Kolejny zbiór najnowszych dialogów z moimi dziećmi – Dusia lat 5 i (uwaga debiut!) Junior lat 2.
Bawiliśmy się w zgadywanki. Dusia rozdaje „odznaczenia” dla uczestników.
– Tata dostaje kupę medali, a mama jeden.
– Ale to przecież JA zgadłam?!
– Mama, ale tata więcej razy próbował zgadnąć.
*****
Jak warzywo.
– Tata, masz biała bluzkę, białe spodnie, białe buty. Wyglądasz jak pietruszka!
Na potwierdzenie, że M. gust jednak ma dodam, że spodnie były szare.
*****
Zabawa w zagadki część II. Dusia daje nam wskazówkę:
– To jest zwierzę – ma skrzydła i pazury i zęby.
– Nietoperz?
– Nie.
– Smok?
– Nie.
– Struś?!
– Nie.
– ….. poddajemy się!
– Gargulec!
*****
Dodawanie.
– Dusia, weź proszę żelki i podziel się z Adasiem po równo.
Dusia liczy na głos: jest 10 żelków. Czyli 5 dla Adasia i 6 dla mnie.
*****
Rodzice mają wychodne.
– A co się tak modnie ubraliście jakbyście szli się oślubić?!
*****
Wyznanie.
– Mama, ja nie chcę żebyś poszła do chmurek jak będziesz umarła.
– A dlaczego Kochanie?
– No bo jak Ty się taka ciężka na tej chmurce utrzymasz?!
*****
Wybieramy tort na Dusi urodziny. Pokazuję Dusi jeden ze wzorów, a ona na to:
– Mama, nie taki – ma być nowoczesny!
*****
Duśka skrada się do naszego łóżka nad ranem. Otwieram oczy i widzę, że w jednym ręku ma picie, a w drugim żel na ukąszenia owadów:
– Dusia, a po co Ci ten żel?
– A tak na wszelki wypadek.
*****
Dusia wygina nogę dotykając nią głowy.
– Mama, umiesz tak?
– Oj nie.
– Aaa no tak. Bo ty jesteś już za stara i za duża.
*****
Junior woła nad ranem:
– Mama AM AM! AM AM! … A nie… JEDZIENIE!
*****
Junior coś chce:
– Mama da mi da mi plosze plis plis plis!
*****
Wyznanie Juniora.
– Ja nie ce sać doma, ja ce sać u babci!
– A dlaczego Kochanie chcesz spać u babci?
– U babci zupa klem.
Kuchnia matki nie ma szans z babciną. Never!
.
Dla przypomnienia:
Jak Junior świnką został
Świnkowe vol. 1
Świnkowe vol. 2
Świnkowe vol. 3
Świnkowe vol. 4
Świnkowe vol. 5
Świnkowe vol. 6
Świnkowe vol. 7
Źródło zdjęcia: TU
5 komentarzy
No to czas nauczyć się robić tą cudną zupe klem ;) Dwa rozgadziuchy, to macie wesoło ;)
hahaha padłam :) teksty dzieci są nie do podrobienia :D
Cudowne :) Są bezbłędni :)
No dobre czego to dzieciaki nie wymyślą kochaniutkie
Boskie :DDD