Lubimy naszego iPada, szczególnie w jego ufoludkowym wdzianku, mimo, że działa wolno jak ślimak; na dodatek to jeden z najstarszych modeli, więc i update’y już mu się nie należą. Na szczęście mimo to w App Store nadal możemy ściągać tysiące aplikacji dla dzieci. Osobiście jestem mało dochodowym klientem, ponieważ zawsze ściągam tylko bezpłatne wersje. Nie chodzi tu o to, że żałuję tego 1 EUR na aplikację – po prostu Olduśka wg tylko sobie znanego klucza w jednej aplikacji zakochuje się dozgonnie po minucie zabawy a inną odrzuca już po planszy startowej stąd inwestycja w ciemno w ogóle nie wchodzi w grę. Jednocześnie nie zdarza mi się za często dokupić więcej poziomów danej gry po jej bezpłatnym przetestowaniu i zaakceptowaniu przez Wysokość Oldosławę. Ale do rzeczy
Poniżej przedstawiam Wam kilka naszych ulubionych polskich gier na iPada dostępnych bezpłatnie w App Store (być może są też na Androida?).
KUBUŚ
Kilka w całości bezpłatnych gier mających za zadanie promować napoje marki Kubuś.
Oldusia ma 2 ulubione:
Kubuś Klocki – układanie różnych figur z rozsypanych klocków (m.in. pociąg, rakieta, zamek).
Święta z Kubusiem – opowiadanie z interaktywnymi planszami (woleliśmy zeszłoroczną wersję tj. Zimowy Kubuś, ale nie jest już dostępna do ściągnięcia).
Są jeszcze Kolorowanki, Gry Kubusia 2 czy Klocki 2, ale nie przypadły Oldusi do gustu.
CIUFCIA
Aplikacja Ciufcia stworzona przez polski portal z grami edukacyjnymi dla dzieci. To aż 16 mini-gier idealnych dla kilkulatka m.in. przeskakiwanie koniem przez przeszkody, memo czy dopasowywanie sztućców do ich cieni na stole.
LULEK
Kolejna aplikacja promująca polski portal z grami dla dzieci. Co prawda aplikacja jest obecnie po angielsku (wydaje mi się, że wcześniej była w pełni po polsku, a teraz nawet nazwę zmieniła na My Littleland), ale to rodzima produkcja. Zawiera 2 interaktywne plansze i 1 mini-grę (nasze ukochane golenie taty!!!). Za resztę należy zapłacić, ale tylko 0,89 – 1,79 EUR za jedną grę, więc warto rozważyć.
BULIBA
Dwie Appki polskiego portalu z piosenkami i grami dla dzieci. Generalnie Miś Bu nie jest zbyt urodziwy, a wokal w piosenkach zbyt, nazwijmy to, zaawansowany, jednak jakimś cudem Oldusia bardzo Misia Bu lubi (ponoć tysiące polskich dzieci także).
Piosenki Misia Bu – to 7 piosenek dla dzieci, które można śpiewać lub tańczyć (oj, wpadają w ucho i siedzą potem w głowie).
Miś Bu na wsi – w wersji bezpłatnej są tylko 2 mini-gry „Zgadnij kto” czyli jakie zwierzę wydaje dany odgłos oraz „Stajnia”, gdzie myjemy i czeszemy konia. Za pełną wersję czyli 11 mini-gier należy zapłacić 1,79 EUR.
Oprócz powyższych polskich Appek mamy mnóstwo ulubionych gier z innych krajów, ale dzisiaj patriotycznie miało być. Te pozostałe postaram się przedstawić Wan wkrótce.
Udanej zabawy!
źródła zdjęć: App Store
11 komentarzy
KOchamy Lulka:) Golenie, pranie, mycie okien… lol..Młody chętniej pomaga;)
Przez moment miałam wizję 3-latka myjącego okna ;)))
Mój maluch jeszcze nie lubi takich gier, co mnie bardzo cieszy :)
Poczekaj poczekaj – jeszcze wszystko przed Wami! :)
Nic z tych bajek nie kojarzę, muszę zapytać o nie moją Emilkę, to może Natalka chętnie sie pobawi!
Powinno się coś spodobać :)
Ja mojemu Młodemu kiedys wgrałam Kubusia. Do dzisiaj bawi sie w robienie soku :) Pozdrawiam, Mama A.
Też robiłyśmy (machałyśmy) sok ;)
Kubusia znamy :) Mieszanie soku i karmienie płatkami.
Dla mnie takie gry to ratunek podczas podróży, albo nudy której już nic nie pomaga;)
Golenie taty musimy znaleźć!
Golenie jest mega :)
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU:)