Nie wiem, kiedy to minęło, ale mój najmłodszy syn Jerzyk ma już 5,5 miesiąca! Nadszedł więc najwyższy czas na podsumowanie, które produkty z naszej wyprawki uważam za godne polecenia. Dzisiaj na tapetę biorę kąpiel i sen.
WANIENKA
Niektórzy kąpią maluszki w specjalnych wiaderkach, które mnie osobiście jakoś nie przekonują, czy też w umywalce – moja niestety jest za mała. Dla mnie podstawą każdej kąpieli małego dziecka jest jednak wanienka. Koniecznie ze stojakiem. Mój wybór padł na wanienkę marki BEABA, z której jestem bardzo zadowolona.
Po pierwsze jest ładna i ma fajny, ergonomiczny kształt. Wewnątrz jest pokryta miłą w dotyku, jakby satynową gumą, która jest antypoślizgowa. Na dnie ma odpływ wraz z wężykiem, dzięki czemu łatwo wypuścimy wodę bez konieczności jej podnoszenia. Z boku na górze ma zaś wycięcie, w które możemy włożyć słuchawkę od prysznica, żeby napełnić wanienkę lub spłukać malucha pod bieżącą wodą.
RĘCZNIK KĄPIELOWY
Mam kilka ręczników dla dzieci różnych firm, jednak moim ulubionym jest zdecydowanie ten od Pink No More. Jest w 100% wykonany z bambusowego frotte, dzięki czemu jest mięciutki w dotyku, wręcz puchaty, dobrze chłonie wodę i szybko schnie. Ma wymiary 80 x 80 cm, kapturek i zapięcie pod szyją, które przyda się przy starszakach np. na plaży czy basenie. Jest też ładnie wykończony kolorową lamówką (ja wybrałam mój ukochany wzór Ethnic).
ORGANIZER
Mam przewijak przy łóżeczku, ale często zmieniam Jerzykowi pieluchę w różnych innych miejscach np. w dużym pokoju na macie do zabawy. Jednocześnie lubię mieć wszystko pod ręką, dlatego w domu świetnie sprawdza mi się organizer od BEABA. Ma wiele przegródek, które mieszczą wszystko od kilku pieluszek i paczki mokrych chusteczek po podstawowe kosmetyki i przybory jak szczotka do włosów czy cążki (my mamy takie). Zabieram go też ze sobą do łazienki, kiedy idziemy się kąpać i przygotowywać do snu.
MIŚ
I to nie byle jaki miś, bo Whisbear! Nie wiem, jak mogłam bez niego przeżyć pierwsze miesiące życia moich starszych dzieci. On nie tylko przyspiesza zasypianie Jerzyka czy reaguje na jego płacz, kiedy coś go wybudzi, ale wręcz zagłusza domowe hałasy (czytaj – szaleństwa rodzeństwa). Dzięki niemu moje najmłodsze dziecię śpi więc sobie spokojnie mimo armageddonu w pokoju obok.
OTULACZ / ŚPIWOREK
To cudowny wynalazek, zwłaszcza ten 2w1 od Gro Company. Wykonany z oddychającej, ale i elastycznej bawełny, która otula maluszka zapewniając mu zdecydowanie dłuższy i spokojniejszy sen. Noworodek ma dużo miejsca na nóżki, ale jednocześnie rączki blisko ciała, dzięki czemu nie wybudza się ze snu przez odruch moro czy inne niekontrolowane ruchy rączek. Otulacz nie ma wiązań tylko suwak na całej długości i napy na rękawach, które po rozpięciu zamieniają otulacz w śpiworek. Bardzo żałuję, że Jerzyk już niego wyrósł.
20 komentarzy
Bardzo fakne produkty. Ta wanienka zawsze mi się podobała, ale jej cena jest dla nad nie do przeskoczenia.
Super ten organizer! Też kąpię córkę w łazience i żałuję, że nie wpadłam na to wcześniej :)
Whisbear jest również i naszym hitem
Ekstra wybór, wanienka i mi się bardzo podobała, ale ostatecznie przy jasiu takiej nie miałam. Piękne te otulacze dla maleństwa
A mnie jakoś przerażają te wanienki na stelażu… Nie mam do nich zaufania.
Wanienka na nóżkach bardzo mi się podobała jak sama kompletowałam wyprawkę, jednak doszłam do wniosku, że to będzie nie na moje nerwy – strach, że dziecko może wypaść. I dobrze zrobiłam, bo mam takie żywe srebro, że dorosła wanna to dla niej czasem za mało ;)
otulacz-śpiworek skradł moje serce :D
U nas hitem związanym ze spaniem była pozytywka. Tosia przestała z niej korzystać dopiero niedawno.
Nie mieliśmy otulacza ani śpiworka, ale wanienke na stojaku jak najbardziej :)
Jestem posiadaczką identycznego szumisia!
Działa cuda z moją córeczką. Aaa… i prześliczny organizer! CHyba też muszę o takim pomyśleć.
Wszystko w jednym miejscy, a nie tak jak u mnie porozrzucane po szafce :) Pozdrawiam!
Świetne rzeczy, właśnie jesteśmy w trakcie kompletowania wyprawki, dzięki za ciekawe podpowiedzi
U nas otulacz kompletnie nie wypalił – młody lubił mieć swobodę ruchów i nie znosił być ciasno czymkolwiek owinięty. Wiecznie machał rączkami i nóżkami jak szalony – ale wiadomo, że każde dziecko ma inne upodobania i u synka mojej koleżanki taki otulacz jest jednym z najbardziej przydatnych gadżetów :)
Witam;-) Super rzeczy, osobiście spodobał mi się organizer, szkoda, że sama wcześniej takiego nigdzie nie wyszukałam, na pewno ułatwia organizację podczas kąpieli;-) Wanienka wygląda świetnie i widać, że jest dopracowana w każdym calu;-)
Również nie wiem jak ja dałam radę bez szumisia i otulacza przy starszaku ! Właściwie.. to jak dobrze sięgnę pamięcią to .. nie dawałam sobie rady :)
Ale gadżety. Wanienka najbardziej mnie użekła
Bardzo fajny organizer :).
Jeżeli chodzi o kąpiel, to też nie wyobrażałam sobie kąpieli dziecka w wiaderku, ani też umywalce. Kąpałam dziecko w wanience. Nie miałam niestety takiego fajnego stojaka. Za stojak służyły mi dwa taborety. Trzeba było uważać, aby wanienka nie zsunęła się z tych taboretów.
Ja chyba jestem zbyt praktyczna. U nas w kwestii kąpieli króluje IKEA – i wanienka (notabene koszt rzędu 20 czy 30 zł) i ręczniki. Fakt – wanienka nie jest wolnostojąca ale mamy na tyle duży blat w łazience że spokojnie mieści się wraz z szamponem. Innych kosmetyków kąpielowych nie używamy. Co do organizera – wizualnie bardzo ładny – ale nie brudzi się szybko? My zamykamy przybory do pielęgnacji jak szczotka czy nożyczki w pełnym kartoniku… mam pewność że nie osiada na nich kurz. Poza tym córkę przewijam zawsze na przewijaku – idealna wysokość dla moich pleców… a na macie to i ona i ja byśmy się męczyły. Odnośnie szumisia – u nas nie zdał egzaminu :( na szczęście zanim kupiłam pożyczyłam u koleżanki. Za to rewelacyjny jest szum morza na yt… usypia i córkę i mnie ;)) Reasumując – w zakresie wyprawki najlepiej kierować się zasadą – im mniej tym lepiej. A pieniądze zaoszczędzone na zbędnych gadżetach lepiej wydać na zdrowie i bezpieczeństwo oraz edukacje dziecka ;)
Ten kto wymyślił ręczniki z kapturem powinien dostać Nobla:)
Ale cudeńka. Przygotowywanie wyprawki, to najmilejsza część wyczekiwań na nowego potomka
Dobrze skompletowana wyprawka bardzo ułatwia życie mamy oraz wygodę dla małego dziecka. ; )