Mamoholiczka – blog parentingowy
  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA

Mamoholiczka – blog parentingowy

Popularny blog parentingowy

  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA
PRZEMYŚLENIA

KORPO-MAMA WRACA DO PRACY

Autor Mamoholiczka 31 lipca 2014

wawa3

Wielkimi krokami szedł i szedł aż praktycznie nadszedł Ten dzień. Czekałam na niego z lekkim niepokojem, ale i ekscytacją. Bo to dzień, kiedy nowe cele i zadania zmaterializują się przede mną. To już jutro czyli 1 sierpnia 2014 roku. Dzień mego powrotu do pracy po ponad rocznej przerwie.

Nigdy nie byłam i nie będę kurą domową. Mimo, że rodzina i dom są dla mnie najważniejsze, to praca a właściwie rozwój zawodowy zawsze zajmował wysokie miejsce w rankingu priorytetów w moim życiu. Tak sobie myślę, że generalnie matka często stoi w rozkroku – jedną nogą w domu, gdzie chciałaby być najlepszą i najdoskonalszą mamą i zarazem kochaną, pożądaną partnerką, a drugą nogą w pracy – spełniającą się zawodowo ambitną kobietą czy też tą, która po prostu realizuje swoje pasje. Cieżko jest dać z siebie po 100% i tu i tu. Zawsze ktoś traci. Zawsze gdzieś nas brakuje. Albo naszego zaangażowania. Doba z gumy potrzebna i redbull w żyłach zamiast krwi.

Z mą Oldusią miałam szansę spędzić zaledwie 22 tygodnie urlopu macierzyńskiego, bo tylko tyle wówczas można było mieć plus wykorzystałam zaległy urlop wypoczynkowy. Ciężko jest zostawić takiego małego niemowlaka i iść do pracy. I to akurat wtedy, kiedy zaczyna tak świadomie na nas reagować! Ktoś kiedyś powiedział, że pół roczku to moment przemiany dziecka z larwy w zwierzątko i jak dla mnie sporo w tym racji. Ja miałam jednak to szczęście, że opiekę nad Oldusią przejęła moja fantastyczna mama, więc byłam spokojna, bo wiedziałam, że zostawiam me jedyne wówczas dziecko w najlepszych rękach na świecie. Dylematy żłobkowo-nianiowe były więc zasłyszaną abstrakcją, a urlop wychowawczy nigdy i tak nie wchodził w grę. Bo nie.

Z Juniorem to dopiero był matczyny luksus. Rok urlopu macierzyńskiego/rodzicielskiego to wspaniała rzecz i jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam z niego skorzystać. Pierwsze słowa, pierwsze kroki… Byłam czynnym uczestnikiem pełnego roku życia mego syna, byłam zawsze blisko, tuż obok. Ale czy gdybym mogła, to przedłużyłabym jeszcze ten czas? Nie wiem. Chyba nie. Nosi mnie już, ciągnie do ludzi, nowych wyzwań. Fakt, że wracam do pracy na awans tylko dodaje mi skrzydeł. Znowu mam mega pomoc w osobie mamy, bo przejmuje opiekę nad Juniorem, Oldusia wraca za chwilę po wakacyjnej przerwie do przedszkola, a M. oprócz tego, że jest fantastycznym tatą i mężem bardzo mi kibicuje i wspiera mnie we wszystkim. Zawsze.

Pewnie za miesiąc będę miała kryzys i zatęsknię za tymi leniwymi dniami z Juniorem, gdy nie musiałam się prawie nigdzie spieszyć, ale wiem, że na dłuższą metę tak jest dobrze. Idę do przodu, rozwijam się. A moje dzieci są moją największą motywacją do działania. Wyzwanie? Utrzymać równowagę pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym, nie przynosić stresów do domu. No i znaleźć czas na Mamoholiczkę. Dla Was. Jednak wierzę, że dam radę.

Korpo-świecie nadchodzę! Korpo-mama wraca do pracy.

źródło zdjęcia tytułowego: TU

KARIERAMAMAPRACAPRZEMYŚLENIARODZICŻYCIE
24 komentarze
1
Facebook Twitter Google + Pinterest
Poprzedni post
WAKACYJNE STRACHY
Następny post
NASZ UPALNY DZIEŃ

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

BIORĘ ROZWÓD!

8 lipca 2015

PAŃSTWOWY ŻŁOBEK TO KOSZMAR

16 października 2017

LIEBSTER BLOG AWARD

4 listopada 2013

MOJE DZIECKO CHCE BYĆ JAK… SOY LUNA!

7 kwietnia 2017

MÓJ SYN JEST GEJEM

10 kwietnia 2016

WIOSENNA ZAMIANA MIEJSC

3 kwietnia 2014

5 RZECZY, KTÓRYCH NIKT CI NIE POWIE O...

8 września 2019

NIE PRZEPUSZCZAM PIESZYCH

21 grudnia 2015

TRÓJKA DZIECI, PRACA, DOM – JAK JA TO...

15 kwietnia 2019

NIE RÓB TEGO SWOJEMU DZIECKU

23 marca 2017

24 komentarze

Agnieszka W 31 lipca 2014 - 16:33

Trzymam kciuki za Twój powrót do pracy :)

Reply
patita 31 lipca 2014 - 16:40

powodzenia
trzymaj się :)

Reply
Magdalena Balcerzak 31 lipca 2014 - 16:43

Trzymam kciuki za połączenie kariery i rodziny :) Żebyś mogła spełniać się na obu płaszczyznach :)
Pozdrawiam Cię ciepło
Mama Mata

Reply
My everyday life 31 lipca 2014 - 17:23

Przechodziłam to i wiem ,co czujesz. Mi pójście do pracy dało dużego kopa i miałam tyle energii, że mogłam góry przenosić. Tobie też takiego powrotu życzę!

Reply
InspiracjeOnline 31 lipca 2014 - 18:02

Powodzenia! Oby udalo Ci się wszystko pogodzić:)

Reply
blog by dozza 31 lipca 2014 - 20:03

Trzymam mocno kciuki! Pozdrawiam, też jako korpo -mama :D

Reply
Ala i Mania z Krainy Czarów 31 lipca 2014 - 20:09

Mam tak jak Ty.
Powodzenia,trzymam kciuki choć nie są Ci potrzebne:)

Reply
Matka Aniołów 31 lipca 2014 - 20:28

powodzenia :)

Reply
Matka poza światem 31 lipca 2014 - 20:35

Bardzo mądrze! Trzymam kciuki żeby ten pierwszy kryzys nie przyszedł za wcześnie :)

Reply
Lucy eS 31 lipca 2014 - 21:20

powodzenia

Reply
Ola Wiecha 31 lipca 2014 - 21:31

A ja boję się tego dnia, bo 3 lata, praktycznie 4 – mnie w pracy nie było.
Przygnębia mnie jeszcze jedna sprawa, do pracy mam prawie 80 km ;(
Zostało pół roku.
Dla mnie najlepszym wyjściem było iść na urlop wychowawczy i cieszę się, że moglam ten czas spędzić z dziewczynkami.
Powodzenia!

Reply
Niciutka 31 lipca 2014 - 21:35

Powodzenia :)
A że matka w rozkroku, to bardzo trafnie napisane :D

Reply
Joanna (mifufu) 1 sierpnia 2014 - 07:45

Będzie fajnie. Powodzenia. :)

Reply
Ola N 1 sierpnia 2014 - 09:57

Super, trzymam kciuki!

Reply
nowoczesna matka-polka 1 sierpnia 2014 - 11:48

Powodzenia. Będzie dobrze, bo masz świetne podejście do tego.

Reply
Ewelina Mamspired 1 sierpnia 2014 - 14:13

Zazdroszczę Ci. Serio. Ja kończyłam szkołę z brzuchem. Od tego czasu minęły już 3 lata. W Polsce aż się wyrywałam do pracy, chociaż dziecinkę musiałabym zostawić ze swoimi babciami, bo moi rodzice pracowali. Po wielu przemyśleniach wyjechaliśmy do teściów do Anglii. Ciężko jest. Tutaj nie mam szans na pracę, bo z kim Alan, ale jeszcze trochę i zaczyna się przedszkole. W UK dzieci idą do przedszkola po skończeniu 3 lat, a że Alan z połowy września to idzie dopiero od stycznia. Wiesz, że wcale się nie cieszę z tego powodu? Dupa mi już przyrosła do krzesła w domu. Zamiast skoncentrować się na sobie i swoim rozwoju, niezależności i nie słuchania tego „cały dzień siedzisz w domu i nic nie robisz to czemu jesteś niby zmęczona?” to ja myślę o drugim dziecku, byle tylko nie iść… Mam 23 lata, prócz 2 tygodni wakacyjnych w zakładzie PL nie pracowałam jeszcze… Nie chcę. W UK jest wielką zaletą to, że możesz pracować na pół etatu (2 dni po 8h, albo 5dni po 3h), ciężko o to, ale 200% łatwiej niż w Polsce dostać taką posadkę. Rozważam, więc to, ale i tak jakoś się boję. Powiem szczerze, że kiedyś spieszno mi było do pracy, dzisiaj wolę się kształcić. Póki co skończyłam pierwszy poziom angielskiego dla obcokrajowców zostało jeszcze 4(lata), później nie wyobrażam sobie nie zrobić jakiejś specjalizacji (np. 2 lata informatyki). To jest dla mnie teraz takim wyznacznikiem wyzwań, praca mi nie podchodzi.
DLATEGO bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie! :)*
Pozdrawiam

Reply
W biegu pisane... 1 sierpnia 2014 - 17:07

Ja też pamiętam swoje rozterki. Moja umowa zakończyła się w ciąży więc nie miałam macierzyńskiego, a kolejna propozycja pojawiła się gdy Hania miała niecałe 4 miesiące. To chyba była najtrudniejsza decyzja w moim życiu ale przyjęłam pracę. Po miesiącu płakania po nocach z powodu wyrzutów sumienia zaczęłam wszystko składać do kupy i jakoś udało godzić się dom z pracą. Dziś wiem, że to była dobra decyzja, bo drugiej takiej szansy od losu bym pewnie nie dostała. Trzymam kciuki za ogarnięcie wszystkiego (łącznie z blogiem;)) mimo całej masy nowych obowiązków zawodowych :)

Reply
Karolina Smolko 2 sierpnia 2014 - 15:04

Powodzenia! Ja aktualnie też poszukuję pracy i już nie mogę się doczekać aż wyjdę do ludzi! :)

Reply
entomka 3 sierpnia 2014 - 13:21

Ja też zostawiłam Młodego jak miał 5 miesięcy, więc rozumiem…
będzie dobrze, musi być!

Reply
Matka Debiutująca 4 sierpnia 2014 - 19:57

Trzymam kciuki i powodzenia. I mama to jest świetna sprawa!

Reply
mala Bee 5 sierpnia 2014 - 09:39

trzymam kciukasy i kibicuje :*

Reply
rose vanilla 5 sierpnia 2014 - 15:57

Trzymam kciuki za Twój powrót do pracy :) Ja sama będę mogła zostać z córką jakieś 1.5 roku po których wrócę do pracy, z czego bardzo się cieszę. Mając taką perspektywę, nie wyobrażam sobie musieć wrócić po 6 miesiącach (tym bardziej, że musiałabym ją posłać do żłobka).

Reply
Jula 4 grudnia 2014 - 14:51

Najważniejsze to mieć motywację do pracy, gdy się ją ma nic nas nie powstrzyma – jak widać :). Na pewno i robi swoje odpowiednia atmosfera w pracy bo jeśli taka jest to jest po co i do czego wracać z uśmiechem :).

Reply
praca 5 stycznia 2015 - 11:37

Dobrą prace masz że mogłaś iść na rok na macierzyński, zazwyczaj kończy się to wyrzuceniem z pracy.
I jak sie pracuje?:)

Reply

Zostaw Komentarz Anuluj

TU JESTEM

Facebook Twitter Instagram Email Bloglovin RSS

NAJNOWSZE POSTY

  • CO PODARUJĘ CÓRCE NA JEJ 18. URODZINY? BEZPIECZEŃSTWO

    23 lipca 2021
  • Oczyszczacz Hoover 4w1 – wreszcie oddychamy pełną piersią!

    1 lutego 2021
  • WSPÓLNE GOTOWANIE I PIECZENIE Z DZIEĆMI TO ŚWIETNA ZABAWA – SERNIK OREO

    22 grudnia 2020
  • IDEALNE PREZENTY DLA DZIECKA POD CHOINKĘ – PRZEGLĄD

    28 listopada 2020
  • NAUKA PRZEZ ZABAWĘ CZYLI BALON BLUM

    13 listopada 2020

POPULARNE POSTY

  • 1

    PAŃSTWOWY ŻŁOBEK TO KOSZMAR

    16 października 2017
  • 2

    JAK ODCZAROWAĆ DZIECKO?

    27 stycznia 2015
  • 3

    WIRUS RSV ATAKUJE NASZE DZIECI!

    26 marca 2018
  • 4

    NIE KUPUJ DZIECKU TYCH UŻYWANYCH RZECZY

    20 maja 2017
  • 5

    NOSIDŁO ERGONOMICZNE CZYLI NOSIDŁO VS. WISIADŁO

    12 września 2013

TAGI

BEZPIECZEŃSTWO BIEGANIE BLOGOSFERA CIĄŻA DZIECKO EDUKACJA FILM GRY HUMOR JEDZENIE KME KONKURS KSIĄŻKI MAMA MEDYCYNA NOWORODEK OCENA OPINIA PODRÓŻ PORADY PORÓD PRACA PREZENT PRZEDSZKOLE PRZEMYŚLENIA PRZYGODA RECENZJA RODZIC TATUAŻ TRADYCJA WAKACJE WARSZAWA WARSZTATY WSPÓŁPRACA WYCHOWANIE WYDARZENIE WYPRAWKA ZABAWA ZABAWKA ZAKUPY ZDJĘCIA ZDROWIE ŚWIĘTA ŻYCIE ŻŁOBEK
  • Facebook
  • Twitter
  • Instagram
  • Email
  • Bloglovin
  • RSS
Footer Logo

Copyright © 2017 Mamoholiczka. All rights reserved / Wszelkie prawa zastrzeżone.


Do góry