Mamoholiczka – blog parentingowy
  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA

Mamoholiczka – blog parentingowy

Popularny blog parentingowy

  • STRONA GŁÓWNA
  • PORADY
  • PRZEMYŚLENIA
  • RECENZJE
  • HUMOR
  • KONKURSY
  • WSPÓŁPRACA
Bez kategoriiPORADY

JAK (NIE) OSZCZĘDZAĆ NA DZIECKU?

Autor Mamoholiczka 18 lipca 2018

oszczędzanie, dziecko, wyprawka, zakupy, fundusze inwestycyjne, przyszłość dziecka, poduszka finansowa

Utrzymanie dziecka w Polsce od jego narodzin do pełnoletności kosztuje fortunę. Na dodatek wydatki te rosną z czasem. Początkowo to koszt wyprawki czy żłobka, potem zajęć dodatkowych, kolonii czy wreszcie studiów i często utrzymania się w innym mieście. Z jednej strony nie chcemy na tym naszym ukochanym dziecku oszczędzać, z drugiej zarabiamy określoną kwotę, która musi wystarczyć nam przede wszystkim na podstawowe potrzeby jak jedzenie czy rachunki, a dopiero potem na te wszystkie „inne” rzeczy.

Mamy trójkę dzieci, których potrzeby wciąż rosną w przeciwieństwie do naszych zarobków, dlatego też nieustannie szukam możliwości oszczędzenia nieco pieniędzy. Właśnie po to, żeby móc je odłożyć na bliższą lub dalszą przyszłość i nie brać pożyczek. Moje cele krótkoterminowe to chociażby wymarzone wakacje całą rodziną na słonecznej wyspie. Długoterminowe zaś to przede wszystkim zapewnienie naszej rodzinie poduszki finansowej, bo nigdy nie wiadomo, czym nas los zaskoczy. Oto moje sposoby na oszczędzanie i pomnażanie pieniędzy.

ZAKUPY W INTERNECIE

Od kilku lat blisko 90% moich zakupów robię w internecie. Kupuję tam ubrania, kosmetyki, zabawki, książki, elektronikę. Często jest tak, że oglądam i przymierzam daną rzecz np. buty dziecięce w sklepie stacjonarnym, a potem kupuję ją w internecie nawet o 25% taniej. Korzystam z różnych porównywarek cenowych i serwisów rabatowych, jestem zapisana do newsletterów moich ulubionych sklepów, dzięki czemu na bieżąco wiem, że właśnie wystartowała wyprzedaż. Dodałam siebie też do kilku grup sprzedażowych na Facebooku, gdzie można upolować różne rzeczy za mniej, a ostatnio namiętnie testuję zakupy na chińskim serwisie zakupowym. Jak widać szukam tych okazji zakupowych gdzie się da.

RACHUNEK SUMIENIA

Zanim cokolwiek kupię zawsze robię sobie w głowie rachunek sumienia. Czy naprawdę dana rzecz jest mi niezbędna? Czy moje dzieci obędą się bez tej kolejnej zabawki czy pary spodni? Nie mamy w zwyczaju spędzać wolnego czasu w galeriach handlowych, których w Warszawie jest mnóstwo. Wyjścia do sklepu nigdy nie traktujemy jako fajnej, rodzinnej wycieczki. Zazwyczaj jedziemy tam w konkretnym celu np. po wspomniane wyżej buty i nie kupujemy nic innego. Spontaniczność w zakupach to nic dobrego, a z pewnością odchudzi nasz portfel. Dlatego dobrym pomysłem jest też robienie sobie listy zakupów zanim w ogóle pojedziemy do sklepu – dzięki temu szansa, że kupimy coś niepotrzebnego pod wpływem impulsu czy reklamy, jest o wiele mniejsza.

TAŃSZE NIE ZAWSZE ZNACZY GORSZE

O ile nie warto oszczędzać i kupować taniego fotelika samochodowego nieznanej marki w supermarkecie czy też tandetnych zabawek na bazarze, które nie posiadają nawet znaczka CE, o tyle rower dla dziecka nie musi już być tym z górnej półki. Podobnie jest z ubraniami. Moje dzieci nie mają firmowych ubranek z logiem gościa grającego w polo, za to ich dziecięcą szafę zdominowały ciuchy z hipermarketu i ciuchlandu. Zawsze można znaleźć tańszy zamiennik, który wcale nie jest gorszy ani pod względem wyglądu ani jakości. Zwłaszcza w przypadku zabawek i ubrań, na które my rodzice wydajemy mnóstwo pieniędzy.

ODKŁADANIE I INWESTOWANIE

Ja co miesiąc odkładam sobie określoną kwotę. Nie chowam jej jednak do przysłowiowej skarpety, bo nadgryzłaby mi ją inflacja (czyli wzrost cen i spadek wartości pieniądza, która w maju w Polsce wyniosła aż 1,7%). Dlatego 3 miesiące temu zdecydowałam się na zainwestowanie moich pieniędzy w fundusze NN Investment Partners. Jestem zadowolona z mojej decyzji. Nie dość, że mam miejsce, gdzie przechowuję moje oszczędności, to na dodatek moje pieniądze tam pracują. Wybrałam mało ryzykowne fundusze i przez ten okres zyskałam na zainwestowanej kwocie 0,12%. Mało? Niby tak, ale gdybym pieniądze wpłaciła na te same fundusze 12 m-cy temu wówczas zyskałabym już 1,2% czyli prawie zniwelowałabym wpływ inflacji na moje oszczędności. Pieniądze w skarpecie nic tylko tracą na wartości – pieniądze na moim funduszu rozmnożyły się i mam do nich cały czas dostęp (jak do skarpety). Tyle tylko, że przez aplikację na telefon.

oszczędzanie, aplikacja, iphone, nn tfi, pieniądze, jak zarobić, sposób na pieniądze

W przypadku funduszy inwestycyjnych oczywiście można zarobić dużo więcej, nawet kilkadziesiąt procent rocznie, ale im większa szansa na zysk, tym większe ryzyko straty. Ja nie mam żyłki hazardzisty, dlatego wybrałam bezpieczne fundusze czyli gotówkowe i depozytowe. Dobrym pomysłem jest wpłacanie na fundusz pewnej stałej kwoty co miesiąc np. pieniędzy ze świadczenia 500+ lub właśnie pieniędzy zaoszczędzonych na zakupach. Ale wpłata jednorazowa też jest jak najbardziej dobrym posunięciem.

Co ważne, wcale nie musimy się na funduszach znać – my tylko musimy podjąć decyzję ile pieniędzy chcemy zainwestować, na jak długo i ile jesteśmy gotowi zaryzykować dla większego zysku. Resztę robią za nas specjaliści.

fundusze inwestycyjne, zarabianie w internecie, pieniądze, blog o oszczędzaniu

Dzięki temu, że teraz nieco oszczędzimy na naszym dziecku, potem, kiedy pojawią się dużo większe wydatki, nie będziemy musieli już tego robić.

Koniecznie podzielcie się swoimi sposobami na oszczędzanie pieniędzy w komentarzach. Oszczędzacie bardziej na dzieciach czy jednak na sobie?

CIĄŻADZIECKOEDUKACJAPORADYPRZEMYŚLENIAZAKUPYŻYCIE
34 komentarze
1
Facebook Twitter Google + Pinterest
Poprzedni post
ŚWIETNE POMYSŁY NA LETNIE PRZEKĄSKI
Następny post
NIE KOCHAM MOICH DZIECI TAK SAMO

PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

MODA SZKOLNA KIEDYŚ A DZIŚ # konkurs ZALANDO

31 sierpnia 2016

NAJLEPSZE SPOSOBY NA WZMOCNIENIE ODPORNOŚCI DZIECKA

5 listopada 2019

CZYM SMAROWAĆ DZIECKU KANAPKI? I INNE TŁUSZCZOWE DYLEMATY

2 grudnia 2016

KALENDARZ 2016 – JAKI WYBRAĆ?

26 listopada 2015

SMART SHOPPING MATKI POLKI

28 lutego 2020

JAK ROZWIJAĆ TALENT U DZIECKA?

21 września 2015

ILE KOSZTUJE DZIECKO I JAK ZADBAĆ O JEGO...

6 kwietnia 2018

NIGDY NIE ZOSTAWIAJ DZIECKA!

12 maja 2015

NASZE DZIECI W INTERNECIE – JAK SPRAWIĆ, ŻEBY...

29 kwietnia 2020

JAKIE ZABAWKI NA ŚWIĘTA? NAJLEPSZE!

1 grudnia 2018

34 komentarze

Ola - Koralowa Mama 18 lipca 2018 - 23:34

Ja nie wiem, czy nazwałabym to oszczędzaniem – ale po prostu żyjemy skromnie, bez szaleństw. Na przykład nie robią na mnie wrażenia wyprzedaże – nie muszę szukać tam okazji zakupowych, bo uwaga: nie potrzebuję piątej bluzki. Bo mam wrażenie, że dla wielu osób kupowanie na wyprzedażach wiąże się z kupowaniem rzeczy zbędnych, co z oszczędzaniem ma niewiele wspólnego.

Reply
Karolina / Nasze Bąbelkowo 19 lipca 2018 - 04:06

My podobnie – kupujemy w szmateksach i przez internet, mamy też stosunkowo sporą sumę odłożoną na koncie oszczędnościowym. Natomiast zdecydowanie za dużo wydajemy na jedzenie na mieście i na wyjazdy – i nad tym na pewno musimy popracować.

Reply
Edyta 28 lipca 2018 - 15:49

Nie wiem czy na wyjazdy warto aż tak oszczedzac. Spędzony czas razem jest bezcenny a co się zobaczy i przeżyje to nasze.

Reply
Agnieszka 19 lipca 2018 - 07:22

Na tą chwilę niestety nie mamy jak oszczędzać na dzieciach, ale być może po moim powrocie do pracy skorzystamy z takiego sposobu

Reply
Justyna 19 lipca 2018 - 07:28

My kupujemy ubranka w pepco, pampersy w biedronce zawsze znajdzie się jakaś promocja na nie czyli płacimy mniej niż w innych sklepach.

Reply
Zwykła Matka 19 lipca 2018 - 09:58

Zdecydowanie tańsze nie znaczy gorsze, ale zależy o co chodzi :)

Reply
Marta 26 lipca 2018 - 11:26

Ja generalnie nie kupuje jak nie potrzebuje. Nie mam z tym problemu. Natomiast oszczedzam sama na subkoncie, idzie mi super :)

Reply
Stazyjka 26 lipca 2018 - 13:47

Są rzeczy na których nie warto oszczędzać typu ubranka z organicznej bawełny, które przylega do ciała czy pościel. Ale już różne sukienki, spodnie, kurtki mogą być z Chin czy giełd sprzedażowych. To samo dotyczy zabawek, dla maluszka wolę wydać więcej, bo takie dzieci lubią wszystko wkładać do buzi, ale już dla 5 latka można kupić fajne niedrogie zabawki w Pepco czy innej Biedronce.

Reply
ladymamma.pl 26 lipca 2018 - 13:56

Ja mam fazy na oszczędzanie… ostatnio nawet mi się taka włączyła! ;) Ale bywa też, że jestem mega rozrzutna niestety !

Reply
Madka roku 26 lipca 2018 - 14:02

Zdecydowanie jestem za wymiankami ubraniowymi czy zabawkowymi. Dużo rzeczy dostaliśmy od rodziny lub znajomych i przekazujemy dalej. Dzieci tak szybko niszczą zabawki i ubrania, że kupowanie nowych moim zdaniem mija się z celem. Poza tym dużo fajnych używanych rzeczy można kupić przez internet – np.na aukcjach charytatywnych na allegro lub Facebooku. Są bazarki, gdzie można dostać świetne rzeczy w bardzo przystępnych cenach, a przy okazji wspiera się chorych i pomaga im się zdobyć środki na rehabilitację lub leczenie.

Reply
Mamologia 28 lipca 2018 - 13:54

W kwestii zakupów, ja bardzo żałuję ze tak późno przekonałam się do kupowania rzeczy używanych, szczególnie przy dziecku :)

Fundusze inwestycyjne to zdecydowanie fajny pomysł, szczególnie te bezpieczne wersje. Niby łatwy dostęp ale juz nie kusi tak jak te na koncie, z którego płacę na codzień

Reply
Kasia 29 lipca 2018 - 21:34

Na nas oszczędzanie podczas zakupów wymuszają niejako nasze zarobki… Wciąż daleko nam do zarabiania tyle, żeby starczyło na drogie marki ;)

Reply
Po prostu MAMA 29 lipca 2018 - 23:55

Często szukam promocji i okazji „specjalnych”. Nauczyłam się oszczędzać, kiedy po powrocie z macierzyńskiego „w prezencie” obcieto mi drastycznie etat…

Reply
Tata Łukasz 3 sierpnia 2018 - 20:55

Moja Zona pokazała mi dzisiaj jakąś stronę, na której są aktualne promocje na pieluchy i mleko modyfikowane :-) Tylko te dwa produkty! Przyznam, że korci mnie założenie podobnej strony z bardziej męskimi produktami, np. piwoiolejsamochodowy.pl ;-)

Reply
Marlena 10 sierpnia 2018 - 12:37

no tak ale jak ktos nie ma;/ ehh rozne czasy sa

Reply
Marta 12 sierpnia 2018 - 20:56

Dokładnie tak samo robię zakupy obiegam co się da, sprawdzam porównuje i… odczekuje tydzień. Jeśli za tydzień dana rzecz nadal jest niezbędna to wtedy ja kupuję

Reply
Modern 13 sierpnia 2018 - 15:51

Tańsze bardzo często nawet jest lepsze.

Reply
Kamila 15 sierpnia 2018 - 14:27

Ważny temat poruszylaś. Finanse są niezbędne dla utrzymania. Dziecko to studnia bez dna, dlatego dobrze mieć sposoby na mniejsze wydatki.

Reply
swiat karinki 16 sierpnia 2018 - 09:50

Szczerze Ci powiem, że dotąd nie myślałam nad taką formą oszczędzania z myślą o dzieciach. Ale może to znak by to zmienić

Reply
Po prostu MAMA 16 sierpnia 2018 - 14:07

Mamy swój system oszczędzania dla Synka- taki nasz wkład na start w dorosłość. Staramy się go trzymać.

Reply
marlena 22 sierpnia 2018 - 11:35

kupuje w pepco i kik

Reply
halinka 29 sierpnia 2018 - 18:42

ja tez w pepco,sa fajne promocje no i fajne rzeczy.

Reply
karuska 30 sierpnia 2018 - 18:55

ja zawsze stawiam na sklepy internetowe ;)

Reply
kornelia 12 września 2018 - 16:55

allegro :))

Reply
Izka 13 września 2018 - 16:12

Ja też kupuję często przez internet, taniej bez kolejek i tak naprawdę z braku czasu.

Reply
Marta 14 września 2018 - 08:30

Super wpis :O uwielbiam twojego bloga :D

Reply
Nadia 18 września 2018 - 09:53

Spoko wpis :D

Reply
Damian Malorny 24 września 2018 - 11:41

90% naszych zakupów to zakupy internetowe, one są szybsze, nie traci się tyle czasu i można zwrócić towar bez podania przyczyny ;)

Reply
Monika Polewka 9 października 2018 - 14:59

Super post :D bardzo mi się przydał :D

Reply
Tiny star 30 października 2018 - 13:45

Nie wyobrażam sobie oszczędzania na dziecku. Wolałabym mniej kupić sobie ale dla dziecka kupiłabym wszystko ;p

Reply
ULA 8 listopada 2018 - 22:26

fajny bobas

Reply
Weronika 29 listopada 2018 - 21:21

Świetny wpis

Reply
Kinga 17 grudnia 2018 - 16:50

Mi temat oszczędzania jest obcy jak na razie.

Reply
Hubert 5 lutego 2020 - 16:04

Oszczędzania nadal się uczę. Robienie zakupów z listą jeszcze nie zawsze wychodzi, gdyż wpadają jakieś niezapisane rzeczy do koszyka. Z punktów także promocji korzystam, tym bardziej że za kupowanie w markecie dostaję punkty, które następnie zamieniane są na kupony zniżkowe na produkty, jakie u nich notorycznie kupuję. Co do kosmetyków to też postawiłem w tym roku na schemat denko także na normę, iż tak długo jak danego kosmetyku nie zużyję, nie kupuję dodatkowego tego samego typu. No i książki. Uwielbiam niektóre posiadać na półce, jednakże okazało się iż mam w domu tak wiele nieprzeczytanych, że postanowiłem przeczytać swoje zbiory, pozbyć się tych, do jakich nie powrócę, a dopiero kupić kolejne (lub i nie, bo posiadam klasyczną bibliotekę kawałek od domu)

Reply

Zostaw Komentarz Anuluj

TU JESTEM

Facebook Twitter Instagram Email Bloglovin RSS

NAJNOWSZE POSTY

  • CO PODARUJĘ CÓRCE NA JEJ 18. URODZINY? BEZPIECZEŃSTWO

    23 lipca 2021
  • Oczyszczacz Hoover 4w1 – wreszcie oddychamy pełną piersią!

    1 lutego 2021
  • WSPÓLNE GOTOWANIE I PIECZENIE Z DZIEĆMI TO ŚWIETNA ZABAWA – SERNIK OREO

    22 grudnia 2020
  • IDEALNE PREZENTY DLA DZIECKA POD CHOINKĘ – PRZEGLĄD

    28 listopada 2020
  • NAUKA PRZEZ ZABAWĘ CZYLI BALON BLUM

    13 listopada 2020

POPULARNE POSTY

  • 1

    PAŃSTWOWY ŻŁOBEK TO KOSZMAR

    16 października 2017
  • 2

    JAK ODCZAROWAĆ DZIECKO?

    27 stycznia 2015
  • 3

    WIRUS RSV ATAKUJE NASZE DZIECI!

    26 marca 2018
  • 4

    NIE KUPUJ DZIECKU TYCH UŻYWANYCH RZECZY

    20 maja 2017
  • 5

    NOSIDŁO ERGONOMICZNE CZYLI NOSIDŁO VS. WISIADŁO

    12 września 2013

TAGI

BEZPIECZEŃSTWO BIEGANIE BLOGOSFERA CIĄŻA DZIECKO EDUKACJA FILM GRY HUMOR JEDZENIE KME KONKURS KSIĄŻKI MAMA MEDYCYNA NOWORODEK OCENA OPINIA PODRÓŻ PORADY PORÓD PRACA PREZENT PRZEDSZKOLE PRZEMYŚLENIA PRZYGODA RECENZJA RODZIC TATUAŻ TRADYCJA WAKACJE WARSZAWA WARSZTATY WSPÓŁPRACA WYCHOWANIE WYDARZENIE WYPRAWKA ZABAWA ZABAWKA ZAKUPY ZDJĘCIA ZDROWIE ŚWIĘTA ŻYCIE ŻŁOBEK
  • Facebook
  • Twitter
  • Instagram
  • Email
  • Bloglovin
  • RSS
Footer Logo

Copyright © 2017 Mamoholiczka. All rights reserved / Wszelkie prawa zastrzeżone.


Do góry