Coraz bliżej święta, więc zaczyna mnie łapać lekki stresik. Sprzątanie spoko, prezenty wybrać i kupić też z (przyjemnością) dam radę, tylko to jedzenie… Na szczęście moja mama to mistrzyni kuchni, więc nawet nie śmiem przejmować od niej pieczenie pasztetu czy przygotowywanie ciasta na pierogi. Te drugie mogę co najwyżej pozlepiać, ugotować i zjeść. No, ale czymś słodkim to mogłabym wszystkich zaskoczyć. Tylko czym? Skoro ja tylko jedno drożdżowe umiem upiec…
A gdyby tak postawić na stole jakieś inne pyszne ciasto? Przygotowane ze składników najwyższej jakości i smakujące jak własnej roboty. Tak, kupione. Ale nie byle gdzie, tylko w cukierni A. Blikle. Marki, która zajmuje się tym od 140 lat! Brzmi dobrze, czyż nie? Może kupię coś klasycznego jak piernik czy strucla makowa albo jednak szwajcarski przysmak Nusstorte? Jest w czym wybierać.
Co ciekawe, z okazji Świąt Bożego Narodzenia Blikle wprowadził do swojej oferty także wyroby garmażeryjne. Miałam okazję spróbować pasztetu mięsnego z żurawiną czy rożków z kapustą i grzybami i powiem Wam, że naprawdę było to bardzo dobre. Skład jest naturalny – bez dziwnych dodatków oraz, co równie ważne, wszystko wyglądało i smakowało jak domowe.
Oldusię pochłonęły najbardziej pierniki do samodzielnego przystrojenia w zestawie z 4 rodzajami zdobień. Chociaż faktem jest, że połowa ozdób została pożarta, zanim skończyłyśmy stroić wszystkie gwiazdki i musiałam wyjąć zapasy kuleczek i lukru z zeszłego roku. Dobrze, że takowe miałam.
ZASADY UCZESTNICTWA:
– Napisz w komentarzu pod tym postem CZYM ZASKOCZYSZ BLISKICH W TE ŚWIĘTA?
– Mile widziane odpowiedzi inspirowane ofertą świąteczną Blikle (KLIK)
– Koniecznie podaj swój ADRES E-MAIL pod odpowiedzią konkursową (!)
– Każda osoba może wpisać komentarz konkursowy tylko raz
– Udostępnienie plakatu konkursowego na FB lub blogu mile widziane (KLIK)
NAGRODY:
3 bony o wartości 50 PLN każdy do e-sklepu Blikle.
Jeżeli w miejscowości zwycięzcy nie będzie cukierni Blikle, gdzie można odebrać zamówienie, wówczas sponsor nagród pokrywa koszt dostawy kurierem do domu.
CZAS TRWANIA KONKURSU I WYŁONIENIE ZWYCIĘZCÓW:
ZGŁOSZENIA: do 9 grudnia 2014 (do końca dnia)
WYNIKI: po 12 grudnia 2014 na blogu (pod tym postem)
Trzy najciekawsze odpowiedzi zostaną nagrodzone bonem o wartości 50 PLN.
Bon w postaci kodu zostanie przesłany na adres e-mail zwycięzcy podany w zgłoszeniu konkursowym.
Sprawdź już teraz, na co możesz wydać wygraną o TU.
POWODZENIA!
———- AKTUALIZACJA 13.12.2014 ———-
WYNIKI KONKURSU
Bardzo dziękuję za wszystkie zgłoszenia – wybrać tylko 3 było bardzo trudno! Ale oto one:
themsstuff@gmail.com
Ojej! Tak chciałam wszystkich zaskoczyć (zabrałam się już za mega, mega, MEGA sprzątanie), przyozdabiam wcześniej dom, będę robić pierniczki – ale teraz to ja już wiem! Zaskoczę wszystkich. Wygram bon, kupię w Blikle sernik z marakują i zjem. Cały. SAMA :)
magdalena50@autograf.pl
Zawsze na stole w moim domu królował karp, ewentualnie śledź, nic wymyślnego, same proste potrawy. I w tym roku zapragnęłam odmiany, a gdyby tak na stole zagościł Kulebiak z łososiem? Może i zrobiłabym go sama, ale jakoś z ciastem drożdżowym sobie nie radzę, z każdym innym problemu nie ma, niektórzy twierdzą, że po prostu brakuje mi siły, no ale jestem taka mała, że w sumie to zrozumiałe. Dlatego o pomoc poproszę samego Bliklego, może na początek zamówię Kulebiak z łososiem właśnie, zobaczę jak jest zawijany, czym nadziany i może w przyszłym roku poradzę już sobie sama i samodzielnie przygotuję tę potrawę na Wigilijną Wieczerzę? Tylko się tak zastanawiam, skoro mi zasmakuje, to czy warto decydować się na niewiadomy efekt w moim wykonaniu, skoro Blikle tuż za rogiem? Może lepiej ten czas spędzić z rodziną na rozmowach, na ubieraniu choinki, na sankach, na kolędowaniu, zamiast marudzenia i przy garach wystawaniu?
stazyz@wp.pl
Zacznę inaczej… słodkości od Blikle towarzyszą mi no… prawie trzydzieści lat!. Wszystkie ważne święta i uroczystości Blikle jest ze mną i uprzyjemnia mi te ważne rodzinne wydarzenia. Zawsze na stole mam jakiś wyrób Bliklego ale niestety w wersji dubel czyli własnego wykonania ale z oryginalnych przepisów właśnie Bliklego. Zapytacie, kto zdradził mi owe kulinarne przepisy? Sam Blikle:) za sprawą programu kulinarnego, który dawno temu emitowała telewizja.Wszystkie przepisy skrzętnie notowałam i z wielką przyjemnością je wykorzystuję. Blikle zawsze był i jest symbolem doskonałości i wykwintności. Dlatego w tym roku zapewne bardzo, bardzo zaskoczę Rodzinkę nie słodkim wyrobem Bliklego, ale pasztetem z cielęciny i borowików z dodatkiem aromatycznych ziół „Pan Tadeusz”. Ja niestety pasztetowym talentem nie słynę, a więc zawojuję rodzinne serca i podniebienia jak zwykle… z pomocą Bliklego:)
GRATULUJĘ!
Oczekujcie na mail ode mnie ;)
48 komentarzy
Moich bliskich w te Święta… zaskoczę smakołykami z Irlandii – przygotowaniem prawdziwego, wyspiarskiego Shepherd’s pie i puddingiem świątecznym – to drugie kupione :)
Ojjj tak … oferta Świąteczna Blikle bardzo mnie zainspirowała!
Święta odbywają się jak zwykle u moich Rodziców, zjeżdża się cała Rodzina.
Wszyscy bardzo dobrze wiedzą o tym, że do pieczenia, gotowania mam dwie lewe ręce nawet wtedy, kiedy się staram więc mi w przygotowaniu zawsze pozostaje ubranie choinki, przystrojenie stołu i odgrywanie roli Świętego Mikołaja dla dzieci :) Nie powiem – rola bardzo wdzięczna, bo dzieci nigdy wcześniej mnie tak nie lubiły, ale … w tym roku ich zaskoczę – PIERNICZKAMI – ZRÓB TO SAM :)
Przywiozę je do domu i powiem, że całą noc piekłam :)
Domyślam się, że jakoś szczególnie nikt mi w to nie uwierzy … ale w końcu coś „mojego” znajdzie się na Wigilijnym stole :)
Pozdrawiam,
Anna
a.h.hejduk@gmail.com
FB: Ania Hanna
W te świeta zaskoczę moich bliskich… podziałem obowiazków. Do tej pory zawsze sama wszystko robiłam: sprzątałam, piekłam i gotowałam. W efekcie w święta była zmęczona i nie miałam siły cieszyć się „magią świąt”. W tym roku będzie inaczej, będę celebrować święta. Nawet „babcinego makkowca” nie zrobię, a kupię Placek makowy mały z cukierni Blikle. Już nie mogę doczekać się świątecznego lenistwa :)
Pozdrawiam,
Alicja
szczesna.alicja@wp.pl
To pierwsze święta w moim mieszkaniu. Przyjeżdżają moi rodzice i chcę, żeby wszystko było idealne. Rodzinę zaskoczę przede wszyskim światecznym menu, zaserwuję dania kuchni kaszubskiej – w końcu teraz mieszkam nad morzem. Pochodzę z Mazowsza, więc kompletnie nie znam się na kuchi Kaszub, ale jestem dobrej mysli, bo kupiłem kilka książek kucharskich. Co do ciast, to pozostanę wierny naszej domowej tradycji i wybiorę Piernik królewski z oferty świątecznej Blikle, który będzie idealnym zakończeniem wieczerzy wigilijnej. Uwielbiam to ciasto, zdecydowanie najlepszy piernik jaki można kupić. Smaczny i pieknie udekorowany.
Wesołych świąt!
Krystian
email:krystianszcz@wp.pl
W te święta szykujemy dla rodziców i dziadów wyjątkową niespodziankę. Nie należę do kulinarnych mistrzów (za dużo serca wkładam w wypieki, a za mało talentu), a więc zakupimy ręcznie wykonane praliny A.Blikle, a dodatkowo, elegancko zapakowane pudełeczko z ozdobami świątecznymi. I to nie byle jakimi… Z gipsu wykonałam już śliczne aniołki i auta, dorobiłam przywieszki i wręczyłam dzieciom do pomalowania. Takie ręcznie wykonane podarunki, to najpiękniejsze prezenty dla dziadków, który kochają sentymentalne podarunki. Mam nadzieję, że będą mile zaskoczeni :-)
gold_butterfly@o2.pl
Własnoręcznie zrobionymi na drutach szaliczkami, bo narazie jestem na etapie nauki, ale mimo wszystko myslę i wierzę, że te kolorowe wzorki wełniane mile ich zaskoczą.
enigma-aw@wp.pl
W te Święta bliskich obdaruję pierniczkami, które sama upiekę i przyozdobię. Każdy pierniczek w środku będzie miał karteczkę z życzeniami świątecznymi i każde będzie inne.
sylwia90.buziaczki@wp.pl
Kiedy byłam nastolatką (z głową pełną różnych, czasem dziwnych pomysłów zresztą) miałam zwyczaj na wigilię przebierać się za…świętego Mikołaja. Było to dość kuriozalne: zawsze byłam niska i chuda. Na tę okazję ubierałam się w czerwony strój, wypychałam sobie brzuch poduszkami i zakładałam sztuczną wełnianą brodę. Mojego małego kundelka przebierałam za renifera doczepiając mu papierowe rogi. Wymyśliłam, że w te święta, po latach w ramach zafundowania rodzinie powrotu do zabawnych chwil sprzed lat znów włożę strój Mikołaja (już nie mogę się doczekać miny dzieciaków, ciotek, wujków, mojej mamy). Oczywiście będę mieć olbrzymi wór z prezentami, z którego wydobędę z pewnością pierniczki „Zrób to sam” dla dzieciaków które będą mieć mnóstwo frajdy przy ich dekorowaniu.
patfil@amu.edu.pl
Przygotowania do świąt już zacząłem od zaprojektowania i wykonania haków do wędzenia ryb i mam nadzieją że zaskoczę bliskich tym że podam na wigilie wędzonego karpia który nie spadł w trakcie wędzenia :) (choć jak spadnie to też wszyscy zachwalają smak)
wolekpiotr@vp.pl
Od kilku lat mieszkam poza domem rodzinnym i niestety od kilku lat nie mogłam być z moimi bliskimi podczas Wigilii. W tym roku mam wolne,więc zaskoczę bliskich swoją obecnością,bo wiem,że bardzo na to liczą.Dzień wcześniej upiekę ulubione ciasto mojej mamy-piernik miodowy-żeby w dzień Wigilii stanąć z nim przed drzwiami rodzinnego domu i cieszyć się świętami z najbliższymi :)
domka164@wp.pl
Zaskoczę wszystkich tym, że wreszcie przyprowadzę swojego faceta mimo, że wszyscy wróżyli mi już od dawna staropanieństwo:)
anika7@poczta.fm
zaskocze, tym, wszystkich, ze, wrescie, przzypowadze, mojje, dziewczynie, ze, wszszcy, wróżyli,mi, już, od dwana, po statropolsku,
od kilku, lat, mieszkam, poza, domem, rodzinnym, i niesety, od kilu, lat, nie moglem, być, z moim, bliskilkimi, podczas, wigilii, w tym, roku, wolne, weic, zaskoczoe, bliskich, swoja, ocencociacia, bo, wieem, ze, bardzo, na licza, dzień, wcześniej, upikie, ciacho, mojje, mmaie, piernik, miodowy, żeby, w dzień, Wigilii, stanac, z nim, przed, dzrzwiami, rodzinnego, domu, i ciszeszyc, się, sweitaami, z naljbliszymi, marek 666-77@wp.pl
Bliskich w święta zaskoczę… informacją o zaręczynach! Jestem pewna, że te święta będą wyjątkowe!
Pozdrawiam,
Daria (szafira066@wp.pl)
W Święta będzie niespodzianka – wyjedziemy nad morze do Sopotu i po raz pierwszy spróbujemy jak świętuje się poza domem. Wszystko już załatwione – tylko smakołyki od Bliklego zapakuję w ostatniej chwili. Wyobrażam sobie miny rodzinki jak im powiem dzień przed Wigilią. Nareszcie odpocznę od gotowania i nacieszę się rodziną. Już czuję że będą to niezwykłe Święta! Agela (agela@interia.pl)
Zaskoczę ich tym, że dostaną prawdziwe prezenty (jakkolwiek źle by to nie brzmiało). To pierwsze święta, na które bliscy dostaną ode mnie upominki, na które sama zapracowałam. :) Niesamowicie się cieszę, jednak jest coś dobrego w tym dorastaniu. Od miesiąca myślę tylko o ich zaskoczonych minach, gdy pod choinką pojawią się „niezidentyfikowane” paczki („Nie, mamo. To nie kradzione. Tak, wiem, Mikołaj nie istnieje.” – ale to drugie wypowiem bardzo cicho, żeby Mikołaj nie usłyszał). Zabrałam się też już za robienie kartek (muszą być przecież), pozostaje więc tylko kwestia słodyczy. Jest tyle cudownych świątecznych wypieków, czekolad, cukierków… że ciężko się w tym wszystkim odnaleźć. Muszę przyznać, że twój wpis trochę (no nie powiem, że bardzo – co za dużo komplementów to niezdrowo, prawda?) mnie natchnął. Kiedy zobaczyłam Nusstorte, które wygląda jak wielkie, kruche ciasteczko, obudził się we mnie Ciasteczkowy Potwór. Uwielbiam takie specjały! I chyba powoli rodzi się w mojej głowie pomysł na pyszne święta. Czas na słodkie święta z A.Blikle! :)
Ciepłe pozdrowienia
Wiola [wiolapanna@gmail.com]
W tym roku wśród świątecznych specjałów znajdzie się sandacz przygotowany z trawą żubrową i szałwią zamiast karpia, co będzie dużym zaskoczeniem dla rodzinki.
Każdego roku staram się zaskakiwać bliskich na Święta, bo uwielbiam robić niespodzianki i dawać prezenty. Uśmiech i radosne zdziwienie na twarzach obdarowywanych przeze mnie osób są bezcenne :) W tym roku chcę do każdego prezentu dodać zrobiony własnoręcznie upominek w postaci ulubionych słodyczy. I tak – Mama dostanie ręcznie robione krówki ciągutki, Tata – śliwki w czekoladzie z marcepanem, Siostra – czekoladowe trufle, a reszta rodziny – słodką mieszankę powyższych. Poza tym mam zamiar dołożyć wszelkich starań, by tegoroczne Święta były przede wszystkim radosne, pełne ciepła i spokojne (bo w gorączce przedświątecznych przygotowań różnie z tym bywa). elisabella@wp.pl
….Żywym psem….z krwi i kości….takim, o którym moje Dzieci marzą od lat. A co tam że mieszkanie na trzecim piętrze, a co tam że wyprowadzać trzeba, albo że dywanik pogryzie. Liczy się tylko ich radość i ogromna, nieopisana miłość, którą go obdarzą. To będą dal nich niezapomniane Święta!:)
Ciepło pozdrawiam,
Ania (rutania@onet.eu)
Od 8 lat jestem wegetarianką, a w tym roku małymi kroczkami zaczęłam przechodzić na dietę wegańską. Moje umiejętności kulinarskie nie są na najwyższym poziomie, ale staram się, by to zmienić. Intensywnie myślałam jak zaskoczyć moją rodzinę w te święta. Wpadłam na pomysł, by przygotować wigilijne danie, ale w wersji wegetariańskiej bądź wegańskiej. Poza tym w tym roku nasza świąteczna kolacja powiększy się o jedną dodatkową osobę. Chłopak mojej siostry zamierza do nas dołączyć. Czekolada z rumem z Waszej oferty byłaby idealnym prezentem dla niego, gdyż jest fanem czekolady, a poza tym bardzo lubi rum. Już nie mogę się doczekać tych świąt. :)
olakorzen@interia.pl
W te Święta, będę chciał zaskoczyć bliskich wyjątkowymi prezentami. Które dla nich robiłem cały rok. Są to rysunki dla każdego swojego własnego autorstwa, sklejone i pomalowane z drewna statek, samolot i czołg, jak i ulepiona z plasteliny postać z różnych kolorach. Postanowiłem oszczędzić pieniądze i zrobić coś od siebie. A że rodzinę mam liczną, bo aż 8 osób to dla każdego jest coś mojego własnego autorstwa. Chce im pokazać że miłości do rodziny nie da się kupić, ona musi wypływać z głębi. Z nas i nie może być na pokaz, ładnie zapakowana.
W tym roku zamierzam zaskoczyć moich bliskich wypiekiem własnej roboty. Niby nic szokującego, ale jeśli chodzi o mnie, to wykonane własnymi rękoma ciasto będzie szokiem nie tylko dla mnie, ale dla całej rodziny, która uważa, że w piekarniku potrafię zrobić tylko pieczone ziemniaczki. Dlatego też postanowiłam pod osłoną nocy, gdy nikt się tego nie będzie spodziewać, upiec coś pysznego. Myślę o jakimś fantastycznym pierniku, a w razie gdyby się nie udało, będę miała na wszelki przypadek przygotowany pięknie wyglądający Piernik Królewski Blikle. Przez całe Święta nie przyznałabym się do tego, że piernik nie jest zrobiony przeze mnie. Tą wiadomością podzieliłabym się dopiero później, gdy pochwały dotyczące mojego wspaniałego pieczenia skończyłyby się :).
Pozdrawiam,
Kasia (e-mail: katarzynamalec@interia.eu)
W te Święta chciałabym zaskoczyć moich bliskich ciastem NUSSTORTE W ŚWIĄTECZNYM PUDEŁKU . Ja i moja rodzina kochamy ciasta orzechowe , NUSSTORTE z pewnością im posmakuje i do następnych Świąt będą wspominać jego smak . Może to ciasto stanie się kolejną tradycją w naszym domu …
salcom1@interia.pl
Joanna vicky2205@poczta.fm
ja swoich bliskich zaskoczę odnowionym mieszkaniem, pysznymi ciastami wśród nich serniczkiem gotowanym, wigilijna wieczerzą na 12 potraw…nic w tym nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że dokonam tego ja sama w końcówce ciąży…bylebym tylko nie zaskoczyła ich pojawieniem się nowego członka rodziny bo to jeszcze nie pora :)
Karolina ikari.tatien@gmail.com
Biorąc pod uwagę, że mieszkam ponad 1000km od domu, z rodziną widzę się rzadko. Zazwyczaj na święta, czy większy urlop. W tym roku wypadło akurat tak, że nie widziałam się z nimi okrąglutki rok. Czym ich zaskoczę w te święta? Otóż zawsze byłam typową chłopczycą, a nawet gorzej. Nie dbałam o siebie i najzwyczajniej w świecie wyglądałam okropnie. Rok 2014 przyniósł mi wiele zmian, takich jak wielka rewolucja ubraniowa, zmiana koloru włosów, fryzury, makijażu, jak i piękną sylwetką (efekt niemalże codziennych ćwiczeń i diety) którą niestety nie mogłam się poszczycić we wcześniejszym czasie. Jestem całkowicie innym człowiekiem niż kiedyś. Oczywiście rodzinka jeszcze nic nie wie, ale sama nie mogę się doczekać, aż zobaczę ich miny.
Ojej! Tak chciałam wszystkich zaskoczyć (zabrałam się już za mega, mega, MEGA sprzątanie), przyozdabiam wcześniej dom, będę robić pierniczki – ale teraz to ja już wiem! Zaskoczę wszystkich. Wygram bon, kupię w Blikle sernik z marakują i zjem. Cały. SAMA :)
themsstuff@gmail.com
Są trzy rzeczy, którymi zaskoczę swoich bliskich w te święta.
Po pierwsze będę się z nich cieszyć. Wszyscy już zdążyli się przyzwyczaić, że od wielu lat nie przepadałam ze tym okresem. A teraz? Po raz pierwszy od długiego czasu nie mogę się ich doczekać. To wszystko za sprawą mojego chrześniaka. Święta znowu będą spędzane w trzypokoleniowej rodzinie. Nie będę narzekała na sprzątanie, gotowanie, ubieranie choinki. To ostatnie najmocniej wszystkich zaskoczy.
Po drugie urlop. Nikt jeszcze nie wie, że już 15 grudnia zaczynam świętowanie. Pracuję codziennie po 12 godzin plus 3 godziny dojazdu. Myślę, że wszyscy będą mile zaskoczeni, gdy piętnastego w poniedziałek zastaną mnie w domu.
Po trzecie będę otwarta na nowości. Do tej pory ciężko było mnie przekonać do czegoś nowego, a teraz naszła mnie ogromna ochota na ciasteczka maślane z płatkami migdałów.
Pozdrawiam
martalewandowska0@op.pl
Myślę że zaskakuję ich na co dzień ale Święta to czas wyjątkowy sprzątanie to moja działka zawsze dbam aby wszystko było na błysk.Gotowanie w związku z tym że są w naszym domu pewne tradycje których moja teściowa pilnuje każdego roku mogę jedynie pomagać w ich przygotowaniu nie chcę się wtrącać między wódkę a zakąskę.Za to pole do popisu mam kiedy nadchodzi pieczenie ciast .To jest moja działka i nikt nie może mi się tu wtrącać.Staram się aby na każde święta była jakaś nowość.Ale nad tym myślę już dużo wcześniej bo trzeba taką nowość sprawdzić i przetestować.Potem z testowanych nowości wybieram jeden który zebrał najwięcej pozytywnych opinii i tworzę .Z reguły są to 4 ciasta i zawsze jest niespodzianka w postaci ciastek coś dla najmłodszych.Prócz ciastem zajmuję się też sałatką i tutaj też mam duże pole do popisu .Na stole obowiązkowo musi znaleźć się sałatka jarzynowa coraz częściej pojawia się też pieczarkowa ale zawsze jest to czas aby sprawdzić coś nowego.Jeszcze jest niespodzianka coś co wszystkich zadziwi moim pomysłem na te Święta jest Jeż który jest zrobiony z połowy główki kapusty przyodziany w świąteczne wdzianko i powbijane do niego wykałaczki a na każdej z nich coś się znajduje kostki sera szynki pieczarki czy małe kolbki kukurydzy marynowanej którą w te lato sama marynowałam.Gdzieniegdzie jakaś oliwka i szereg innych rarytasów to będzie taka przegrycha dla każdego coś dobrego.I na koniec pozostawiam najlepsze i coś co sprawia mi ogromną radość i przyjemność to ubiór stołu i wigilijnego i świątecznego.Kocham to robić i nie ukrywam że mam talent z roku na rok zaskakuję gości są pod wrażeniem ubioru i stołu i choinki i ogólnie mieszkania.Staram się aby każdy szczegół był tak wyszukany i aby utkwił na długo w pamięci moich bliskich. A na koniec dodam że na moim stole są też pierniczki od Blikle które dekorują moje dzieci bo to świetny pomysł aby je czymś zająć i pozwolić na twórczy rozwój.
andzia771@op.pl
Angelika Sołtys
W tym roku zrobię moim Rodzicom największą z wielkich niespodziankę. Mieszkam ponad 400km od domu rodzinnego, najbliżsi wiedzą, że te święta spędzę u siebie,ale zamierzamy w Wigilię stanąć z moim Ukochanym pod domem Rodziców z kolędą na ustach, sztucznymi ogniami w dłoni i zestawem pierników do samodzielnego dekorowania. I tak głośno śpiewać aż wyjdą z domu zobaczyć kto taką szopkę im na wsi urządza :)Nie mogę doczekać się ich miny!:)))
Moich bliskich w te święta zaskoczę dużą ilością domowych pierniczków ręcznie zdobionych. Ciasto już zarobione i dojrzewa. Nie mogę doczekać efektu końcowego. ;)
Zazwyczaj nie wysilałam się niestety zbyt bardzo i celowałam w bony podarunkowe – bo przecież praktycznie i zawsze trafione. W te święta raczej wszyscy będą zaskoczeni, ponieważ sama jednak pokuszę się o wymyślenie czegoś odpowiedniego dla każdego. Nieodłącznym elementem do każdego prezentu będzie koszyk słodkości. Jak się uda to może nawet firmy Blikle :)
kamila.maslag@gmail.com
Pozdrawiam
oczywiście zaskoczę moich bliskich piernikiem z prawdziwego zdarzenia, z mąką żytnią oczywiście z wiejskimi jajami obowiązkowo i przyprawami świeżo mielonymi nie żadnymi mieszankami ze sklepu:) Wyszedł niesamowicie dobry!
jabuszko0@poczta.onet.pl
Miałem zaskoczyć ich sushi przygotowanym na bazie popularnych polskich potraw- zawijańce z karpiem, albo z kapusta i grzybkami…
Ale chyba zamiast tego, kupie im bliny u Bliklego ;)
matek_w@o2.pl
Byłem wczoraj na bezglutenowych warsztatach kulinarnych i wiele się nauczyłem. Wigilijne dania nie były moją specjalnością, gdyż zawsze przygotowywała je mama, siostry czy ktokolwiek inny. Chcę wszystkich zaskoczyć, robiąc sam uszka do barszczu i pierniki :) Czego wcześniej nigdy nie robiłem w domu.
Pozdrawiam
Adam
parowarfaceta@gmail.com
http://parowarfaceta.blogspot.com/
Witam serdecznie,
PIERNICZKI ZRÓB TO SAM – zrobię na pewno i to kilka blach, żeby starczyło dla bliższych, dalszych, tych kapryśnych i tych co zjedzą wszystko. W tym roku stawiam na dużo artystycznych dodatków, barwniki czy masa marcepanowa
ZESTAW GWIAZDEK – wzór gwiazdek też posiadam, więc kilka gwiazdozbiorów też pozwstanie. Ostatnio zaopatrzyłem się w cała gamę wzorów, od świątecznych po zwierzęce i śmieszne.
PIEROGI Z KAPUSTĄ I GRZYBAMI OP. – Pierogów oczywiście też nie zabraknie. Począwszy od takich z wyżej wymienionym farszem, zrobię też ze szpinakiem czy suszonymi pomidorami i bazylią.
ŁOSOŚ W GALARECIE – jak najbardziej pojawi się na stole, ponieważ nie gustujemy w karpiu, więc zamienniki łososia są mile widziane. Ponadto też łosoś zapiekany w panierce z sosem pistacjowym i orzechami.
BIGOS – Bigos ma swoich zwolenników i przeciwników, ale musi być. Tym razem sprawdzona tradycyjna receptura, plus migdał i ewentualnie można skropić limonką.
Pozdrawiam
Witam serdecznie,
PIERNICZKI ZRÓB TO SAM – zrobię na pewno i to kilka blach, żeby starczyło dla bliższych, dalszych, tych kapryśnych i tych co zjedzą wszystko. W tym roku stawiam na dużo artystycznych dodatków, barwniki czy masa marcepanowa
ZESTAW GWIAZDEK – wzór gwiazdek też posiadam, więc kilka gwiazdozbiorów też pozwstanie. Ostatnio zaopatrzyłem się w cała gamę wzorów, od świątecznych po zwierzęce i śmieszne.
PIEROGI Z KAPUSTĄ I GRZYBAMI OP. – Pierogów oczywiście też nie zabraknie. Począwszy od takich z wyżej wymienionym farszem, zrobię też ze szpinakiem czy suszonymi pomidorami i bazylią.
ŁOSOŚ W GALARECIE – jak najbardziej pojawi się na stole, ponieważ nie gustujemy w karpiu, więc zamienniki łososia są mile widziane. Ponadto też łosoś zapiekany w panierce z sosem pistacjowym i orzechami.
BIGOS – Bigos ma swoich zwolenników i przeciwników, ale musi być. Tym razem sprawdzona tradycyjna receptura, plus migdał i ewentualnie można skropić limonką.
Pozdrawiam
malybuddapl@gmail.com
Zawsze na stole w moim domu królował karp, ewentualnie śledź, nic wymyślnego, same proste potrawy. I w tym roku zapragnęłam odmiany, a gdyby tak na stole zagościł Kulebiak z łososiem? Może i zrobiłabym go sama, ale jakoś z ciastem drożdżowym sobie nie radzę, z każdym innym problemu nie ma, niektórzy twierdzą, że po prostu brakuje mi siły, no ale jestem taka mała, że w sumie to zrozumiałe. Dlatego o pomoc poproszę samego Bliklego, może na początek zamówię Kulebiak z łososiem właśnie, zobaczę jak jest zawijany, czym nadziany i może w przyszłym roku poradzę już sobie sama i samodzielnie przygotuję tę potrawę na Wigilijną Wieczerzę? Tylko się tak zastanawiam, skoro mi zasmakuje, to czy warto decydować się na niewiadomy efekt w moim wykonaniu, skoro Blikle tuż za rogiem? Może lepiej ten czas spędzić z rodziną na rozmowach, na ubieraniu choinki, na sankach, na kolędowaniu, zamiast marudzenia i przy garach wystawaniu?
magdalena50@autograf.pl
W te Święta zaskoczę bliskich czekoladkami Blikle, jeśli tylko dacie mi taką możliwość.
e-mail: 92masz92@gmail.com
Zacznę inaczej… słodkości od Blikle towarzyszą mi no… prawie trzydzieści lat!. Wszystkie ważne święta i uroczystości Blikle jest ze mną i uprzyjemnia mi te ważne rodzinne wydarzenia. Zawsze na stole mam jakiś wyrób Bliklego ale niestety w wersji dubel czyli własnego wykonania ale z oryginalnych przepisów właśnie Bliklego. Zapytacie, kto zdradził mi owe kulinarne przepisy? Sam Blikle:) za sprawą programu kulinarnego, który dawno temu emitowała telewizja.Wszystkie przepisy skrzętnie notowałam i z wielką przyjemnością je wykorzystuję. Blikle zawsze był i jest symbolem doskonałości i wykwintności. Dlatego w tym roku zapewne bardzo, bardzo zaskoczę Rodzinkę nie słodkim wyrobem Bliklego, ale pasztetem z cielęciny i borowików z dodatkiem aromatycznych ziół „Pan Tadeusz”. Ja niestety pasztetowym talentem nie słynę, a więc zawojuję rodzinne serca i podniebienia jak zwykle… z pomocą Bliklego:)
Pozdrawiam:)
stazyz@wp.pl
Witam,
Jak co roku na Święta urodzino-imieniny ma mój dziadek :) Senior rodu, 83 latek, który bardzo dobrze się trzyma :) W tym roku będą smutne Święta, bo nie ma mojej ukochanej babci, która dziadkowi, zawsze piekła same smakolyki, w drugi Dzień Świąt, na jego urodziny robiła tort i wszyscy się nim zajadaliśmy… Teraz dziadek został sam… Przeglądając ofertę świąteczną Blikle wpadł mi do głowy pomysł kupna tortu serowego w czekoladzie. Mój dziadek uwielbia ser, a w połączeniu z czekoladą, na pewno jest przepyszny. Upiekłabym cos sama, ale do tortów nie mam takiej smykałki jak miała moja kochana babcia. Liczy sie pamięć i to, że o nim nie zpomnieliśmy. Więc myślę, że to będzie takie miłe zaskoczenie na Święta.
martalobos@o2.pl
Cześć :)
Czy zaskoczę? Ano w ty roku zaskoczę moją rodzinkę CIASTEM MARCHEWKOWYM! :)
Tak bardziej zdrowo, ale jakże pysznie :) MNIAM!
pozdrawiam
Ewka
ewelinasobieraj@wp.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Tegoroczne święta będą świętami wyjątkowymi, ponieważ zostaną obdarowani wyjątkowymi prezentami, które często przygotowałam sama. Są to ciekawe dekoracje świąteczne, kartki świąteczne. Kupowałam i wciąż kupuję prezenty ze sklepu, ponieważ wszystkiego nie mogę zrobić sama albo nie umiem. Mamie kupię śliczny szal, tacie krawat a bratu grę komputerową. Oby im się spodobało! Roksana Mówka, roksana_mowka@wp.pl
W tym roku zaskoczę wszystkich chyba tym, że na ostatnią chwilę święta przygotuję. Dopadł mnie jakiś świąteczny marazm i po przyjściu z pracy nie mam chęci na pieczenie, dekorowanie itp. Owszem, przygotowałam sześciotygodniowe ciasto na piernik staropolski, ale już 8 tygodni dojrzewa i zabrać się za niego nie mogę. Wyjęłam część ozdób z pudełka, a reszta w kartonie tkwi od tygodnia. Pierogi, uszka i krokiety są niby już w zamrażarce, ale nie mojej produkcji. Chciałabym, żeby mnie ktoś w tym roku wyręczył, bo ja jakoś sił wyjątkowo nie mam. Może to zmęczenie, może stres, może cos tam. To jest zaskoczeniem nawet dla mnie. Oby mi do świąt przeszło. batonzo@o2.pl
W tym roku chcę zaskoczyć bliskich tym że jak wygram to smakołyki wylądują na stole wigilijnym i wszyscy będą na pewno zadowoleni, moja babcia zawsze chciała jakieś smakołyki przygotować ale nie za bardzo umie, więc ten prezent by był dla mnie bardzo WSPANIAŁY! Gdybym wygrała byłabym miło zaskoczona :)
W tym roku zaskoczę wszystkich moich bliskich pysznym piernikiem królewskim od Blikle. Nigdy nie wychodzi mi taki pyszny jak jadłam u Bliklego. Dlatego w tym roku postanowiłam zamówić piernik królewski Blikle i na pewno wszyscy będą zaskoczeni tym przepysznym smakiem.
Swoich bliskich w te Święta zaskoczę śniegowymi choinkami z marcepanem. Do przygotowania 50 sztuk będę potrzebować:
250 g surowej masy marcepanowej
15 g kandyzowanej skórki z cytryny
150 g cukru pudru
75 g zmielonych migdałów
1 łyżka stołowa mąki
1 łyżka stołowa soku z cytryny
szczypta kwasku cytrynowego
1 białko
Sposób przygotowana:
Marcepana pokrój w drobniutką kostkę. Kandyzowaną skórkę cytrynową zmiel. Dodaj ją do marcepana. Masę wymieszaj ze 100 g cukru, zmielonymi migdałami, mąką i sokiem z cytryny. Zagnieć jednolite, gładkie ciasto. Zawiń je w folię spożywczą i włóż do lodówki na około dwie godziny. Dwie płaskie blachy wyłóż pergaminem lub papierem do pieczenia. Schłodzone ciasto rozwałkuj między dwoma arkuszami folii spożywczej na placek grubości ok. 8 mm. Foremką do ciastek w kształcie choinki wysokości 5 cm powykrawaj ciasteczka. Choinki ułóż na blachach – w odstępach co 1 cm, i wstaw na 30 minut do zamrażarki. W tym czasie rozgrzej piekarnik do temperatury 150 stopni C. Tuż przed wyjęciem blach z zamrażarki przygotuj masę bezową. 50 g cukru pudru wymieszaj z kwaskiem cytrynowym. Białko ubij trzepaczką lub mikserem na bardzo sztywną pianę. Podczas ubijania cienką strużką wsypuj cukier z kwaskiem cytrynowym. Blachy z ciastkami wyjmij z zamrażarki. Choinki posmaruj cienką warstwą masy bezowej, tak ją rozsmarowując, by przyjęła kształt choinek. Wstaw blachy do nagrzanego piekarnika na ok. 15 minut, aż ciastka zrumienią się, będą suche i łatwo można je będzie oderwać od pergaminu. Zdejmij je z blachy i wystudź.
Słodko pozdrawiam,
sonia67@onet.eu
W tym roku zaskoczę moich bliskich prawdziwą, rodzinną, świąteczną atmosferą.
To rok, w którym postanowiłam, że nie mam zamiaru przez dwa przedświąteczne tygodnie zaharowywać się jak dziki osioł po to, żeby rodzina zobaczyła, że potrafię upiec dziesięć blach ciasta, perfekcyjnie posprzątać mieszkanie i zlepić pierogi w fantazyjne wzorki.
Jestem młodą mamą i żoną i przez trzy ostatnie lata święta okupowałam miesięcznymi przygotowaniami, tylko po to, by pokazać, że nie jestem gorsza, że potrafię poprowadzić swój dom wzorowo.
Dopiero w tym roku zastanowiłam się, po co mi to? Czy mój czteroletni synek ucieszy się bardziej, kiedy udekoruję z nim dwie blachy pierniczków, czy kiedy umyję na błysk wszystkie okna?
Czy moja rodzina woli widzieć mnie uśmiechniętą, zrelaksowaną, czy wciąż w biegu, z mopem i ścierką w rękach?
No właśnie…
Dlatego w tym roku udekorujemy pięknie choinkę, ugotuję tylko to, co naprawdę zjemy i na co mamy ochotę, obwieszę pokój lampkami i łańcuchami, tak, by mój synek miał radochę i zdam się na spontaniczność.
Myślę, że moja rodzina będzie zaskoczona. Na wielki plus, oczywiście:)
Adres e mail – vingag@wp.pl