Decyzja o pierwszym dziecku była u nas tak naturalna, że aż nudna. Drugie? W sumie też! Bo od zawsze zakładaliśmy, że się pojawi. Ale że trzecie dziecko?? To już grubsza sprawa. Patologia! Będąc na wakacjach i obserwując otaczające mnie bardziej lub mniej liczne rodziny szukałam więc argumentów za i przeciw świadomemu zaplanowaniu trzeciego dziecka. Dlatego tak długo mnie tu nie było. To znaczy ze względu na urlop oczywiście. No to co? Ruszamy z argumentami!
TRZECIE DZIECKO – PLUSY
PEŁNA CHATA
Trójka dzieci to już nie przelewki – dom wariatów na kółkach. Ale jest wesoło, głośno, trochę ciasno, ale zawsze jest się do kogo przytulić, zawsze będzie można na kimś polegać. Pełna chata i serce. Rodzina.
500+ RAZY DWA
Modny temat ostatnio, który mnie osobiście ani ziębi ani grzeje, bo tyle co dostanę, tyle więcej zapłacę gdzie indziej. Jednak kolejne 500 PLN to już coś – rocznie to dodatkowe 6’000 PLN! Przynajmniej do kolejnych wyborów.
KARTA DUŻEJ RODZINY
Podobno przereklamowana, ale jednak dzięki niej można kupić taniej bilety PKP, wyrobić paszport czy zrobić zakupy w wybranych supermarketach o 5-10% taniej. Na dodatek mając troje lub więcej dzieci ma się większe ulgi podatkowe i nie czekasz na zwrot podatku z PIT-u aż 3 m-ce.
WYRÓŻNIASZ SIĘ
Będąc matką trójki dzieci wzbudzasz skrajne emocje, podziw lub litość czy to na ulicy czy spotkaniu towarzyskim. Uchodzisz albo za wariatkę albo za Superwoman – tak czy siak mocno się wyróżniasz i nie giniesz w szarej masie.
EXPERT LEVEL 3
Jesteś ekspertem w tematach dotyczących ciąży, porodów, cesarek, karmienia piersią, karmienia mlekiem modyfikowanym, chusto-noszenia, wychowania i w ogóle wydaje ci się (i twojemu otoczeniu), że wiesz już wszystko i dziecko to pikuś (koniec z ciociami „dobra rada”!).
TRZECIE DZIECKO – MINUSY
BRAK TRZECIEGO RODZICA
Teraz, kiedy dzieci rozbiegają się w przeciwne kierunki ja łapię jedno, a M. goni drugie. A kto pobiegnie za trzecim? Kto je przytuli kiedy cała trójka zderzy się głowami? Kto mu poda rękę, kiedy moje dwie dłonie będą już okupowane przez pozostałe dzieci?
CZAS Z GUMY
Już z jednym dzieckiem ma się problemy z wygospodarowaniem czasu tylko dla siebie, z dwójką – ekstremalne! Z trójką to chyba w ogóle niemożliwe, żeby nie być robo-mamą 24h na dobę na dodatek z wiecznymi wyrzutami sumienia, że za mało czasu poświęca poszczególnym dzieciom.
RETROSPEKCJA
Właśnie wyszło się z pieluch i nocnego karmienia, wcześniej z poobgryzanych brodawek i nieprzespanych nocek. Czy naprawdę na własne życzenie można chcieć do tego wracać? Nie mając jakiejś dziwnej, niezdiagnozowanej dotąd choroby psychicznej?!
MINIVAN
Dwa foteliki dziecięce wciśniesz spokojnie i do cinquecento. Ale trzy? Żeby upchać trzy foteliki z tyłu trzeba już nabyć najbrzydsze auto świata tj. minivana. Czy naprawdę ktoś chce tym jeździć?? O wyprawie z trójką pociech tramwajem nie wsponę.
FIGURA
Po pierwszej ciąży dość szybko wróciłam do swojej figury sprzed ciąży, po drugiej – wolniej, chociaż „dzięki” cukrzycy ciążowej nie było najgorzej, ale po trzeciej to już na pewno skóra na brzuchu pozostaje na poziomie kolan, a cycki można nosić na plecach. Tym bardziej, że latka lecą.
*****
Tak czy owak, na poważnie czy na wesoło, najważniejsze jest to, że nasze serce, w przeciwieństwie do czasu i zasobności portfela jest z gumy i pokocha i trzecie i piąte dziecko. Dlatego, jeżeli mnie zapytasz o trzecie dziecko, nie powiem nie. Powiem, że może kiedyś. A Ty?
4 komentarze
Po trzeciej ciąży schdłam równie łatwo jak po dwóch poprzednich. Jednak mocno pracowałam nad tym by jednak nieco przybrać i wreszcie nie mieć niedowagi. Ale fakt, skóra na brzuchu juz mnie nie zachwyca. Jest ok, ale nie super idealna.
My niestety nigdy nie zdecydujemy się na 3 dziecko. W moim przypadku jest więcej minusów niż plusów. :/ Dlatego podziwiam cię za tą decyzję!
U mnie decyzja o trzecim dziecku została podjęta przez naturę, my nie mieliśmy żadnego wpływu:) Po synu urodziłam dziw dziewczynki bliźniaczki i teraz sobie nie wyobrażam, że mam tylko dwójkę dzieci.
Chyba to trzecie chciałam bardziej jak to drugie. Obecnie jestem na początku drogi . Zmierzę się z rzeczywistością za 9 miesięcy ….