Mamoholiczka – blog parentingowy
  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA

Mamoholiczka – blog parentingowy

Popularny blog parentingowy

  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA
RECENZJE

PUPOWY KREM

Autor Mamoholiczka 24 marca 2014

f6e4952a5d2fd169006a271fd199e497 — kopia

„Gładka jak pupcia niemowlaka”? Brzmi uroczo, ale jedzie fałszem na kilometr. Gdzie indziej tak łatwo o podrażnienia czy odparzenia? Ano nigdzie. Bez higieny i dobrego kremu ani rusz. No właśnie, a co to dobry krem?

Dobry krem to taki, który jednocześnie chroni delikatną skórę i pomaga w jej regeneracji, ale jest przy tym niezwykle delikatny i pozwala skórze oddychać. To krem bez zbędnych konserwantów, substancji zapachowych czy innych syfów. Dla mnie takim kremem a właściwie maścią jest Bepanthen Baby Maść Ochronna – wpisana na moją listę wyprawkową od zawsze.

Po pierwsze maści tej używam przy każdej zmianie pieluszki Juniora (kiedyś Oldusi) profilaktycznie. Wystarczy cienka warstwa na czystą i suchą skórę, dzięki temu jest ona gładka i nawilżona. Co prawda zdarzyły nam się odparzenia, ale przy dziecięcych alergiach pokarmowych (nawet na marchewkę!) czasem tak bywa – wówczas poległy wszystkie specyfiki apteczne włącznie z tymi na receptę, no poza jednym: robioną na zamówienie maścią na odleżyny. Więc wybaczam.

Bepanthen można z powodzeniem stosować na poranione od karmienia brodawki sutkowe, bo świetnie regeneruje skórę, ja jednak używałam Medeli, bo nie trzeba jej zmywać przed karmieniem a Bepanthen – tak, ale był on czasem stosowany awaryjnie i działał bardzo dobrze. Nie ma też sobie równych np. na podrażnioną, zaczerwienioną skórę pod nosem przy upierdliwym katarze czy posiekane dłonie, usta i różne obtarcia. Lubię go, bo nie jest białą papką jak Sudocrem czy Ziajka, które w moim odczuciu wysuszają skórę. Zresztą Sudocrem to najlepszy specyfik moich lat młodości na wyciśnięte wypryski! Do tego był zawsze najlepszy.

Jako wierna użytkowniczka Bepanthen Baby cieszy mnie fakt, że od jakiegoś czasu można go kupić nie tylko w aptece (drogo), ale także w Rossmann (taniej), chociaż najlepsze ceny i tak są w internecie. Jeszcze bardziej się ucieszyłam, gdy od Streetcom otrzymałam paczkę ambasadorki Bepanthen Baby.

bep1 — kopia

W przesyłce dostałam nie tylko produkt dla mnie, ale także dla moich znajomych. I świetne poradniki dla świeżo upieczonych rodziców. I śliczny beżowy kocyk z zającami dla Juniora. Ech, nie ma nic fajniejszego niż dostać dokładnie to, co używamy i lubimy.

A Wy znacie Bepanthen? Co o nim sądzicie?

źródło zdjęcia tytułowego: TU

DZIECKONOWORODEKOCENARECENZJAWYPRAWKAZAKUPY
24 komentarze
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
Poprzedni post
WSPOMNIEŃ CZAR I KONKURS INSTADRUK
Następny post
NIENUDNE CHOROWANIE

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

WYJĄTKOWE PRZYJĘCIE URODZINOWE – TOMEK I PRZYJACIELE

23 kwietnia 2015

NAJLEPSZE PRODUKTY TARGÓW KIDS’ TIME 2017

7 marca 2017

JESIENNE NOWOŚCI – NUM NOMS & GEL-A-PEEL

25 października 2016

NAJLEPSZE PIELUCHY TO…

22 września 2017

ZABAWKA ROKU 2017 – ZNAMY ZWYCIĘZCÓW!

12 kwietnia 2017

OCENA: LUSTERKO DO AUTA SUNSHINE KIDS / DIONO

13 listopada 2013

ZAGADKI CZUCZU

26 września 2013

BAŚŃ, FANTASY, PRZYGODA CZY HUMOR?

25 maja 2015

ŚWIĄTECZNA STYLÓWA MOICH DZIECI

4 grudnia 2017

PABOBO LAMPKA PRZYTULANKA Barbapapa

28 sierpnia 2013

24 komentarze

Hally (Raczek) 24 marca 2014 - 15:57

Mamy….używamy i jesteśmy zadowoleni:)

Reply
Polisz mam 24 marca 2014 - 16:09

To nasz numer 1:)

Reply
Agnieszka M 24 marca 2014 - 17:22

Też dostałam identyczna paczkę :D z tym boskim kocykiem.

Reply
Mamoholiczka 27 marca 2014 - 12:01

Tak, kocyk uroczy! Akurat pasuje nam do wyjściowego, misiowego ubranka :)

Reply
Anonymous 24 marca 2014 - 17:30

Znam, ale u nas się nie sprawdził.. :( jak tylko coś drobnego się pojawiało na pupce Podopiecznej, smarowaliśmy tym kremem i nic… już kiedyś pisałam o okropnym odparzeniu. U nas sudocrem i mąka ziemniaczana idzie w ruch – prędzej w sumie mąka. I dużo wietrzenia dupki.
Pozdrawiam ;))
http://www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

Reply
Mamoholiczka 27 marca 2014 - 12:02

Tak jak pisałam u nas też poległ na alergicznym odparzeniu, ale tak jak wszystko inne dostępne. No poza tym tajnym, robionym kremem ;)

Reply
Ala i Mania z Krainy Czarów 24 marca 2014 - 18:57

Ja słyszałam ale nigdy nie używałam.
Teraz dostanę do od koleżanki, która brała udział w jakiejś akcji testowej.
Przy Ali tylko sudocrem.Teraz jakoś nie mogę się do niego przekonać. Maryś ma wyjątkowo paskudną skazę a ten wysusza. Używamy więc maści, takich robionych, które stosuje na całe ciałko od główki po pupę.
Z chęcią jednak zobaczymy jak u nas sprawdzi się bepanthen.

Reply
Mamoholiczka 27 marca 2014 - 12:03

Ciekawa jestem Twojego zdania. U nas też AZS niestety.

Reply
Karolina 25 marca 2014 - 07:45

jeszcze nie wiem, bo szykuję wyprawkę. wszyscy wciskają mi sudocrem, ja go też pamiętam bardzo dobrze, jako genialna rzecz na wypryski. czasem zdarzy mi się jeszcze używać, gdy sobie coś odparzę. jest tłusty. wysusza, ale dla mnie najlepszy. a tak jak piszesz, dziecka skóry wysuszać nie można, to mi ludzie, krewni i znajomi królika polecają linomag. ponoć też dobry?

Reply
Mamoholiczka 27 marca 2014 - 12:06

Używałam tylko tego normalnego Linomagu maści, ale na gojący się tatuaż. Mój, nie dziecka ;) więc ciężko mi powiedzieć jak działa pod pieluszką. Musisz znaleźć swój ideał metodą prób i błędów.

Reply
DayByDayMum 25 marca 2014 - 08:18

Bepanthen jest super…lepszy od Sudokremu. My jednak używamy go tylko jak pupa jest zaczerwieniona…na co dzień jesteśmy wierne Linomagowi… Hania nie ma skłonności do podrażnień wiec nam w zupełności wystarczy a wydaje mi się, że jest trochę lżejszy.

Reply
Mamoholiczka 27 marca 2014 - 12:07

No proszę, czyli jednak Linomag ok.
Pewnie cenowo dużo tańszy niż Bepanthen.

Reply
DayByDayMum 27 marca 2014 - 20:57

Hmmm powiem szczerze ze nie wiem ile kosztuje…bo nie kieruje sie cena…ale nam podpasowal Linomag i tak zostalo :) Bephanten tez w szafce „just in case” :)

Reply
Przewijka 25 marca 2014 - 10:53

U mnie też numer jeden, na wszystko :)

Reply
Lena Lena 25 marca 2014 - 19:24

Znamy, ale cena właśnie nie przekonała mnie. U Irka używaliśmy Linomagu i Alantanu. Potem odkryliśmy robioną w aptece na recepte maść z witaminą A. Idealna! Duże pudełko za 5 zł :)
Teraz niestety już za 50 zł, bo skończyła się refundacja robionych maści :/

Bepanthen ma też minus – zatłuścił nam ubranko i już nie dało się sprać :/

Sudocrem…bez rewelacji. Jak dla mnie to kojarzy się teraz tylko z dzieckiem, które wysmarowało tym telewizor;)

Reply
Mamoholiczka 27 marca 2014 - 12:09

Rozwaliłaś mnie tym wysmarowanym telewizorem – mam nadzieję, że nie chodzi o Twój ;) A cena maści robionej bez refundacji faktycznie powala – masakra! Dobrze, że nie musiałam teraz tej na odleżyny zamawiać, bo też bym pewnie tyle musiała zapłacić co Ty :(

Reply
Anonymous 15 maja 2014 - 21:04

Maści robione nadal są refundowane. Co prawda zależy jaki ma skład, ale te podstawowe z witaminami lub tzw ‚maść pupna’ z przepisu lekarza są na ryczałt, czyli za 8.4zł. Pozdrawiam farmaceutka

Reply
lucy es 26 marca 2014 - 12:27

nie stosowałam nigdy, ale zapamiętam sobie jako ewentualny plan B do wypróbowania

Reply
Monika Dawidowicz 26 marca 2014 - 12:36

Znam Bepanthen, używałam wielokrotnie. U siebie na zagojenie dziary, u dzidziola na tyłek. W drugim przypadku wcale nie widziałam jakiegoś nieziemskiego efektu. Taki sam jak po przemywaniu dupencji przegotowaną wodą i smarowania olejem kokosowym czy lnianym. Moim zdaniem w takich gotowych kremach jest połowa niepotrzebnych składników. Lepiej skorzystać z czegoś naturalnego.

Reply
Mamoholiczka 27 marca 2014 - 12:10

Ciekawy pomysł z tymi olejami! Poszukam więcej info w googlu. Dzięki!

Reply
Gosia 26 marca 2014 - 14:36

znamu i lubimy, nadal się przydaje

Reply
entomka 30 marca 2014 - 22:53

Oj dawno to było ….

Reply
Ola Wiecha 31 marca 2014 - 00:09

Takie kremy warto zawsze mieć pod ręką. Lubię go, znam go ;)

Reply
Martuś S 31 marca 2014 - 18:48

Maść ochronna Bepanthen to od niedawna nasz obowiązkowy kosmetyk. Ma świetny skład, jest delikatny ale skuteczny. Leczy odparzenia a także zapobiega powstaniu nowych. Ideał!!!

Reply

Zostaw Komentarz Anuluj

TU JESTEM

Facebook Twitter Instagram Email Bloglovin RSS

NAJNOWSZE POSTY

  • CO PODARUJĘ CÓRCE NA JEJ 18. URODZINY? BEZPIECZEŃSTWO

    23 lipca 2021
  • Oczyszczacz Hoover 4w1 – wreszcie oddychamy pełną piersią!

    1 lutego 2021
  • WSPÓLNE GOTOWANIE I PIECZENIE Z DZIEĆMI TO ŚWIETNA ZABAWA – SERNIK OREO

    22 grudnia 2020
  • IDEALNE PREZENTY DLA DZIECKA POD CHOINKĘ – PRZEGLĄD

    28 listopada 2020
  • NAUKA PRZEZ ZABAWĘ CZYLI BALON BLUM

    13 listopada 2020

POPULARNE POSTY

  • 1

    PAŃSTWOWY ŻŁOBEK TO KOSZMAR

    16 października 2017
  • 2

    JAK ODCZAROWAĆ DZIECKO?

    27 stycznia 2015
  • 3

    WIRUS RSV ATAKUJE NASZE DZIECI!

    26 marca 2018
  • 4

    NIE KUPUJ DZIECKU TYCH UŻYWANYCH RZECZY

    20 maja 2017
  • 5

    NOSIDŁO ERGONOMICZNE CZYLI NOSIDŁO VS. WISIADŁO

    12 września 2013

TAGI

BEZPIECZEŃSTWO BIEGANIE BLOGOSFERA CIĄŻA DZIECKO EDUKACJA FILM GRY HUMOR JEDZENIE KME KONKURS KSIĄŻKI MAMA MEDYCYNA NOWORODEK OCENA OPINIA PODRÓŻ PORADY PORÓD PRACA PREZENT PRZEDSZKOLE PRZEMYŚLENIA PRZYGODA RECENZJA RODZIC TATUAŻ TRADYCJA WAKACJE WARSZAWA WARSZTATY WSPÓŁPRACA WYCHOWANIE WYDARZENIE WYPRAWKA ZABAWA ZABAWKA ZAKUPY ZDJĘCIA ZDROWIE ŚWIĘTA ŻYCIE ŻŁOBEK
  • Facebook
  • Twitter
  • Instagram
  • Email
  • Bloglovin
  • RSS
Footer Logo

Copyright © 2017 Mamoholiczka. All rights reserved / Wszelkie prawa zastrzeżone.


Do góry