Mamoholiczka – blog parentingowy
  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA

Mamoholiczka – blog parentingowy

Popularny blog parentingowy

  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA
KONKURSYRECENZJE

WEEKEND Z OILLAN + KONKURS

Autor Mamoholiczka 13 czerwca 2014

OCEANIC

Całkiem niedawno matka o urlopie nudziła. Że chciałaby tak sama, bez dzieci relaksu zaznać. I los dał jej taką szansę: Mamoholiczka cudowny weekend w Sopocie spędziła. Nie sama.

Było nas siedem. Kobiety, matki, blogerki. Do Sopotu zaprosiła nas firma Oceanic SA a właściwie marka Oillan. To był mile spędzony czas – pyszne jedzenie, pasjonujące rozmowy, dużo śmiechu i garść ploteczek. A zamiast imprezować wieczorami grzecznie szłyśmy spać nadrabiając deficyt snu z ostatnich matkowych miesięcy.

STOPY

PLAŻA W SOPOCIE

SOPOT

Kulminacyjnym punktem wyjazdu było zwiedzanie fabryki Oceanic. Widziałam killa fabryk w moim życiu, ale ta wyglądała bardziej jak laboratorium. I nic dziwnego, bo produkowane są tam nie tylko kosmetyki dla dzieci czy skóry wrażliwej, ale także te apteczne. To zresztą jeden z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Europie.

FABRYKA OCEANIC

laboratorium

Pani Dermatolog dokładnie przedstawiła nam każdy jeden produkt z linii Oillan Baby i Oillan Mama. Na przykład cała linia Oillan Baby nie zawiera silikonów, parabenów i syntetycznych konserwantów, ale także brak tu oleju mineralnego czy substancji ropopochodnych. Zapewnia skuteczną profilaktykę dysfunkcji niedojrzałej skóry noworodka już od 1 dnia jego życia. Oillan Mama to z kolei bezpieczne emolienty do stosowania w ciąży i po porodzie niezawierające parabenów, alergenów czy tak drażniących ciążowe nosy zapachów.

laboratorium

zegar

Po zwiedzaniu nadszedł czas na pełny relaks czyli wizytę w SPA hotelu Hafner. Było 6 pań masażystek i 1 pan. Zgadnijcie kto trafił na Pana? No oczywiście, że ja! (Dziewczyny, mąż już wie ;) Ale było warto!

Ten dzień został zwieńczony spacerem po Sopockim molo i kolacją na jego szczycie.

molo w Sopocie

sopot

IMG_1027_wm

Przez cały blisko 3-dniowy pobyt opiekowała się nami Ola z Oceanic’a i dbała, by niczego nam nie brakowało. Chodzą plotki, że pogodę też nam zamówiła, ale potwierdzenia brak – w niedzielę między śniadaniem a odjazdem pociągu udało nam się jeszcze wskoczyć w bikini i pójść na plażę. Oczywiście ja i wypaplana Asia. Oj, tego mi było trzeba.

Cała ekipa czyli Monika, Bogna, Agata, ja, Ola, Asia, Marta + Magda po drugiej stronie obiektywu.

blogerki parentingowe

***

A teraz czas na konkurs!

banner 1296x972 zt

ZASADY UCZESTNICTWA:

– Napisz JAK DBASZ O SWOJĄ SKÓRĘ W CIĄŻY w komentarzu pod tym postem
(na blogu – nie na Facebooku!).

– Koniecznie napisz swój ADRES E-MAIL – to on będzie służył do weryfikacji zwycięzców.

– Każda osoba może wpisać komentarz konkursowy tylko raz.

– Udostępnienie plakatu konkursowego na FB lub blogu mile widziane KLIK.

CZAS TRWANIA KONKURSU I WYŁONIENIE ZWYCIĘZCÓW:

ZGŁOSZENIA: do 24 czerwca 2014 (do końca dnia)
WYNIKI: po 25 czerwca 2014 na blogu

Trzy najciekawsze odpowiedzi zostaną nagrodzone zestawami kosmetyków a w każdym z nich:
· Oillan Mama Żel pielęgnacyjny do piersi
· Oillan Mama Multiaktywny balsam przeciw rozstępom
· Oillan Mama Aktywnie ujędrniający balsam do ciała
· Oillan Mama Koncentrat redukujący rozstępy

POWODZENIA!

———- AKTUALIZACJA 27.06.2014 ———-
WYNIKI KONKURSU

Zestaw kosmetyków Oillan Mama otrzymują:

xMadziulaa
magdalenka9876@wp.pl

Anonimowy
monczyz@gmail.com

Anonimowy
mag.swe@wp.pl

GRATULUJĘ!

Proszę o przesłanie adresu do wysyłki nagród na blueeny@mamoholiczka.pl
Na wiadomość czekam 7 dni, potem wybrana zostanie kolejna osoba.

UWAGA! wiadomość musi zostać wysłana z adresu e-mail podanego w zgłoszeniu konkursowym!
Zwycięskie odpowiedzi zostały wybrane razem z Olą z Oceanic S.A. – pozdrawiam!

BLOGOSFERAKONKURSPODRÓŻRECENZJAWAKACJEWARSZTATYWYDARZENIEZDJĘCIA
64 komentarze
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
Poprzedni post
JAK NOCNEJ BUTLI ODUCZAŁAM
Następny post
KREW, POT I ŁZY

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

ŚWIATOWY DZIEŃ ZDROWEGO ŚNIADANIA

8 listopada 2014

WYJĄTKOWE KSIĄŻKI TULLET’A – KONKURS

5 grudnia 2014

SKARPETKI I RAJSTOPY Z DŁUUUGĄ HISTORIĄ #KONKURS

17 lutego 2017

WYJĄTKOWY PREZENT – KONKURS Z EMPIK FOTO

11 grudnia 2014

WYBRAŁAM PREZENTY NA DZIEŃ DZIECKA! #KONKURS

17 maja 2018

OCENA: ETUI NA IPADA – iGUY (SPECK)

10 grudnia 2013

JAK DBAĆ O CZYSTOŚĆ W ŁAZIENCE W DOBIE...

20 lipca 2020

TAJEMNICZY OGRÓD W WARSZAWIE

17 sierpnia 2014

NASZYWKI Z IMIENIEM CZYLI JAK PODPISAĆ UBRANKA DZIECKA

16 września 2013

NAUKA PRZEZ ZABAWĘ CZYLI BALON BLUM

13 listopada 2020

64 komentarze

Anonymous 14 czerwca 2014 - 07:32

O brzuszek ciążowy dbam tak- rano krem na rozstępy, wieczorem podczas kąpieli masaż gąbką bądź peeling, zawsze oliwka na brzuszek a po wyjściu z pod prysznica krem na rozstępy :)
Udostępnione na profilu fb Jolanta Archacka
jolanta_archacka@wp.pl

Reply
Anonymous 14 czerwca 2014 - 09:08

Z niecierpliwością czekałam, aż będę mogła zacząć stosować kremy przeciw rozstępom. To taki pierwszy sygnał dla mnie, że o to na pewno jestem w ciąży ! Z namaszczeniem nakładałam skoncentrowany krem na piersi i brzuch, a balsam przeciw rozstępom na resztę ciała dwa razy dziennie – rano i wieczorem. Trwa to do dnia dzisiejszego. Mój syn rośnie szybko, lekarz twierdzi, że to dziecko z tych większych, a mamusia cieszy się póki co brzuszkiem bez rozstępów !
marlena.perkowska@wp.pl

Reply
Anonymous 14 czerwca 2014 - 10:41

O brzuszek ciążowy dbałam używając oliwki i kremu na rozstępy .Mój adres email:emo863@wp.pl

Reply
Agnieszka M 14 czerwca 2014 - 11:54

Fajną wyprawę miałyście :)

Reply
Anonymous 14 czerwca 2014 - 13:04

O brzuszek dbamy wszyscy…Ja codziennie robię wieczorem peeling, moja dwuletnia córcia wciera krem i mówi do naszej malutkiej Dzidzi,a mój mąż daje buziaka w brzucho na dobranoc:) pozdrawiam serdecznie!monika email: monaz1@wp.pl

Reply
Anonymous 14 czerwca 2014 - 13:08

Moja skóra jest bardzo wymagająca,więc szczególnie w czasie ciąży,kiedy następują jakieś zmiany,zadbałam i dbam o nią szczególniej.Oto moje codzienne rytuały,które sprawiają że skóra jest ciągle piękna:

Brzuś:
*codziennie po kąpieli wcieram w niego specjalną oliwkę zapobiegającą rozstępom,delikatnie i krótko masując go

Nogi:
*na uda wcieram oliwkę przeciw rozstępom
*uda masuję ręcznym masażerem,aby pod wpływem wzrostu wagi i picia dużej ilości wody nie powstał cellulit
*skórę na łydkach i stopach smaruję kremami dającymi uczucie zimna i zapobiegającymi powstawaniu pajączków

Twarz:
*rano i wieczorem stosuję krem regenerujący z naturalnej oliwki-rewelacja
*stosuję kosmetyki adekwatne do aktualnego stanu skóry twarzy

Biust:
*wykonuję ćwiczenia proste i bezpieczne,które zapewniają dobry wygląd piersiom
*dobieram odpowiednie biustonosze
*wmasowuje specjalny krem przeznaczony dla delikatnej skóry na piersiach

daria443@amorki.pl

Reply
Anonymous 14 czerwca 2014 - 13:20

Że skórę mam nie tylko na brzuszku dbam o całokształt :-) rano gdy wstaje buzka wody dostaje, do tego kremik matujacy żeby nosek nie był lsniacy.
Kolejno bimbalki smarujemy kremikiem.
Mój brzus już drugiego dzidziusia gości więc codzień nakladam na niego dużo smarowitosci.
I kremy i oliwke aby tym razem na brzuszku zabrakło niemilych wrażeń.
A że nogi często obolale i one zostają często smarowane. Kamila Puławska kamilapulawska@gmail.com

Reply
Iwona F 14 czerwca 2014 - 13:56

Unikam gorących pryszniców, raczej ciepła woda i czasem naprzemienny prysznic z wody chłodnej i ciepłej i do tego raz w tygodniu delikatny peeling. Dwa razy dziennie smaruję się kremem przeciw rozstępom, wykonując przy tym delikatny masaż ud, pośladków, brzucha, i piersi. Na resztę ciała używam balsamu mocno nawilżającego. Piję dużo wody, aby się nawilżyć od środka, no i w te upały staram się unikać słońca. Mam nadzieję, że efekty utrzymają się również po porodzie :)
Pozdrawiam,
Iwona
ruda357@wp.pl

Reply
Anonymous 14 czerwca 2014 - 14:23

Gdy tylko sie o ciazy dowiedzialam
tak oto o moj pelny brzuszek zadbalam:
rytual zaczynalam od prysznica letniego
na gabke wlewalam odrobine zelu pachnacego
bez osuszania recznikiem- oliwke w niego wcieralam
i luzny t-shirt na siebie zakladalam
wypijalam 2 litry wody
niezaleznie od pogody
czynnosc te dwa razy w ciagu dnia powtarzalam
i poki co ani jednego rozstepu nie ujrzalam :)
mag.swe@wp.pl

Reply
Anonymous 14 czerwca 2014 - 14:53

Witam,
ja już jestem niemalże na mecie, to mój 38 tydzień ciąży.
A moja pielęgnacja zaczęła się już od dwóch kresek na teście, i do dziś mogę polecać ją przyszłym mamom!
Zawsze lubiłam peelingi, i stosuję je do dziś min. 2 x w tygodniu, przeważnie owocowe, bo lubię ich zapach. Rano pod prysznicem, masuję całe ciało od stóp do głów specjalną rękawicą lub gąbką.
Codziennie również rano i wieczorem, wcieram oliwkę na bazie olejku migdałowego oraz jojoba, głównie w brzuszek, ale nie pomijam biustu, dekoltu – aby nie tracił na jędrności przy powiększających się piersiach, pośladki, uda, oraz co ważne ich wewnętrzna strona, przypominam również o ramionach, tam też często pojawiają się rozstępy!
Efekty są, skóra jest gładka, bez ani jednego rozstępu, świetnie nawilżona, po ciąży na pewno nie zrezygnuję z takiej pielęgnacji:)

s.h.e86@wp.pl

Reply
Mama Diabełka 14 czerwca 2014 - 17:55

oo komu dobrze :D Super wypad i super widoki :)

Przeniosłam się na wordpressa, jak by co – to zapraszam :)

Reply
xMadziulaa 14 czerwca 2014 - 20:15

Gdy byłam w ciąży o mój brzuszek, piersi i uda – bo tam pojawiały się rozstępy – codziennie wieczorem dbał mąż :) Po kąpieli wmasowywał krem z wyciągiem z kakaowca i wit. E jednocześnie bawiąc się z naszą Niunią – tam, gdzie on masował ręką tam Emilka od środka „pukała” rączką albo nóżką <3 niezapomniane chwile! :) Na brzuchu pozostały jedynie dwie malutkie kreseczki :) jednak uda i piersi… Emilia dziś akurat kończy 4 miesiące a ja do tej pory walczę ze śladami, które obniżają znacznie moją pewność siebie… Może kosmetyki z Oillan-u pomogłyby mojej skórze wrócić do formy? :)
Polubiłam na fb jako Magdalena Majkutewicz :)
Adres e-mail: magdalenka9876@wp.pl

Reply
agf 14 czerwca 2014 - 21:00

Pierwsza ciąża, wszystko jest dla mnie nowością. Sportów wielką fanką nigdy nie byłam, ale starałam się dbać o figurę i od końca zimy do końca lata starałam się trochę jednak poruszać. W ciąży zrezygnowałam z nich, bo to zdecydowanie ćwiczenia zbyt męczące. Postanowiłam więc się skupić na pielęgnacji ciała.

Mój sposób na dbanie o urodę i zdrowie w ciąży to po pierwsze sen :)
Po drugie – od początku, jak tylko dowiedziałam się o ciąży, regularnie rano i wieczorem smaruję piersi, brzuch i okolice kremem przeciwko rozstępom. Wiem, że nie da mi to 100% gwarancji, że nie powstaną, jednak uważam, że lepiej zapobiegać niż później sobie to wyrzucać. Odkąd przebywam na zwolnieniu dodatkowo jeszcze w ciągu dnia nawilżam brzuch, boczki, pośladki i uda oliwką przeznaczoną dla przyszłych mam. Nie muszę zaraz potem się ubierać, więc ja paraduję w szlafroczku, a ona się wchłania :)
W trosce o maleństwo, ale to także na pewno jest plusem dla mojego organizmu, w moją dietę wprowadziłam zdecydowanie więcej owoców i warzyw. Jem dużo różnorodnych owoców, piję naturalne warzywne czy owocowe soki.One zresztą też dobrze wpływają na stan mojej skóry. Przyjemne z pożytecznym :)

a.filipowska@poczta.onet.pl

Reply
Anonymous 15 czerwca 2014 - 07:59

Jak dbam o skóre w czasie tego wyjątkowego okresu? Oj jest to żmudna praca, ale napewno warta poświeconego czasu. Doskonale wiemy że w ciąży rosnący brzuszek jest prawdziwym sprawdzianem sprężystości skóry. To własnie my mamy w duźej mierze mamy wpływ na to jak nasz skora będzie wygladać po ciąży, choć genów nie zmienimy. Ja odziedziczyłam po swojej mamie skłonność do rozstępow by im zapobiec, od początku ciąży wcieram w skórę oliwkę czy też specjalny krem ujędrniający przecznaczony specjalnie dla kobiet w ciąży. Zawracam także ogromną uwagę na to, by kosmetyki ktore stosuje nie zawierały silikonów, parabenów czy konserwantów. Zależy mi by żaden ze składników znajdujących się w preparatach tego typu nie przenika do krwiobiegu, i by nie miał też żadnego wpływu na rosnące w moim brzuchu maleństwo. Te prepararty stosuję po każdej kąpieli, czyli zazwyczaj 2 razy dziennie. Nakładam je delikatnie masując skórę kolistymi ruchami. Skuteczną profilaktyką rozstępów jest również masaż skóry. Ja np. robię sobie taki codzienny rytuał – masując ciało szorstką gąbką pod prysznicem, okrężnymi ruchami. Delikatniej masuj brzuch i piersi (omijając sutki), nieco mocniej uda i pośladki. Bardzo zależy mi by kondycja mojej skóry po ciaży wciąż była zadawalająca, a taki zestaw kosmetyków w pewnością byłby dla mnie ogromnym prezentem i pomocą w walce z rozstępani i swędzącą skórą:)

madziara54@interia.pl

Reply
AniBarPioMar 15 czerwca 2014 - 09:23

woow :) zazdroszcze :)

Reply
Aleksandra Wiacek 15 czerwca 2014 - 18:38

Hej oto mój sposób na rozstępy.

Rano pod prysznicem masaż szczotką z twardym włosiem, a następnie wmasowywanie w skórę brzucha i piersi oleju kokosowego.
Wieczorem kolejny masaż, ale tym razem już środkami na rozstępy firmy Palmers z kolagenem i masłem kakaowca.

Mi przede wszystkim podczas masowanie, które może być nużące pomaga wyobrażanie sobie brzuch z rozstępami. Bez pracy nie ma kołaczy. :D

mail: o.wiacek22@gmail.com

Reply
Anonymous 15 czerwca 2014 - 19:00

Jak dbam o swoją skórę w ciąży? Przede wszystkim nawilżam ją „od środka” poprzez odpowiednie nawadnianie organizmu – staram się wypijać około 3 litrów niegazowanej wody mineralnej. Poza tym stosuję olejki i kremy które mają ograniczyć powstawanie rozstępów, jak również masaże i peelingi szorstką gąbką. Brodawki traktuję wyjątkowo – specjalną maścią do pielęgnacji brodawek sutkowych w okresie ciąży i karmienia piersią; by były nawilżone, „zahartowane” i przyzwyczajone do częstego kontaktu z buzią naszego synka, którego poznamy już w sierpniu :)

kingamkk@gmail.com

Reply
bloona 16 czerwca 2014 - 07:20

nawilżanie wciąż rozciagającej się skóry w ciąży to podstawa, pozwoli uniknąć brzydkich rozstępów po ciąży. Nawilżać trzeba już od samego początku i codziennie smarując brzuszek odpowiednim kremem

Reply
Justyna 16 czerwca 2014 - 07:58

Świetny konkurs. Te kosmetyki są rewelacyjne. Sama ich używam. Polecam. Naprawdę warto je sobie kupić gdyby komuś nie udało się wygrać…

Reply
Anonymous 16 czerwca 2014 - 08:05

Mimo nadwagi i dotychczasowych skłonności do rozstępów, będąc na początku dziewiątego miesiąca – mam idealną skórę na brzuszku. Mój maluszek musi mnie już kochać tak jak ja Jego; dba o swój tymczasowy domek bardzo dzielnie:) Oczywiście też mam w tym swoje zasługi – codziennie po wieczornej kąpieli wcieram w siebie odpowiednie specyfiki. Polecam jeszcze jedną skuteczną i przyjemną metodę – głaskanie brzuszka:)

Pozdrawiam ciepło przyszłe mamuśki,
Beata

beth_z@op.pl

Reply
Malv Novi 16 czerwca 2014 - 10:47

Moje dbanie o skórę w ciąży zaczęło się już dużo wcześniej, gdy planowałam dzidziusia. Wówczas regularnie ćwiczyłam, by zachować jędrną skórę i mięśnie, aby jak najszybciej wrócić do formy po porodzie. Nawilżałam też regularnie skórę i odżywiałam ją balsamami (także tymi domowej roboty z dodatkiem płynnego kolagenu). Stosowałam regularne peelingi, by zachować idealne mikrokrążenie i nie mieć ani grama cellulitu na brzuchu i innych częściach ciała. A już w ciąży kilka razy w tygodniu wmasowywałam olejek zapobiegający rozstępom (mam do nich niestety tendencję…) na przemian z olejkiem do masażu z zawartością avokado i masła shea. Robiłam sobie codziennie praktycznie masaże specjalnym drewnianym przyrządem, który pomagał zachować jędrność skóry. Uprawiałam pilates i jogę, dużo spacerowałam, spałam i jadłam zdrowo – dla dwóch, nie za dwóch :) Nie zapominałam pić dużo wody, soków i herbatek owocowych:)

Pozdrawiam,

malwinanwk032@gmail.com

Reply
Anonymous 16 czerwca 2014 - 11:22

Jestem w swojej pierwszej ciąży i nadal stoję przed wyborem właściwych kosmetyków do pielęgnacji mojego brzucha, biustu, pośladków czy ud. Nie jestem obojętna na ryzyko jakie ponoszą kobiety w ciąży pod wpływem zmian jakie zachodzą w Naszym ciele, dlatego stosuję oliwkę na brzuszek, piersi i uda, choć wiem, że to nie jest wystarczające i w najbliższym czasie na pewno wyposażę się w kosmetyki specjalistyczne, które pozwolą mi poczuć 100% satysfakcję.

Reply
Anonymous 16 czerwca 2014 - 11:23

z pośpiechu zapomniałam umieścić @ pod postem Anonimowym :)
lidus555@wp.pl

Reply
Anonymous 16 czerwca 2014 - 12:14

Witam!
Moje podejście do dbania o skórę w ciąży jest następujące: rozstępy i naciągnięta skóra jak ma być to i tak będzie, ALE ja robię co w mojej mocy aby temu zapobiec i chcę mieć później czyste sumienie,że robiłam co mogłam niż nie robić nic a potem siedzieć i biadolić:)
Jeszcze przed ciążą starałam się być osobą aktywną. Jazda na rowerze, basen. Kiedy w końcu pojawiły się dwie kreseczki na teście zaczęła się intensywna i systematyczna praca nad całym ciałem:) Raz w tygodniu podczas kąpieli peeling. Kupiłam rękawice do kąpieli którą stosuję codziennie i masuję sobie brzuch, uda i plecy. Po kąpieli oczywiście obowiązkowo oliwka. Rano wcieram kremy bądź mleczka przeznaczone dla kobiet w ciąży. Obecnie zaczynam 7 miesiąc brzusio jest malutki także ciężko powiedzieć co będzie później, ale narazie skóra jest ładna, nawilżona i mięciutka:)
ardila@op.pl

Reply
Martuś S 16 czerwca 2014 - 12:42

Jak dbam o skórę w ciąży? Pierwsza odpowiedź jaka nasuwa mi się na to pytanie brzmi: niewystarczająco. Jestem mamą 9-miesięcznej Weroniki; 3 miesiące temu okazało się, że jestem ponownie w ciąży. Bardzo się cieszymy z mężem, ale ta wiadomość spadła jak grom z jasnego nieba. W końcu plany były takie, że o drugim dziecku pomyślimy, kiedy Weronika będzie miała jakieś 2, 3 lata.
Ale wracając do tematu. Od zawsze choruję na AZS, teraz choroba jeszcze zaostrzyła się. W pierwszej kolejności dbam o walkę z moją suchą, szorstką skórą. Tutaj łączę działanie emolientów i metod naturalnych. Wybieram sprawdzone kosmetyki ale wierzę też w moc np. kąpieli z dodatkiem krochmalu. Powinnam nawilżać i natłuszczać skórę kilka razy dziennie; niestety zazwyczaj robię to tylko po południu (w czasie kiedy córka śpi) oraz wieczorem.
W pierwszej ciąży udało mi się uniknąć rozstępów. Żeby im zapobiec używam oliwkę dla dzieci, często nakładam ją na mokrą jeszcze skórę. Ważna jest dla mnie także zbilansowana dieta, staram się nie przytyć za dużo – wiem, że to sprzyja rozstępom i cellulitowi. Bardzo zwracam uwagę na to co jem, bo nadal karmię piersią.
Unikam kontaktu z substancjami chemicznymi, wybieram ekologiczne środki czystości i łagodne proszki do prania. Staram się nosić tylko bawełniane ubrania, nie przegrzewam organizmu. Oczywiście pamiętam także o odpowiedniej ilości płynów, codziennie wypijam 2 litry wody.

Reply
Martuś S 16 czerwca 2014 - 12:42

Zapomniałam o mailu: martus28332833@op.pl

Reply
Anonymous 16 czerwca 2014 - 13:03

CIĄŻA TO NIE CHOROBA! Dlatego nie stosuję jakichś rytualnych obrzędów dotyczących mojej skóry. Dbam o nią tak jak zwykle z tym, że używam kosmetyków dostosowanych dla kobiety w ciąży,które nie szkodzą ani mi ani dziecku, są delikatniejsze i nie inwazyjne. Stosuję preparaty przeciw rozstępom na biust, uda, pośladki it. gdyż te miejsca są narażone na wystąpienie zmian. Smaruję, masuję tam gdzie mogę, chodzę na specjalne zabiegi dla kobiet w ciąży.

oliwka95@o2.pl

Reply
Anonymous 16 czerwca 2014 - 13:58

W czasie ciąży dbam o skórę w szczególny sposób. Podstawą dla mnie są różnego rodzaju kremy, które mają na celu nawilżyć skórę oraz zapobiegać rozstępom. Równie ważne są dla mnie delikatne ćwiczenia, które są według mnie najważniejsze.

ma-al@wp.pl

Reply
Anonymous 16 czerwca 2014 - 15:49

w czasie ciąży bardzo ciężko dobrać odpowiedni krem, ale najbardziej stawiam dotychczas na krem AA dla diabetyków. Bycie przyszłą mamą i cukrzykiem od 15 lat, wiąże się z wszelakimi zrostami po podawaniu insuliny, jest to uciążliwe, gdyż skóra na brzuszku się rozciąga, maluszek rośnie, a co za tym idzie, podawanie insuliny w brzuch staje się coraz bardziej abstrakcją, podczas ciąży chce bardzo zadbać o brzuch, bo w późniejszym etapie ciąży całkiem odstawie podawanie insuliny w to miejsce a brzuch będzie mógł odpocząć, więc wklepywać będę kremy by wszystko się naprawiło . skórę pozostałych części ciała staram się smarować innymi ” supermarketowymi” niestety kremami, a reakcja mojej skóry jest różna. Pozdrawiam Sylwia, syla0305@wp.pl

Reply
Anonymous 16 czerwca 2014 - 19:32

Hej mamusie, ja już ma moją gwiazdkę na zewnątrz i jestem najszczęśliwsza na świecie. Przez całą ciążę używałam oleju arganowego, takiego prawdziwego, czystego z Maroko – efekty oszałamiające, skóra piękna, gładka, ani śladu rozstępów nowych, a te które miałam na biodrach wcześniej dużo bledsze i mniejsze. Używałam go również do twarzy na noc i też się spisał na medal. Codziennie rano po prysznicu i wieczorem masowałam całe ciało tym olejkiem i teraz też to robię ( no dobra, staram się robić jak dzidziuś zaśnie) Jestem bardzo zadowoloną z jego działania mamą.Oprócz tego trzeba dużo pić wody i dobrze,zdrowo jeść, dużo warzyw i rybki:) Pozdrawiam Was serdecznie. Joanna-konarska@wp.pl

Reply
Kamil Litowiński 16 czerwca 2014 - 19:33

Każda kobieta stara zadbać przed i w czasie o swoje ciało jak tylko się da. Jest to okres kiedy hormony buzują i nie podam się sobie. Brzuszek rośnie non stop, rozciąga się pod wpływem estrogenu i oczywiście rośnięcia maluszka. Stosuje balsam zapobiegające rozstępom, bardzo delikatnie i kolistymi ruchami wmasuje. Oprócz tego nawilżam skórę odpowiedni do mojej skóry alergicznej mydłem, żelem pod prysznic. I najlepszą rzeczą dla mojego brzuszka i skóry są ćwiczenia na piłce i różne rozciągające by mieć nie tylko brzuszek ale i całe ciało aktywne, ładne, zadbane i czy czuć się pięknie. Tak jak mój mąż powiedział że teraz mam bardziej ładniejszą i delikatniejszą skórę.

domi502@interia.pl

Reply
Joanna wu 16 czerwca 2014 - 19:41

Codzienna pilelęgnacja w czasie ciąży to podstawa,
choć nie jest to wcale taka prosta sprawa-
żmudne, pracochłonne i męczące smarowanie
opłaci się na pewno na dzidziusia czekanie.
Codziennie rano i wieczorem jak trzeba
smaruję oliwką piersi, pupę, brzuch, uda
by były gładkie i nawilżone
wyglądały świeżo i na zadowolone.
Preparaty na rozstępy są w mojej kolekcji
bo nie chcę później mieć żadnych obiekcji,
że nie zadbałam o siebie kiedy w ciąży byłam
i że wszystko co w mej mocy dla skóry zrobiłam.
Kosmetyki z kolagenem to moje ulubione
pomagają mej skórze nadać ochronę,
by nie wiotczała i nie wisiała
i w poruszaniu się nie przeszkadzała.
Oprócz mazideł stosuję masaże szczotką lub prysznicem,
podszczypuję skórę plus lekkie wodne bicze
sprawiają, że skóra będzie elastyczna i dotleniona
a po porodzie nie tak drastycznie zmieniona.
Skórę również od wewnątrz nawilżam
piję dużo wody i soki wyciskam.
Odpowiednią dietę także stosuję
pestki dyni, orzechy i ryby preferuję.
Do tego wszystkiego chodzę na jogę,
bo wierzę, że w ten sposób sobie pomogę
będę rozciągnięta i wygimnastykowana.
w końcu wypoczęta i roześmiana.
Bo nic tak memu ciału i duszy w ciąży nie pomaga,
jak porządna dawka śmiechu, gimnastyki i czasem czekolada :)

email: belfastgirl@wp.pl
lubię i udostępniam na fb jako: Zoe Adams

Reply
Anonymous 16 czerwca 2014 - 21:53

Jestem na początku ciąży,
mężuś ciągle temat drąży.
Kiedy kremy zaczniesz wcierać?
Czy mam na zabiegi zbierać?
Będziesz mamą!
Zadbaj o to, by nóg swych nie chować w błoto.
By móc brzuszkiem świecić pewnie
i spódniczki nosić zwiewne.
To niech będzie drogi mężu
Zacznę , chociaż będzie ciężko! ;)

Obiecuję ,że zacznę jak wygram konkurs :))
augustyniak_paulina@o2.pl

Reply
Anonymous 17 czerwca 2014 - 06:28

Moje ciało to niestety mój największy wróg,mimo w miarę smukłej budowy,podatna jestem na cellulit i rozstępy.Tak naprawdę swoje pierwsza „Ja”moje ciało powiedziało teraz w okresie ciąży.Pojawiły się liczne,przebarwienia,rozstępy i odkładający się tłuszczyk w postaci cellulitu.Rade mam na to tylko jedną-systematyczna,codzienna pielęgnacja skóry rano i wieczorem.Stosuję kremy przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży,tradycyjnie sięgam również po oliwkę i kremy nawilżające,ponieważ borykam się także z suchą skórą.Dwa razy w tygodniu robię peeling ciała,nie brakuję również masaży,robionych przez mojego narzeczonego.On również stara się zadbać o mnie w tym wyjątkowym okresie.O ciało trzeba zadbać także od wewnątrz,dlatego stosuję lekkostrawną dietę,są to gotowane na parze warzywa,chude mięso i ryby,sięgam również po ziołowe herbatki.A co najważniejsze na twarzy mam ciągle uśmiech,a w sercu pogodę ducha,ponieważ dobre samopoczucie i brak stresu dobrze wpływają na wygląd. sandra1990rocznik@vp.pl

Reply
Wypaplani pl 17 czerwca 2014 - 06:40

Zapomniałaś o fajerwerkach, które odpalał Pan Darek :D

Reply
Ola Wiecha 17 czerwca 2014 - 07:49

W konkursie, nie biorę udziału, wiadomo z jakich przyczyn ;)
Ale!
Jak Ci zazdroszczę, mi też tego trzeba, cudowne 3 dni bez dzieci i męża ;))

Reply
Anonymous 17 czerwca 2014 - 09:14

Ja dbam wewnętrznie i zewnętrznie. Kocham mojego Maluszka od samego poczęcia- razem rośniemy. Bardzo ważne jest odżywianie i nawadnianie organizmu od środka. Nie możemy również zapomnieć o smarowaniu się kremami lub oliwkami w celu zapobiegania rozstępom. W czasie 9 miesięcy nasza skóra bardzo szybko „zwiększa wymiary”. Często korzystam też z delikatnych masaży dla przyszłych Mam. Wydaje mi się, że najważniejsza jest MIŁOŚĆ Matki i Ojca do ich jeszcze nienarodzonego dziecka. Buziaczki Tatusia mogą naprawdę zdziałąć cuda na brzuszku Mamusi :)
Pozdrawiam
gogi000@o2.pl

Reply
Sara Fokt 17 czerwca 2014 - 09:39

Gdy tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży zaczęłam regularnie dbać o swoję ciało. Dwa razy dziennie smaruję okolice brzucha-który rośnie niesamowicie szybko, piersi, ud i pośladków. Jednak pomimo tego na moim ciele pojawiło się kilka niedoskonałości..Będąc w aptece farmaceuta dal mi próbkę balsamu firmy Oillan :) Muszę stwierdzić, że stosując koncentrat redukujący rozstępy faktycznie rozjaśniały i są mniej widoczne :) Nie zamienię go na żaden inny!:) Przy moim AZS jest niezastąpiony:) Oczywiście prócz stosowania balsamów, staram się codziennie ćwiczyć i zdrowo odżywiać.

sara.fokt90@gmail.com

Reply
Mateusz Kowalczyk 17 czerwca 2014 - 11:10

Ja o swój brzuszek dbam w następujący sposób zawsze po kąpieli nakładam bardzo tłustą oliwkę dla dzieci to samo na piersi jak i całe ciało. Skóra nie czuje się tak napięta i jest dobrze nawilżona.
kasiunia18172@wp.pl

Reply
Bella KW 17 czerwca 2014 - 11:40

Jestem w drugiej ciąży,w której czuję się niesamowicie dobrze:)Rozkwitam z każdym dniem i staję się piękniejsza. Dużo odpoczywam,spaceruję,relaksuję się przy mojej ulubionej muzyce L.Cohena i zaległym stosiku lektur-w końcu mam na wszystko czas.Nie zapominam także o mojej skórze, dlatego staram się dobrać odpowiednie kosmetyki, by móc bezgranicznie cieszyć się zmianami fizycznymi na moim ciele. Stawiam na te naturalne, dlatego codziennie po kąpieli wcieram w ciało olejek ze słodkich migdałów i orzechów makadamia.Natomiast podczas prysznica wcieram w uda i pośladki delikatny piling z łupinek orzecha włoskiego z sokiem z cytryny.Piersi regularnie smaruję na zmianę masłem Shea i masłem kakaowym.Na buzię stosuję kremik z olejkiem z granatu, który jest źródłem kwasu Omega 5 i chroni przed promieniowaniem słonecznym. Jednak najważniejszym punktem mojej pielęgnacji jest przytulanie i delikatny masaż mojego męża-zawsze po południu mamy okazję zorganizować sobie sesję relaksacyjną we dwoje. Uwielbiam przy tym jak w oddali słychać kojącą muzykę odgłosów przyrody i czuć unoszący się zapach aromatycznych olejków. Kocham masaż karku, pleców, a najbardziej stóp.Wtedy mogę zasnąć i śnić o Naszym Maleństwie.
moja.tablica@poczta.fm

Reply
Anonymous 17 czerwca 2014 - 11:40

Brzuszek na razie jest malutki, ale staram się już od początku ciąży nawilżać i natłuszczać najbardziej podatne na rozstępy okolice. O skórę brzuszka, bioder i piersi dbam masując ją dwa razy dziennie naturalnym olejkiem z olejami migdałowym, jojoba i z rumianku. Na resztę ciała stosuję balsam nawilżający. Kończę niedługo pierwszy trymestr, dlatego obecnie jeszcze nie używam specjalistycznych kosmetyków dedykowanych skórze narażonej na rozciąganie, ale lada dzień mam zamiar się w nie zaopatrzyć. Żeby zachować elastyczność skóry dbam o nią nie tylko od zewnątrz. Równie ważna jest dieta bogata w cynk i selen, kwasy omega-3 oraz potas, które uelastyczniają skórę i poprawiają jej wygląd. Produkty bogate w te składniki to między innymi: nasiona dyni i słonecznika, kiełki pszenicy, orzechy włoskie, szpinak, ryby, pomidory, oliwa z oliwek. Staram się jadać te pokarmy jak najczęściej. Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne MAMUSIE! :)

qbubbles@wp.pl

Reply
kasia84 17 czerwca 2014 - 11:49

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Reply
Anonymous 17 czerwca 2014 - 12:26

Witam,moja ciąża od samaego poczatku była zaplanowana,poniewaz poczecie naszego maluszka to in vitro.
O skórę w ciąży dbam bardzo skrpulatnie, czyli dzień zaczynam od intensywnego nawilżenia nóg,pośladków,brzucha przede wszystkm i kończe na piersiach.Ciało smaruję kremem przeciw rozstępom a czasami wieczorną porą stosuje różnego rodzaju olejki.
Raz w tygodniu wykonuję sobie peeling z kawy+oliwki+cynamonu i cukieru-rewelacja-usuwam w ten sposób martwy naskórek i balsamy moga głębiej wnikać w moją skórę :).Bardzo zależy mi na tym aby moja skóra była dobrze nawilżona aby uniknąć rozstępów.
Należy również pamietać o tym,że zbilansowane żywienia ma kluczowe znaczenia w pielęgnacij skóry w ciąży. Nie bez znaczenia jest również aktywność fizyczna,dotlenienie organizmu i zniwelowanie cellulitu…

ola.chojka@op.pl

Reply
Anonymous 18 czerwca 2014 - 06:30

Odkąd jestem w ciąży staram się spożywać oleje tłoczone na zimno, jeść dużo owoców i warzyw i pic dużo wody. Skórę smaruję olejkami, kremami na rozstępy i przeciwcellulitowymi. Do kąpieli też dolewam olejków.
karys@vp.pl

Reply
Anonymous 18 czerwca 2014 - 10:56

Uważam, że ciąża to wyjątkowy stan dlatego staram się siebie rozpieszczać. :) Często proszę męża o masaże, zwłaszcza nóg i stóp, które przynoszą mi wielką ulgę. Niestety nie mogę pić kawy a przed ciążą to był mój rytuał dlatego chociaż peelingi wykonuję z jej fusów. :) Piję dużo wody mineralnej, jem sezonowe warzywa i owoce, codziennie spaceruję. W związku z tym, że odczuwam senność, staram się być aktywna co sprzyja dotlenieniu skóry. Uwielbiam chłodny prysznic, często również smaruję się oliwką – moja skóra momentalnie odżywa a ja czuję się błogo wdychając zapach maluszka. :) Dbanie o skórę w ciąży to przede wszystkim odpowiednie nawodnienie organizmu, zbilansowana i pełnowartościowa dieta, (choć zachcianki również mam, wyrzuty sumienia po ich zjedzeniu także ;)) aktywność fizyczna i co równie ważne o tej porze roku ochrona skóry przed szkodliwym promieniowaniem UV – ja stosuję kremy z filtrem +50. Jestem osobą o jasnej karnacji i moja skóra szybko ulega poparzeniu co jest niebezpieczne zarówno dla matki i dla dziecka.

kalosze@wp.pl

Reply
Anonymous 18 czerwca 2014 - 12:35

Tak naprawdę po za tym, że łykam witaminy zalecone przez lekarza i smaruję skórę po kąpieli balsamem nawilżającym to nic nie robię. Mój synek co jest w brzuszku robi to chyba za mnie. Co prawda uważam aby nie wystawiać skóry na słońce i to cała tajemnica dbania o skórę :)
katarzyna.myszka@op.pl

Reply
lola 18 czerwca 2014 - 17:53

Mój kochany Staś kopiący mnie każdego rana w ramach głodu i pobudki jest dla mnie niesamowicie ważny.
Skóra oddycha- co prawda to tylko jakieś kilka procent, ale nasmarowanie skóry tłustą oliwką nie jest rozwiązaniem..
Wiele czasu spędziłam na oględzinach róznego rodzaju forum, poradników.
Każda firma pisze o swoich kosmetykach same rarytasy, a tak nie zawsze jest- często płacimy za reklamę, znaną markę.
Najważniejsze jest dla mnie aby skóra mogła swobodnie oddychać, nie była tłusta( krem szybko się wchłaniał) oraz bez substancji zapachowych, które dla mnie wyjątkowo nie są wskazane.
Kosmetyki Oillan poleciła mi Pani w Aptece SuperPharm- i naprawdę rzadko wypowiadam się w tej kwestii pozytywnie- są rewelacyjne. Nie mogę się rozstać z balsamem- który odpowiednio nawilża moją silnie przesuszoną i rozciągniętą skórę brzucha oraz opdowiednio go uelastycznia.
Na ciało stosuję również krem do piersi, bo strasznie mi urosły i boję się,że skóra nie jest odpowiednio na to przygotowana.

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy!
K.

loliciaaa@gmail.com

Reply
Victoria W 19 czerwca 2014 - 19:44

Wiadomo, że skóra u kobiety w ciąży wymaga szczególnej pielęgnacji. Ja dbając o skórę dbam też o zdrowie moje i dziecka. Stosuję potrójną pielęgnacje. Aby skóra była zadbana ważny jest zdrowy styl życia. Dbam o skórę i dziecko odżywiając się zdrowo. Odpowiednia dieta ma duży wpływ na wygląd skóry. Ważny jest też ruch. Sport poprawia kondycję skóry. Wiadomo, że będąc w ciąży nie można sobie pozwolić na dużo wysiłku fizycznego. Ja osobiście chodzę na pływalnię. To niestety nie do końca wystarcza więc dla pełnego efektu stosuję też kosmetyki upiększające. Pod prysznicem używam peelingu antycellulitowego. Prawie codziennie stosuję też krem antycellulitowy na noc, żel na rozstępy na brzuch oraz balsam antycellulitowy lekko brązujący skórę.
wiktoriaw928@gmail.com

Reply
Anonymous 20 czerwca 2014 - 14:51

Odkąd mój brzuch zaczął nabierać kształtów, dbam o niego znacznie więcej. Codziennie rano i wieczorem wcieram w brzuszek jak i w biust specjalny olejek przeciw rozstępom. Podczas kąpieli używam nawilżającego kremu pod prysznic, który następnie spłukuję strumieniem na przemian ciepłej i zimnej wody. Dodatkowo raz w tygodniu wykonuję drobnoziarnisty peeling. Oczywiście nie mogę też nie wspomnieć o hektolitrach wypijanej wody i unikaniem zbyt intensywnego słońca. Zwieńczeniem tych wszystkich nawilżających kuracji jest delikatny masaż brzuszka, wykonywany przez mojego kochanego męża:)
agbg2506@onet.pl

Reply
Anonymous 21 czerwca 2014 - 17:23

piję dużo wody, bo nawadnianie to podstawa, stosuję odpowiednie do swojej skóry kosmetyki, żeby była sprężysta i jędrna :)

domisiadomisia.1984@o2.pl

Reply
Anonymous 21 czerwca 2014 - 17:26

Regularny masaż i stosowanie kosmetyków nawilżających, nawet dwa razy dziennie, daje gwarancję prawidłowego nawilżenia skóry, zapobiega przesuszeniu skóry i pobudza krążenie, wydala toksyny i dotlenia komórki. Naprzemienne kąpiele pod prysznicem, masowanie ciała pomagają zachować elastyczność tkanek i poprawiają ukrwienie. Codzienne smarowanie skóry kremem lub olejkiem

bikmusic@gmail.com

Reply
Anonymous 21 czerwca 2014 - 17:30

Przede wszystkim należy zdrowo się odżywiać i najlepiej zrezygnować ze słodyczy.
Używanie pielęgnacyjnych kremów, które należy stosować rano i wieczorem, przy czym brzuch masować bardzo delikatnie. Bardzo ważna jest właściwa dieta i duże ilości niegazowanej wody mineralnej, soków, zrezygnowanie z herbaty (ewentualnie ziołowe) i kawy. Dieta powinna być bogata we wszystkie składniki odżywcze w tym także w tłuszcze.

jannik90@o2.pl

Reply
Anonymous 21 czerwca 2014 - 17:33

W pielęgnacji ciała warto stosować peelingi i balsamy. Zawierają one składniki sprawdzone dermatologicznie, nawilżają skórę, odżywiają ją. Taka pielęgnacja już od początku ciąży sprawi, że skóra wzmocni się i kiedy zacznie rosnąć brzuszek, skóra będzie na to przygotowana. Nie polecam długich gorących kąpieli, w ogóle nie polecam gorących kąpieli. Mają one negatywny wpływ na krążenie, naczynka i żylaki oraz opuchliznę. Warto pod koniec kąpieli schłodzić ciało chłodnym strumieniem wody, zwłaszcza nogi od kolan w dół. Hartuje to naczynia i zapobiega obrzękom.

janina1931@interia.pl

Reply
Anonymous 22 czerwca 2014 - 18:01

Regularnie maszeruję codziennie z pracy i do pracy 6 km dziennie -pielęgnacja naturalna jędrność i dotlenienie, odżywiam się racjonalnie , nie jem słodyczy ani wysoko przetworzonych produktów-naturalne odżywienie, jak prysznic to zawsze chłodny i z szarym mydłem ,bo jestem alergikiem, później lekka oliwka tak było przed ciążą i tak będzie w trakcie i po.
krystyna.swidwa@onet.pl

Reply
Anonymous 24 czerwca 2014 - 10:26

W pierwszej ciąży, smarowanie zaczęłam gdy tylko dowiedziałam się o dziecku :) skrupulatnie, dwa razy dziennie kremowałam brzuch by w 8 miesiącu pojawiły się na nim niemile widziane, czerwone prążki :/ na szczęście było ich tylko kilka, ale i tak gdy dowiedziałam się o drugiej ciąży byłam zniechęcona do specjalistycznych kremów i balsamów. Dlatego, przerzuciłam się na najzwyklejszą oliwkę plus, wieczorem pod prysznicem, kąpiel zaczynam od masażu brzuszka nawilżającym żelem :) zaczynam 7 miesiąc i narazie odpukać, nowe rozstępy sie nie pojawiły (ufff). W pierwszej ciąży nie używałam kosmetyków firmy Oillan, także kto wie może moje ciało je polubi :)
sisinka1@wp.pl

Reply
Marzena Ganfler 24 czerwca 2014 - 15:17

Gdy tylko o ciąży się dowiedziałam,
Zaraz porad w internecie i gazetach szukałam,
Jak dbać o wygląd, o skórę moją ?
By z rozstępami i cellulitem nie przegrać !
– z tą zmorą.
By po ciąży szybko wrócić do formy
Z piękną figurą z przed ciąży!
Znalazłam jedną prostą zasadę
Dbaj o dietę a będzie Ci to dane!
Odżywiam się zdrowo z witaminami,
Nie wrzucam w siebie pustych kalorii.
Do tego skórę natłuszczam specjalnymi kremami
By była elastyczna i nie przegrała z rozstępami.
Dodatkowo nawilżam balsamami
By w okresie ciąży nie wysuszyła się
Lecz świetlista i promienna była/
Efekty są super, brzuszek idealny
Taka kuleczka jedna!
Rozstępów nie widać, ani żadnych zmian na skórze
Więc myślę, że po ciąży będę mieć dalej
EXTRA FIGURĘ!!!

email : marzena161@gmail.com

Reply
Anonymous 24 czerwca 2014 - 17:08

Nigdy nie byłam osobą, która sumiennie każdego ranka czy wieczoru wcierała w swoje ciało przeróżne kosmetyki. Przyznam się szczerze…zdażało mi się to sporadycznie,
chociaż szafka pełna była przeróżnych specyfików. Dużo zmieniło się, kiedy postanowiliśmy z mężem, że pragniemy w końcu zostać rodzicami. Był to czas kiedy w naszym
życiu doszło do sporych zmian. Zrozumieliśmy że to, jaki tryb życia teraz będziemy prowadzić, będzie miało wpływ nie tylko na nas samych, ale i na nasze Maleństwo.
Zmieniła się przede wszystkim nasza dieta, ja natomist postanowiłam w końcu zadbać o swoje ciało, które od tego momentu na długi czas miało zostać domem naszego, jak się niedawno okazało, Synka.
Pierwsze co postanowiłam zrobić to przejrzeć swoje kosmetyki zarówno te myjących, jak i pielęgnacyjne. Na oddzielną półkę odłożyłam te, które zawierały parabeny, konserwanty, a nawet drażniące nos zapachy. Wiedziałam również, że jako dodatki do kosmetyków stosuje się szereg mniej popularnych składników, które po dostaniu się do krwi, mogą szkodliwie wpływać na rozwijające się w nas maleństwo. Je również wyeliminowałam, a zaopatrzyłam się w kosmetyki jak najbardziej bliskie naturze, choć nieuczulające, bo natura i alergie niestety czasem chodzą parami.
Jestem farmaceutką w aptece w malutkiej miejscowości i choć to wstyd się przyznać, nie znałam kosmetyków firmy Oillan przeznaczonych dla mam. Dla maluszków i skóry problemowej jak najbardziej, jednak seria dla mam nigdy nie zagościła do tej pory na naszych półkach. Zakupiłam więc kosmetyki innych firm, jednak wcześniej dokładnie studiując ich składy.
Jestem osobą, która niestety zawsze uwielbiała gorące kąpiele, jednak już na początku ciąży kategorycznie z nich zrezygnowałam. Nie były dobre ani dla Maleństwa ani dla mojej skóry.
W zamian polubiłam się z prysznicem (naprzemiennie cieplejszym i chłodniejszym, co świetnie uelastycznia i hartuje skórę) i z ciepłymi kąpielami, które są dla mnie zbawieniem również przy często towarzyszących mi bólach kręgosłupa. Do mycia używam natomiast oliwki myjące lub żele pod prysznic niezawierające SLS-ów. To substancje, które sprawiają, że kosmetyki świetnie się pienią, jednak wysuszają naszą skórę, a sucha skóra jest wiadomo mniej elastyczna, przez co bardziej narażona na rozstępy. Znając więc zasadę, że zapobieganie rozstępom jest zdecydowanie łatwiejsze niż ich późniejsze likwidowanie, nie wróciłam do tej pory do zwykłych żeli myjących i wrócić nie mam zamiaru, nawet po okresie ciąży. Widzę ogromną różnicę w kondycji nawet tych części ciała, których nie traktuję już po kąpieli żadnymi innymi kosmetykami.
Raz-dwa razy w tygodniu wykonuję za to peeling cukrowy zaczynając od stóp, poprzez łydki, uda, kończąc na bardzo delikatnym masażu brzuszka i piersi. Warto zaznaczyć, że masaż brzuszka nie zawsze jest wskazany w ciąży i warto zapytać lekarza, czy w naszym wypadku nie ma ku temu przeciwskazań.
Kolejnym etapem naszej pielęgnacji jest cowieczorne wcieranie w brzuch i górne części ud kremu zapobiegającemu rostępom. Łydki i pozostałe częśći ud natomiast smaruję kosmetykami ujędrniającymi, w cieplejsze dni z dodatkiem mentolu, co przynosi cudowną ulgę opuchniętym nogom.
Nie posiadam oddzielnego kosmetyku ujędrniającego piersi, co nie znaczy, że o nich zapominam. Każdego wieczoru delikatnie masuję je pielęgnacyjnym delikatnym i naturalnym balsamem.
Bardziej suche miejsca, jak łokcie, kolana czy usta smaruję naturalnym masłem shea, który z problemem radzi sobie zawsze świetnie.

c.d. poniżej :)
monczyz@gmail.com

Reply
Anonymous 24 czerwca 2014 - 17:09

Rankiem natomiast nasza pielęgnacja jest kompletnie inna. Po umyciu i wytarciu brzuszka, spryskuję go wodą termalną, a w wilgotną jeszcze skórę wcieram pomieszany ze sobą na dłoni żel hialuronowy z naturalnym olejkiem ze słodkich migdałów zamiennie z olejkiem arganowym. Specyfik ten wchłania się zaskakująco łatwo :)
Od początku ciąży może raz czy dwa zdarzyło się, że poczułam swędzenie skóry brzucha (świadczy to o jej nasilonym rozciąganiu). Nakładałam wtedy dodatkową porcję olejku arganowego, do którego dodawałam kilka kropli wit.E w płynie i delikatnie masowałam swędzące miejsce.
W całej naszej pielęgnacji niesamowicie kibicuje mi mąż, który bardzo mnie mobilizuje i czasami uczestniczy w naszych wieczornych pielęgnacyjnych rytuałach delikatnie masując brzuszek i opowiadając przy okazji Maleństwu co porabiali dzisiaj jego rodzice.
Poza pielęgnacją „kosmetyczną” dużo zminiłam również w swojej diecie.
Wzbogaciłam ją w codzinną porcję naturalnego tranu przeznaczonego dla mam w ciąży, a zawierającego dużą dawkę kwasów omega. Wpływają one nie tylko na odporność i rozwój naszego maleństwa, ale również na kondycję, elastyczność i nawilżenie skóry od wewnątrz.
Z tego samego powodu dbam o to, aby w posiłkach znajdowały się często ryby, orzechy, wyhodowane na oknie kiełki czy olej z oliwek. Generalnie zaczęłam unikać pożywienia przetworzonego w jakikolwiek sposób, a skupiłam się na naturalnych kaszach, ryżach, wiejskich jajach dostarczanych przez kochaną babcię, warzywach i owocach.
Zaczęłam dbać, aby zawsze w pobliżu mieć szklankę wody z cytryną, do której dorzucam listek mięty bądź stewii. Sama zdziwiłam się jak łatwo przyszło mi odstawienie kawy czy herbaty, choć na zieloną herbatę dłużej parzoną (niezawierającą kofeiny) pozwalam sobie w chłodniejsze dni.
Codziennie bez względu na pogodę chodzę też na dłuższe bądź krótsze spacery i 2 razy w tygodniu za zgodą lekarza odwiedzam basen.
Ruch, tlen, dieta i cała pielęgnacja sprawiła, że do tej pory na moim brzuszku nie zagościł ani jeden rozstęp i mam nadzieję nie zobaczyć żadnego do samego rozwiązania. A jeśli się trafi…trudno, nie będę rozpczać, bo to nie ja jestem tu najważniejsza, tylko mój kochany Synek, którego od pierwszych chwil kochamy nad życie:)

monczyz@gmail.com
plakat konkursowy udostępniony na FB :)

Reply
Anonymous 24 czerwca 2014 - 21:14

Od czasu zajścia w ciążę nareszcie wiem co to znaczy że kobieta promienieje, bo ja rzeczywiście promienieje (na szczęście nie w tym sensie co Maria Curie – Składowska, słaby żart ale musiałam). Po raz pierwszy w moim calutkim żywocie mogę przyznać, że czuję się wyjątkowo oraz jestem w idealnej zgodzie ze wszechświatem. Prawdziwa nirwana. . Od samego początku skupiłam się na piersiach, brzuchu i udach, próbując walczyć z wrogiem w postaci rozstępów i cellulitu, zanim jeszcze pojawi się na horyzoncie przypuści atak na twierdzę będącą moim uroczym ciałkiem. Rano po umyciu i wytarciu brzuszka, spryskuję go wodą termalną, a w wilgotną jeszcze skórę wcieram pomieszany ze sobą na dłoni żel hialuronowy z naturalnym olejkiem arganowym. Kolejnym punktem mojej codziennej pielęgnacji jest delikatne masowanie brzucha i ud okrężnymi ruchami przy użyciu kosmetyków na rozstępy. Tę samą czynność wykonuję na piersiach. Moje uda bronią się także przed cellulitem, które masuję dwa razy dziennie kremami i żelami ruchem okrężnym od dołu do góry. Skupiając się na tych partiach ciała, nie zapominam o nawilżaniu całej, tylko z pozoru zapomnianej reszty, załatwiając mojej skórze spore dawki balsamów nawilżających. W miejscach, gdzie skóra jest wyraźnie przesuszona, wyciągam mojego asa z rękawa, czyli zakupiony w sklepie z kosmetykami ekologicznymi olejek jojoba. Aby wszystkie te kosmetyki miały szansę zadziałać i spełniać swoje zadania, raz w tygodniu robię Światowy Dzień Peelingu, czyli peeling całego ciała, dzięki czemu ciało staje się nie tylko jedwabiście gładkie, ale i łatwiej wchłania stosowane przeze mnie kosmetyki. Dodatkowo wykorzystuje moją ulubioną chwilę dnia czyli pluskanie się pod prysznicem, staram się odpowiednio wymasować ciało wodą, której temperaturę zmieniam w celu walki z moimi arcywrogami (cellulitem i rozstępami). Aha, moja dietka też uległa zmianie – wzbogaciłam ją w codzienną porcję naturalnego tranu przeznaczonego dla mam w ciąży, a zawierającego dużą dawkę kwasów omega. Wpływają one nie tylko na odporność i rozwój naszego prężnie rozwijającego się potomka, ale również na stan, elastyczność i nawilżenie skóry. Oczywiście, dlatego też mój stół zalał istny ocean ryb (kolejny żarcik, przepraszam), w które razem z mężem wprost opływamy… Pozdrawiam, Monika!

mikolaj.th31@gmail.com
plakat konkursowy udostępniony na FB :)

Reply
marcia7 24 czerwca 2014 - 21:54

Pielęgnuję ją PODWÓJNIE, a więc bardzo starannie i delikatnie, dbam o nią jak o skarb używając tylko najlepszych, i koniecznie delikatnych, naturalnych kosmetyków. Dbam również o nią od wewnątrz jedząc zdrowo i przygotowując posiłki bogate w witaminy, staram się także jeść jak najwięcej ryb aby dostarczać skórze zdrowe tłuszcze:)

Reply
Dominika Białobrzeska 25 czerwca 2014 - 13:32

są już gdzieś wyniki? chyba jestem ślepa :)

Reply
Mamoholiczka 25 czerwca 2014 - 18:35

Z Twoim wzrokiem wszystko ok :) wyniki będą do końca tygodnia

Reply
Anonymous 27 czerwca 2014 - 08:47

Wow dziekuje!!! Wygrana przyda mi sie jak najbardziej :)))

Reply
Anonymous 10 lipca 2014 - 19:39

Bardzo dziękuję za obfitą przesyłkę :)

Reply

Zostaw Komentarz Anuluj

TU JESTEM

Facebook Twitter Instagram Email Bloglovin RSS

NAJNOWSZE POSTY

  • CO PODARUJĘ CÓRCE NA JEJ 18. URODZINY? BEZPIECZEŃSTWO

    23 lipca 2021
  • Oczyszczacz Hoover 4w1 – wreszcie oddychamy pełną piersią!

    1 lutego 2021
  • WSPÓLNE GOTOWANIE I PIECZENIE Z DZIEĆMI TO ŚWIETNA ZABAWA – SERNIK OREO

    22 grudnia 2020
  • IDEALNE PREZENTY DLA DZIECKA POD CHOINKĘ – PRZEGLĄD

    28 listopada 2020
  • NAUKA PRZEZ ZABAWĘ CZYLI BALON BLUM

    13 listopada 2020

POPULARNE POSTY

  • 1

    PAŃSTWOWY ŻŁOBEK TO KOSZMAR

    16 października 2017
  • 2

    JAK ODCZAROWAĆ DZIECKO?

    27 stycznia 2015
  • 3

    WIRUS RSV ATAKUJE NASZE DZIECI!

    26 marca 2018
  • 4

    NIE KUPUJ DZIECKU TYCH UŻYWANYCH RZECZY

    20 maja 2017
  • 5

    NOSIDŁO ERGONOMICZNE CZYLI NOSIDŁO VS. WISIADŁO

    12 września 2013

TAGI

BEZPIECZEŃSTWO BIEGANIE BLOGOSFERA CIĄŻA DZIECKO EDUKACJA FILM GRY HUMOR JEDZENIE KME KONKURS KSIĄŻKI MAMA MEDYCYNA NOWORODEK OCENA OPINIA PODRÓŻ PORADY PORÓD PRACA PREZENT PRZEDSZKOLE PRZEMYŚLENIA PRZYGODA RECENZJA RODZIC TATUAŻ TRADYCJA WAKACJE WARSZAWA WARSZTATY WSPÓŁPRACA WYCHOWANIE WYDARZENIE WYPRAWKA ZABAWA ZABAWKA ZAKUPY ZDJĘCIA ZDROWIE ŚWIĘTA ŻYCIE ŻŁOBEK
  • Facebook
  • Twitter
  • Instagram
  • Email
  • Bloglovin
  • RSS
Footer Logo

Copyright © 2017 Mamoholiczka. All rights reserved / Wszelkie prawa zastrzeżone.


Do góry