Mamoholiczka – blog parentingowy
  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA

Mamoholiczka – blog parentingowy

Popularny blog parentingowy

  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA
PRZEMYŚLENIA

PALENIE W CIĄŻY

Autor Mamoholiczka 12 sierpnia 2014

debutartjustinmetz

Każdy dzień rozpoczynałam kawą z mlekiem i papierosem. Mentolowym. Łyk kawy wystarczał, by nie być już „na czczo” i móc z czystym sumieniem zapalić. „Kiedy to rzucisz?” męczył niepalący M. „Jak będę w ciąży!”. Łatwo powiedzieć – zrobić gorzej?

Uwielbiałam palić. Od zawsze. W grupie znajomych na przerwie w liceum i samotnie na balkonie. „Bo się wkurzyłam” i „bo dobrze mi poszło”. Potem w pracy – nie ma nic bardziej integrującego w nowej robocie niż palenie (!) i jest to wciąż mega akceptowalny nałóg. To na fajku dowiadujesz się, kto rzucił papierami i kto z kim sypia.

Paczka dziennie szła. Nie widziałam jakoś negatywnych skutków mego ukochanego nałogu. Cera jak cera. Zęby spoko. Smrodu dymu palacz nie czuje, a przynajmniej nie aż tak, jak otoczenie. Tylko ta świadomość, że nad tym nie masz kontroli. To mnie wkurzało. Że musiałam.

I nadszedł taki dzień, niby jak co dzień. Kawa zrobiona, papieros w dłoni i marsz na balkon. Pierwszy wdech dymu, drugi… Lecz zamiast ulgi dziwne uczucie. Mdli mnie. Co jest?!

Kolejnego dnia zrobiłam test ciążowy. I już nie zapaliłam. Aż do teraz. Bo dziecko rosnące we mnie było ważniejsze niż ja. A miłość do niego mocniejsza niż wszystkie nałogi świata. Od pierwszej chwili. Nie mogłabym świadomie fundować mu takiego syfu.

Nigdy nie zrozumiem kobiet, które wiedząc, że są w ciąży nadal palą. Czyż może być mocniejsza motywacja niż nowe życie, na które mamy tak duży wpływ? Fundują swoim bezbronnym dzieciom śniadanko z tablicy Mendelejewa. A przecież palenie obciąża małe serce, podnosi ryzyko wystąpienia wad wrodzonych jak chociażby rozszczepu podniebienia, często powoduje mniejszą wagę dziecka, wcześniejszy poród a także może obniżyć IQ dziecka.

To już 4,5 roku jak nie palę. I choć czasem ciągnie to wiem, że to droga donikąd.
Dziękuję Ci Dusiu, że byłaś mą motywacją. Najpiękniejszą.

***

Palenie w ciąży to zbrodnia. Nie pal!
Bo kiedy TY palisz, to pali Twoje dziecko. Pamiętaj o tym.

hcg-cancer-hospital-ads-thinking_mom

źródła zdjęć: 1 / 2

CIĄŻAEDUKACJAZDROWIEŻYCIE
24 komentarze
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
Poprzedni post
NASZ UPALNY DZIEŃ
Następny post
TAJEMNICZY OGRÓD W WARSZAWIE

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

PRZYPOWIEŚĆ PRZEDWIGILIJNA

22 grudnia 2013

KTOŚ MNIE OSZUKAŁ…

9 października 2015

MÓJ PIERWSZY RAZ

13 listopada 2015

5 RZECZY, KTÓRYCH NIKT CI NIE POWIE O...

8 września 2019

ŻEGNAJ 2017!

7 stycznia 2018

BEZMYŚLNA MATKO!

18 grudnia 2013

TAJEMNICA MOSKWY ROZWIĄZANA!

3 czerwca 2015

TRÓJKA DZIECI, PRACA, DOM – JAK JA TO...

15 kwietnia 2019

DLACZEGO BOJĘ SIĘ CESARKI

16 lipca 2017

ZRÓB KOMUŚ DOBRZE!

3 lutego 2014

24 komentarze

DoskonaleNiedoskonała 12 sierpnia 2014 - 10:14

U mnie trochę inna sutucja , przed ciażą paliłam , w ciąży rzuciłam ale potem niestety wróciłam . Walczę z tym gównem ale słabo mi wychodzi . To strasznie wkurzające :/

Reply
Mamoholiczka 15 sierpnia 2014 - 11:32

Maksymalnie wkurzające! Ja wiem, że gdybym teraz zapaliła to bym wróciła do tego syfu. Powodzenia!

Reply
Fanaberia 12 sierpnia 2014 - 11:45

Zgadzam się w 100% i podziwiam, że do nałogu nie wróciłaś. Ja paliłam od początku liceum, ale jak tylko potwierdziłam ciążę natychmiast odstawiłam papierosy. Z dnia na dzień. Po urodzeniu Zosi nie paliłam jakieś 2 miesiące, a potem niestety wróciłam do nałogu – dobił mnie pobyt z Zo w szpitalu dziecięcym na cholernego rota. Od tamtej pory palę. Nie jakoś mega dużo ale jednak. Jednakże pojawiająca się co miesiąc dziura budżetowa skłoniła mnie do podjęcia próby rzucenia tego cholerstwa i na razie się trzymam chociaż Zo daje w kość i ciągnie mnie wieczorem na balkonik;))

Reply
Mamoholiczka 15 sierpnia 2014 - 11:35

To trzymam kciuki! Jak spojrzałam na ceny fajek po tych kilku latach niepalenia to byłam w lekkim szoku ;)

Reply
Agnieszka W 12 sierpnia 2014 - 13:40

Ja nie palę i nigdy nie paliłam, a raczej paliłam gdy byłam w brzuchu u mamy.

Reply
Mamoholiczka 15 sierpnia 2014 - 11:36

Najważniejsze, że nie powielasz błędów innych!

Reply
bernadetta bolek 12 sierpnia 2014 - 21:36

Super że rzuciłaś.
Ja w ciągu ostatniego tygodnia widziałam dwie ciężarne (koło 7-8 miesiąca) z papieroskiem w ręce. Smutne ale prawdziwe. A myślałam że wszyscy przestają palić

Reply
Mamoholiczka 15 sierpnia 2014 - 11:36

Masakra. Taki widok aż boli. Chyba bym to skomentowała stosownie.

Reply
Anonymous 13 sierpnia 2014 - 08:14

jakbym czytała o sobie, historia identyczna

Reply
Mamoholiczka 15 sierpnia 2014 - 11:36

:)))

Reply
Sabina Trzęsiok-Pinna 13 sierpnia 2014 - 09:01

Też ostatnio o tym pisałam, bo miałam okazję zobaczyć palące ciężarne i ten widok zmusił mnie do refleksji. Nigdy nie paliłam, lecz nie rozumiem kobiet w ciąży, które palą, co więcej, nawet je potępiam. Fajnie, że są mamy, które dla dzieci potrafią rzucić palenie, za taką postawę należy się szacunek!

Reply
Mamoholiczka 15 sierpnia 2014 - 11:37

Dzięki! Ja też tego kompletnie nie rozumiem. Wkurza mnie to!

Reply
Karolina 13 sierpnia 2014 - 12:51

Też tego nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem. Kobiety na patologii ciąży potrafią wymykać się na fajkę. Jak można tak truć dziecko?!
Ja rzuciłam od razu po zrobieniu testu. Nie palę do dziś. Kusi, ale dla syna wszystko zrobię i ze wszystkim zwyciężę, nawet z nałogiem.

Reply
Mamoholiczka 15 sierpnia 2014 - 11:38

Wykradanie się z patologii ciąży to już patologia mózgu. No cóż.
Witaj w klubie! :)

Reply
Polisz mam 13 sierpnia 2014 - 12:59

Zrobiłam dokładnie tak samo…chodź palić uwielbiałam i czasami mi brakuje papierosa ale wybieram dobro moich dzieci, nie palę dla nich:)

Reply
Mamoholiczka 15 sierpnia 2014 - 11:38

Oj ja też uwielbiałam to świństwo ;)

Reply
Matka Debiutująca 13 sierpnia 2014 - 14:54

Gratuluję, że rzuciłaś. U mnie też za każdym razem brak pociągu do papierosa zwiastował ciążę. Przy czym u mnie to było kilka fajek dziennie, może dzięki temu odstawianie zachodziło bezboleśnie. Ale nie zarzekam się, że już nigdy. Choć na pewno nigdy przy dzieciach.

Reply
Mamoholiczka 15 sierpnia 2014 - 11:41

Tak, palenie przy dzieciach też mnie razi i jak już palić to z dala od nich.

Reply
rose vanilla 14 sierpnia 2014 - 11:01

Miałam dokładnie tak jak Ty, poranek bez kawy i papierosa u mnie nie istniał, uwielbiałam palić i nie myślałam o rzucaniu. Gdy zaszłam w ciążę papierosy odstawiłam natychmiast (nie było problemu bo zbrzydły mi jak wszystko inne), teraz córka ma 4 miesiące, ja wciąż nie palę i wcale do tego nie tęsknię.

Reply
Mamoholiczka 15 sierpnia 2014 - 11:43

Czyli nie pozostaje mi nic innego jak życzyć kolejnych miesięcy wolnych od dymu :)

Reply
Magdalena Balcerzak 15 sierpnia 2014 - 18:42

Matko, jakie to zdjęcie jest przerażające… Jak dobrze, że mnie ten nałóg jest obcy :)

Reply
Ola Wiecha 15 sierpnia 2014 - 23:47

Ja paliłam jakięs 14 lat ;)
Jak bylam w ciąży z Emilką przestałam, ale jak już skończyłam ją karmić piersią zaczęłam, to był błąd. No cóż na szczęście druga ciąża z Natalką pomogła mi ostatecznie rzucić nałóg, to już jakieś 4 lata. Poza tym mało kto wie, ale palenie papierosów, może prowadzić do trombofili nabytej ( ja jak wiesz mam trombofilię wrodzoną, czyli się z nią urodziłam, a palenie papierosów dodatkowo ją nasiliło, palenie papierosów , tak samo zażywanie tabletek antykoncepcyjnych moż e spowodować, że doprowadzimy do zatoru płuc, lub zakrzepicy..itp ;( A samo palenie w ciaży, może spowodować po prostu poronienie, niedotlenie zarodka

Reply
Em Art 3 października 2014 - 07:08

Gratuluję silnej woli. To musiało być trudne. Sama jestem dzieckiem palaczki i długo nie trzeba było czekać na skutki, bo mając 3 miesiące wdało się u mnie groźne zapalenie oskrzeli, obrzęk, zakażenie, maska tlenowa, szpital, … A i w gratisie uszkodzenie zębów tetracykliną. Przyszłe mamy przestrzegam. Odstawienie nałogu w momencie zauważenia ciąży to i tak trochę późno ponieważ toksyny wędrują do łożyska (przypuszczalnie zostają na dłużej)

Reply
sabi 11 kwietnia 2017 - 14:41

Ehhh…i czym tu sie chwalic :( Niestety zanim organizm oczysci sie z toksyn po latach palenia tez mija sporo czasu, a przez ten czas roslo w Tobie zycie….Moim zdaniem zaden sukces, myslac o dziecku kobieta powinna przestac palic duzo wczesniej, a nie po zrobieniu testu ciazowego.

Reply

Zostaw Komentarz Anuluj

TU JESTEM

Facebook Twitter Instagram Email Bloglovin RSS

NAJNOWSZE POSTY

  • Oczyszczacz Hoover 4w1 – wreszcie oddychamy pełną piersią!

    1 lutego 2021
  • WSPÓLNE GOTOWANIE I PIECZENIE Z DZIEĆMI TO ŚWIETNA ZABAWA – SERNIK OREO

    22 grudnia 2020
  • IDEALNE PREZENTY DLA DZIECKA POD CHOINKĘ – PRZEGLĄD

    28 listopada 2020
  • NAUKA PRZEZ ZABAWĘ CZYLI BALON BLUM

    13 listopada 2020
  • JAK DBAĆ O CZYSTOŚĆ W ŁAZIENCE W DOBIE KORONAWIRUSA I NIE TYLKO

    20 lipca 2020

POPULARNE POSTY

  • 1

    PAŃSTWOWY ŻŁOBEK TO KOSZMAR

    16 października 2017
  • 2

    JAK ODCZAROWAĆ DZIECKO?

    27 stycznia 2015
  • 3

    WIRUS RSV ATAKUJE NASZE DZIECI!

    26 marca 2018
  • 4

    NIE KUPUJ DZIECKU TYCH UŻYWANYCH RZECZY

    20 maja 2017
  • 5

    NOSIDŁO ERGONOMICZNE CZYLI NOSIDŁO VS. WISIADŁO

    12 września 2013

TAGI

BEZPIECZEŃSTWO BIEGANIE BLOGOSFERA CIĄŻA DZIECKO EDUKACJA FILM GRY HUMOR JEDZENIE KME KONKURS KSIĄŻKI MAMA MEDYCYNA NOWORODEK OCENA OPINIA PODRÓŻ PORADY PORÓD PRACA PREZENT PRZEDSZKOLE PRZEMYŚLENIA PRZYGODA RECENZJA RODZIC TATUAŻ TRADYCJA WAKACJE WARSZAWA WARSZTATY WSPÓŁPRACA WYCHOWANIE WYDARZENIE WYPRAWKA ZABAWA ZABAWKA ZAKUPY ZDJĘCIA ZDROWIE ŚWIĘTA ŻYCIE ŻŁOBEK
  • Facebook
  • Twitter
  • Instagram
  • Email
  • Bloglovin
  • RSS
Footer Logo

Copyright © 2017 Mamoholiczka. All rights reserved / Wszelkie prawa zastrzeżone.


Do góry
Strona wykorzystuje pliki cookies. Więcej