Mamoholiczka – blog parentingowy
  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA

Mamoholiczka – blog parentingowy

Popularny blog parentingowy

  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA
PRZEMYŚLENIA

NAJGORSZY OKRES CIĄŻY. MOJEJ CIĄŻY.

Autor Mamoholiczka 7 lipca 2017

9 MIESIĄC CIĄŻY

Lubię być w ciąży. Bardzo. I poza TYMI kilkoma rzeczami, które mnie wkurzają, przez wiele miesięcy naprawdę cieszy mnie ten wyjątkowy stan. Jednak w końcu nadchodzi jeden miesiąc, którego nie znoszę. To ten ostatni. Dziewiąty miesiąc ciąży, który właśnie rozpoczęłam.

KIEPSKI SEN

Dziewiąty miesiąc ciąży to u mnie nieprzespane noce albo częste pobudki. Zazwyczaj na przemian. Co chwila chce mi się siusiu, nogę wykręca mi skurcz albo muszę zmienić pozycję, bo połowa ciała zdążyła mi już boleśnie zdrętwieć. Na dodatek jak dla mnie mało jest aż tak dziwnie nieprzyjemnych rzeczy, jak zmiana boku, na którym leżę. To właśnie wtedy czuję, jak dziecię w mym brzuchu przesuwa się czy wręcz przelewa z jednej strony na drugą. Brrr… Do tego ciągle mi gorąco i duszno i w ogóle źle.

TOWARZYSZ – BÓL

Maluch ma już ciasno w moim brzuchu, więc mocno się rozpycha łokciami wkładając przy okazji stopy pod żebra, a rączki w pachwiny. Do tego głową uciska mój pęcherz i (przy okazji) różne nerwy. Dlatego nie raz mam okazję poczuć żywy ogień tudzież rażenie prądem w pośladku czy udzie. W poprzedniej ciąży bardzo często łapało mnie coś na kształt rwy kulszowej, która atakowała np. podczas spaceru po ulicy. Ból odbierał mi wówczas możliwość jakiegokolwiek ruchu nogą i musiałam po prostu ukucnąć, zagryźć wargi i przeczekać. Nie raz ze łzami w oczach.

STRES I STRACH

W pierwszej ciąży dziewiąty miesiąc to był strach przed nieznanym czyli w moim przypadku planowym cesarskim cięciem. W drugiej ciąży także się bałam, bo już wiedziałam na czym to planowe cięcie polega ;) Teraz raczej nie boję się już kolejnego cc tylko stresuje mnie cała ta logistyczna otoczka. Czy otoczę moje dzieci należytą opieką tuż przed i zaraz po rozwiązaniu, czy zdążę ze skompletowaniem wyprawki na czas, czy uda mi się pozałatwiać wszystkie sprawy zawodowe (uroki prowadzenia własnej firmy) i w ogóle inne rzeczy, które nagle spadły na moje barki. Muszę być silna i ogarnięta bardziej niż kiedykolwiek, a czuję się taka słaba i bezbronna…

Ale choćby nie wiem jak bardzo ten dziewiąty miesiąc dał mi fizycznie i psychicznie w kość to wciąż się uśmiecham. Do siebie i do świata. Bo przecież wiem, że na końcu tego koszmarnego miesiąca czeka mnie najwspanialsza nagroda – będę mogła po raz kolejny doświadczyć cudu narodzin. Przytulić mojego wyczekiwanego, najmłodszego synka, do którego już teraz czują nieopisaną miłość. To ona daje mi siłę i wiarę, że dam radę! Kocham więc i czekam. Jeszcze miesiąc Moja Kruszynko. Jeszcze miesiąc.

CIĄŻAMAMAPRZEMYŚLENIA
13 komentarzy
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
Poprzedni post
JAK WYBRAĆ WÓZEK DLA DZIECKA?
Następny post
W JEŻYNOWYM GRODZIE

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

KOSZMARNY POWRÓT DO DOMU CZ. 2

7 maja 2015

DLACZEGO BOJĘ SIĘ CESARKI

16 lipca 2017

NIE ZOSTAWIAJ MNIE, MAMO!

5 grudnia 2015

ADOPCJA RODZEŃSTWA

14 maja 2014

5 RZECZY, KTÓRYCH MIAŁAM NIE ROBIĆ JAKO IDEALNA...

26 kwietnia 2017

PAMIĘTAM MAMO!

20 kwietnia 2015

SKĄD WIEM, ŻE JESTEM PO 30-STCE?

6 stycznia 2014

MÓJ SYN JEST GEJEM

10 kwietnia 2016

JAK BYĆ SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ?

14 stycznia 2017

3 SZOKUJĄCE PYTANIA, JAKIE USŁYSZAŁAM PO CESARCE

18 listopada 2017

13 komentarzy

magda 7 lipca 2017 - 08:55

Ja jestem w 7 i też mam w domu dwa szkraby, bo właśnie spodziewamy się z mężem trzeciej córki. Mnie chyba najbardziej przeraża ten 8, który przypadnie na sierpień. Już teraz gdy trafią się upalne dni to jest mi coraz ciężej. Pocieszam się, że na początku sierpnia mąż ma urlop i czeka nas tydzień wytchnienia poza domem. Mam nadzieję, że uda się naładować akumulatory na końcówkę ciąży :) Września nie mogę się doczekać chociaż może jeszcze nie wiem co mówię, bo narodziny córki zbiegają się w czasie ze zmianami w życiu zawodowym mojego męża, co sprawi, że przez pol roku bedzie wpadal do domu praktycznie jak gość ale mam nadzieję, że jakoś przetrwam :) powodzenia życzę nam obu :)

Reply
Paulina 7 lipca 2017 - 10:09

Dokładnie tak! Przez całą ciążę pracowałam, góry mogłam przenosić, obecnie mam 39+4 i normalnie już nie mam siły… Miednica mnie boli, krok mam pingwini, w nocy sto razy na siku… A najgorsze w tym wszystkim, że lekarz już 3 tygodnie temu mówił, że poród się szykuje szybciej – no i w poniedziałek termin, tak szybciej wyszło :p

Reply
ja-matka (Karolina) 7 lipca 2017 - 11:46

Bo kobiety są masochistkami, mimo że wiesz co Cię czeka, to ten mały człowiek jest tego wart. Pamiętam, jak urodziłam drugiego szkraba, to dosłownie chwilę po porodzie już marzyłam o kolejnym. Żaden ból, żaden strach nie jest w stanie pokonać instynktu.

Reply
Piernikowa J 7 lipca 2017 - 13:52

Ciąża to był dla mnie koszmar. 25 tygodni przeleżane w łóżku za drugim razem „TYLKO” 20 tygodni. Marzę o trzecim dziecku, ale trzeciej ciąży nie zniosę, więc chyba jednak pozostanę przy dwójce. Zawsze zazdrościłam kobietom, które lekko przechodzą ciąże i wkurza mnie tekst „ciąża to nie choroba” a już w ogóle w ustach facetów. Ja w ciąży czułam sie jak z jelitówką, grypą i migreną naraz.

Reply
Joanna 7 lipca 2017 - 15:33

To ja miałam szczęście. Nie dotykała mnie żadna z w/w rzeczy :)

Reply
MamaKarolina 7 lipca 2017 - 22:19

Już niedługo :*
Dla mnie dziewiąty miesiąc był jednym z lepszych. Czułam się fantastycznie, dobrze spałam, brzuszek miałam mały, wszystko było super, po wszelkich dolegliwościach jakie miałam między 5 a 8 miesiącem. Tylko niestety w połowie 9 miesiąca trafiłam na patologię ciąży gdzie leżałam tydzień, a potem miałam wywoływany poród. Samego porodu się nie bałam, bo nie wiedziałam jeszcze co mnie czeka, bardziej bałam się jak poradzę sobie z tym, że w moim życiu pojawi się dziecko

Reply
Anne 10 lipca 2017 - 13:15

Dla mnie najgorsza była potworna zgaga, na którą nic nie pomagało i skurcze łydek (na które pomagał masaż ;). Strach przed nieznanym również mi dokuczał, ale starałam się myśleć pozytywnie i na siłę odganiać złe myśli. Jakoś pomogło ;)
Pozdrawiam

Reply
MPFanaberie 10 lipca 2017 - 22:09

W pierwszej ciąży dwa ostatnie miesiące to był koszmar przez cholestazę, w drugiej całą ciążę bałam się, że koszmar z pierwszej wróci, ale ogólnie znosiłam obie ciąże rewelacyjnie. Życzę spokojnego rozwiązania, już tylko troszeczkę :)

Reply
Monika Kilijańska 10 lipca 2017 - 23:01

Najśmieszniejsze, że początkowo kiepski sen, i chyba nigdy strach nie przechodzą!

Reply
Beti 11 lipca 2017 - 10:00

Chuśtawka nastrojów,każda przeżywa to różnie…
Wiele spraw jest do załatwienia a czasu jakby mało a do tego różne bóle, ale to chyba normalność!
Jak piszesz jeszcze miesiąc i nadejdzie radosna chwila,choć stres wcale nie minie ;)

Reply
Andrzej 12 lipca 2017 - 10:57

u mojej żony utrapieniem były nudności i wymioty, które zaczęły się od 3 miesiąca i trawy aż do końca ciąży.. Masakra jakaś była. Przytyła przez to raptem 8 kilogramów! był strach, bo prawdopodobnie przez to, było mało wód. Dodatkowo po drodze doszła cukrzyca i nadciśnienie ciążowe – tak że było ciekawie. Na szczęście wszystko jest teraz okej a maluch jest zdrowy.:)

Reply
Urszula 29 marca 2018 - 12:28

Jak ktoś wymyśli skuteczny dla wszystkich sposób jak się wyspać w ciąży to będzie bogatym człowiekiem :)

Reply
Luci 7 listopada 2018 - 14:45

Świetna robota!

Reply

Pozostaw odpowiedź Paulina Anuluj

TU JESTEM

Facebook Twitter Instagram Email Bloglovin RSS
Promotion Image

NAJNOWSZE POSTY

  • NASZE DOMOWE SPOSOBY NA KATAR I PRZEZIĘBIENIE U DZIECKA

    7 lutego 2019
  • KARTA DUŻEJ RODZINY – JAKIE ZNIŻKI OFERUJE I CZY WARTO JĄ W OGÓLE MIEĆ?

    8 stycznia 2019
  • „BRANSOLETKI PRZYJAŹNI” CZYLI POMYSŁ NA PREZENT DLA KAŻDEJ DZIEWCZYNKI

    11 grudnia 2018
  • JAKIE ZABAWKI NA ŚWIĘTA? NAJLEPSZE!

    1 grudnia 2018
  • SPEŁNIAJ MARZENIA SWOJEGO DZIECKA

    19 listopada 2018

POPULARNE POSTY

  • 1

    PAŃSTWOWY ŻŁOBEK TO KOSZMAR

    16 października 2017
  • 2

    JAK ODCZAROWAĆ DZIECKO?

    27 stycznia 2015
  • 3

    NIE KUPUJ DZIECKU TYCH UŻYWANYCH RZECZY

    20 maja 2017
  • 4

    NIE ZOSTAWIAJ MNIE, MAMO!

    5 grudnia 2015
  • 5

    NOSIDŁO ERGONOMICZNE CZYLI NOSIDŁO VS. WISIADŁO

    12 września 2013

TAGI

BEZPIECZEŃSTWO BIEGANIE BLOGOSFERA CIĄŻA DZIECKO EDUKACJA FILM GRY HUMOR JEDZENIE KME KONKURS KSIĄŻKI MAMA MEDYCYNA NOWORODEK OCENA OPINIA PODRÓŻ PORADY PORÓD PRACA PREZENT PRZEDSZKOLE PRZEMYŚLENIA PRZYGODA RECENZJA RODZIC TATUAŻ TRADYCJA WAKACJE WARSZAWA WARSZTATY WSPÓŁPRACA WYCHOWANIE WYDARZENIE WYPRAWKA ZABAWA ZABAWKA ZAKUPY ZDJĘCIA ZDROWIE ŚWIĘTA ŻYCIE ŻŁOBEK

Instagram

  • Jerzy i nieg  to zdecydowanie nie bya mio odhellip
  • Macie w domu zwierzaki? My mamy dwa koty  majhellip
  • Jerzynek najbardziej na wiecie lubi je owoce W kadej postacihellip
  • Moi chopcy A midzy nimi bezwarunkowa braterska mio  przetrwaahellip
  • Podobno katar leczony trwa tydzie a nieleczony 7 dni Niestetyhellip
  • To niesamowite e od blisko tygodnia moje dzieci spdzaj kilkahellip
  • Czy Wasze maluchy te tak kochaj pieski i kotki ehellip
  • Z rozrzewnieniem wspominam nasz wyjazd w Beskidy sprzed dwch tygodnihellip
  • Facebook
  • Twitter
  • Instagram
  • Email
  • Bloglovin
  • RSS
Footer Logo

Copyright © 2017 Mamoholiczka. All rights reserved / Wszelkie prawa zastrzeżone.


Do góry
Strona wykorzystuje pliki cookies. Więcej