Niepłodność to choroba (wg WHO), mimo że ma tak wiele złożonych przyczyn. Może dotknąć Ciebie, Twojego sąsiada albo najlepszą przyjaciółkę. Wysoką blondynkę i niskiego bruneta. Bogatego i biednego. Bo niepłodności nie widać.
Analizując problem przyczyny niepłodności okazuje się, że w połowie leży on po stronie kobiety, a w połowie mężczyzny. Bo bezpłodność uznaje się za chorobę pary, nie kobiety czy mężczyzny, i dotyka ona aż 1 na 5 par (!). Kiedy więc staramy się o dziecko, a na teście ciążowym wciąż nie widać tej drugiej kreski, mamy przed sobą tak naprawdę cztery drogi, które możemy obrać. Bo „nie mogę zajść w ciążę” to pierwszy sygnał, że być może jesteśmy niepłodni.
NATURALNE STARANIE SIĘ O CIĄŻĘ
W ciągu jednego roku regularnego współżycia (czyli ok. 3 razy na tydzień, a nie 1 raz w miesiącu) bez zabezpieczenia 84% zdrowych par doczeka się ciąży. W kolejnym roku starań już tylko kolejne 8%. Oznacza to, że nie należy panikować, że coś jest nie tak, jeżeli nie zachodzimy w ciąże przez pierwsze miesiące starań, tylko cieszyć się tym czasem we dwoje i dobrze się przy tym bawić. Dopiero po tych 12 miesiącach należy zwrócić się o pomoc do specjalisty, bo coś może być na rzeczy. Niektórzy jednak próbują dalej naturalnie zajść w ciążę. Niestety trzeba mieć świadomość, że z czasem szanse są coraz mniejsze.
LECZENIE NIEPŁODNOŚCI
Po wspomnianym roku bezskutecznych starań o dziecko warto od razu udać się do ośrodka specjalizującego się w leczeniu niepłodności. Znacznie przyspieszy to diagnostykę zarówno kobiety jak i mężczyzny i skróci samo leczenie. Czas nie działa tutaj na korzyść, dlatego nie ma co zwlekać, a ginekolog niewiele tu pomoże.
Nie należy bać się takich miejsc. Ostatnio miałam zresztą okazję uczestniczyć w spotkaniu organizowanym przez wydawnictwo „Chcemy być rodzicami” w przychodni leczenia niepłodności NOVUM i spektrum dostępnych możliwości leczenia jest w takich miejscach naprawdę duże! Czasami wystarczy monitoring cyklu czy stymulacja owulacji, w innych przypadkach pomoże wyłącznie inseminacja czy in vitro.
ADOPCJA
Na adopcję często decydują się pary po kilku latach nieudanych starań o dziecko. Adopcja jest procesem długotrwałym, sformalizowanym, ale na końcu tych wszystkich procedur czeka nas wspaniała nagroda – dziecko, które bardzo potrzebuje kogoś, kto jest zaakceptuje i pokocha. Nawet jeżeli tej miłości dopiero trzeba będzie się nauczyć.
Należy pamiętać, że adopcja to przyjęcie dziecka do naszej rodziny na takich samych prawach, jak gdyby było ono naszym biologicznym dzieckiem. Z pełną odpowiedzialnością za jego rozwój, wychowanie.
BEZDZIETNOŚĆ
Nieliczne pary po latach walki o ciążę, milionie łez, rozczarowań, przyjmują w końcu fakt, że nie mogą mieć biologicznych dzieci. Jednocześnie nie chcą lub nie mogą adoptować dziecka. Wówczas nadchodzi czas, kiedy trzeba zaakceptować ten stan i zmianić priorytety w życiu. A my, czyli ich otoczenie, mamy obowiązek tą decyzję zaakceptować.
Jeżeli więc masz wśród znajomych czy rodziny parę, która mimo tego, że jest ze sobą od jakiegoś czasu wciąż nie ma dzieci, to nie dopytuj ich o to. Być może właśnie stoją na rozstaju dróg i nie wiedzą, którą drogą powinni podążyć. Bo niepłodności nie widać.