny powinien zwracać uwagę na takie przypadki i od razu kierować do izolatki.

Reply

Zostaw Komentarz Anuluj

TU JESTEM

Facebook Twitter Instagram Email Bloglovin RSS

NAJNOWSZE POSTY

  • CO PODARUJĘ CÓRCE NA JEJ 18. URODZINY? BEZPIECZEŃSTWO

    23 lipca 2021
  • Oczyszczacz Hoover 4w1 – wreszcie oddychamy pełną piersią!

    1 lutego 2021
  • WSPÓLNE GOTOWANIE I PIECZENIE Z DZIEĆMI TO ŚWIETNA ZABAWA – SERNIK OREO

    22 grudnia 2020
  • IDEALNE PREZENTY DLA DZIECKA POD CHOINKĘ – PRZEGLĄD

    28 listopada 2020
  • NAUKA PRZEZ ZABAWĘ CZYLI BALON BLUM

    13 listopada 2020

POPULARNE POSTY

  • 1

    PAŃSTWOWY ŻŁOBEK TO KOSZMAR

    16 października 2017
  • 2

    JAK ODCZAROWAĆ DZIECKO?

    27 stycznia 2015
  • 3

    WIRUS RSV ATAKUJE NASZE DZIECI!

    26 marca 2018
  • 4

    NIE KUPUJ DZIECKU TYCH UŻYWANYCH RZECZY

    20 maja 2017
  • 5

    NOSIDŁO ERGONOMICZNE CZYLI NOSIDŁO VS. WISIADŁO

    12 września 2013

TAGI

BEZPIECZEŃSTWO BIEGANIE BLOGOSFERA CIĄŻA DZIECKO EDUKACJA FILM GRY HUMOR JEDZENIE KME KONKURS KSIĄŻKI MAMA MEDYCYNA NOWORODEK OCENA OPINIA PODRÓŻ PORADY PORÓD PRACA PREZENT PRZEDSZKOLE PRZEMYŚLENIA PRZYGODA RECENZJA RODZIC TATUAŻ TRADYCJA WAKACJE WARSZAWA WARSZTATY WSPÓŁPRACA WYCHOWANIE WYDARZENIE WYPRAWKA ZABAWA ZABAWKA ZAKUPY ZDJĘCIA ZDROWIE ŚWIĘTA ŻYCIE ŻŁOBEK
  • Facebook
  • Twitter
  • Instagram
  • Email
  • Bloglovin
  • RSS
Footer Logo

Copyright © 2017 Mamoholiczka. All rights reserved / Wszelkie prawa zastrzeżone.


Do góry