Dzieciaki na gigancie czują się beztrosko i najchętniej wcale nie wracałyby do domu. Dlaczego? Bo bawią się jak szalone! Zawsze z uśmiechem od ucha do ucha. A to naśladują dorosłych, a to gromadzą swoje bezcenne skarby – czy to kamyki czy muszelki, bawią się zawsze wspaniale. A no właśnie, czy Twoje dziecko szalało już w tym roku na gigancie?
Giganty to kultowe samochody marki WADER, obecnej na rynku od 25 lat. Wytrzymałe, trwałe. Mają nośność nawet na poziomie 150 kg! Aż szkoda, że nie można wozić na nich dzieci – za to świetnie sprawdzają się w przewożeniu gorącego, letniego piasku na plaży czy jesiennych liści w parku. Do pchania i do ciągnięcia. Są kolorowe i bezpieczne. W dobrej cenie. Wywrotka, przyczepa, spychacz. Moje dzieci je uwielbiają! Czy to lato czy jesień… A na zimę ładnie je umyjemy i do domu zabierzemy.
Nasze giganty latem:
Nasze giganty jesienią:
A Wy co robicie ze swoimi gigantami?
1 komentarz
Giganty Wader znamy i mamy. Ja sama pamiętam je z lat młodości! Można więc powiedzieć, ze wszyscy byliśmy na gigancie :P