Ciąża to stan wyjątkowy, przemieszanie szczęścia z niepokojem i obawami. Dlatego też jako przyszłe matki szukamy informacji w książkach i na forach, korzystamy z porad specjalistów, długo wybieramy szpital i położną, aby zapewnić naszemu dziecku jak najlepszą opiekę wtedy, gdy przychodzi na świat. Aby te nasze pierwsze bezcenne wspólne chwile były zaledwie początkiem wspaniałego życia razem. Jednak gdzieś tam kobiety nie mają takiej wiedzy na temat ciąży i porodu jak my. Rodzą dzieci w dramatycznych warunkach. Często bez opieki lekarza, pozostawione same sobie. A ich czas z nowo narodzonym dzieckiem brutalnie przerywa śmiertelna choroba. Tężec noworodkowy. Czy możemy im jakoś pomóc?
Pampers to nasze ulubione pieluszki. Teraz kupując 1 paczkę pieluszek albo chusteczek Pampers w sieci sklepów Carrefour pomagam ufundować jedną szczepionkę chroniącą przed tężcem noworodkowym. Takie szczepionki podane kobiecie w ciąży nie tylko chronią dziecko i matkę przed zakażeniem się podczas porodu, ale zapewniają im ochronę na kolejne miesiące! Proste?
1 paczka = 1 ratująca życie szczepionka
W akcji biorą także udział inne znane i lubiane marki jak Fairy, Ariel, Vizir, Lenor, Pantene, Head&Shoulders, Blend-a-med, Oral-B, Ambi-Pur, Always, Naturella oraz Gillette. Dzięki nim zostanie ufundowane dodatkowe 500 000 szczepionek. To pół miliona! Oznacza to, że kupując produkty tych marek w sieci Carrefour i Ty możesz być częścią tego przedsięwzięcia.
Możesz pomóc w tak prosty sposób, jakim są zwykłe zakupy.
Możesz uratować komuś życie.
Pampers i UNICEF już od 9 lat ramię w ramię walczą z tą chorobą i to z sukcesem, bo w 15 krajach udało się już ją wyeliminować. Teraz to my mamy szansę być częścią tej wspaniałej inicjatywy. Tym bardziej, że wciąż wiele jest miejsc, gdzie tężec zbiera okrutne żniwa. Wciąż 58’000 (!) dzieci rocznie umiera wskutek zakażenia, a szczepienia są niezwykle prostym i skutecznym sposobem zapobiegania.
W zeszłym tygodniu miałam okazję uczestniczyć w wyjątkowych zakupach. Razem z Karoliną oraz Malwiną ruszyłyśmy na podbój alejek Carrefoura, gdzie wspólnie wybierałyśmy produkty biorące udział właśnie w tej wyjątkowej akcji. Wymianie opinii i doświadczeń przy sklepowych półkach nie było końca, a nasze koszyki pomału zapełniły się znanymi i lubianymi markami.
Po zakupach mogłyśmy porozmawiać z przedstawicielami UNICEF oraz Procter&Gamble o kulisach akcji – o tym, jak wiele jest tam jeszcze do zrobienia! Wspaniałe jest to, że możemy być tego wszystkiego częścią.
I choć Karolina, Malwina i ja jesteśmy zupełnie inne, to łączy nas jedno – to, że jesteśmy świadomymi kobietami i nowoczesnymi matkami, które jednocześnie doskonale wiedzą, jak bezcenne są te pierwsze chwile z nowonarodzonym dzieckiem, bez strachu o jego zdrowie i życie. W miłości i spokoju. Dajmy więc szansę innym mamom przeżyć to samo.
To takie proste.
Wpis powstał we współpracy z P&G.