
Smogiem po raz pierwszy zaczęłam się przejmować dwa lata temu, kiedy zaczęły o nim pisać wszystkie media. Od tamtej pory każdej zimy namiętnie śledziłam wskaźniki w różnych aplikacjach rozważając, czy tego dnia mogę zabrać dzieci na spacer, czy jednak lepiej nie. W okresie letnim musiałam zaś sprawdzać, czy przypadkiem nie pyli brzoza, bo jedno z moich dzieci swego czasu mocno reagowało na ten alergen. I oto wreszcie znalazłam urządzenie, dzięki któremu możemy oddychać pełną piersią w naszym domu – wyjątkowy oczyszczacz i nawilżacz powietrza z czujnikiem czadu i funkcją aromaterapii.
Dość długo szukałam odpowiedniego oczyszczacza powietrza. Każdy miał jakieś wady i zalety, a ja nie potrafiłam podjąć decyzji. W końcu postanowiłam przetestować oczyszczacz powietrza Hoover 4w1 H-PURIFIER 700. Przekonało mnie przede wszystkim to, że jest to urządzenie o wielu przydatnych funkcjach, które idealnie sprawdzą się w naszym mieszkaniu przy trójce dzieci i psie.
Sprawdź cenę oczyszczacza Hoover 4w1 H-PURIFIER >
PO PIERWSZE – OCZYSZCZACZ POWIETRZA
Byłam naprawdę zaskoczona, kiedy uruchomiłam go po raz pierwszy, bo okazało się, że w moim mieszkaniu jakość powietrza wcale nie jest taka idealna, jak myślałam – pierścień na urządzeniu zapalił się na pomarańczowo. Jednak oczyszczacz Hoover okazał się szybki i skuteczny w działaniu, bo już po kilku minutach jego pracy sygnalizator zmienił kolor na zielony, a wskaźnik zanieczyszczeń pokazał dużo mniejszą (bezpieczną) wartość.
Dzięki inteligentnym czujnikom jakość powietrza jest na bieżąco kontrolowana, a oczyszczacz automatycznie dopasowuje moc pracy do aktualnego poziomu pyłów zawieszonych i lotnych związków organicznych. Pyły zawieszone to mikroskopijne cząsteczki pochodzące głównie z zanieczyszczeń zewnętrznych, takich jak spaliny samochodowe i toksyny emitowane przez zakłady przemysłowe. Źródłem lotnych związków organicznych są z kolei dezodoranty, detergenty, kleje, kosmetyki oraz formaldehyd (trująca substancja ukryta m.in. w meblach, dywanach, tapetach i panelach podłogowych).

Oczyszczacz H-PURIFIER 700 ma też atrakcyjny, minimalistyczny wygląd i okrągły kształt, a system nawiewu 360 stopni sprawia, że bez względu na to, gdzie go postawimy, przefiltrowane powietrze dotrze do każdego kąta naszego pomieszczenia.

PO DRUGIE – NEUTRALIZACJA PYŁKÓW
Tak jak wspomniałam i nas nie ominęła alergia wziewna. Kiedy przeczytałam, że ten oczyszczacz posiada filtr HEPA H13, który nie tylko wyłapuje, ale także neutralizuje pyłki roślin, wiedziałam, że muszę go wypróbować. Bezpłatna aplikacja hOn, którą możemy ściągnąć na telefon i sparować z naszym oczyszczaczem pozwala na monitorowanie stężenia pyłków i w pomieszczeniu, i na zewnątrz. Na dodatek aplikacja wysyła nam ostrzeżenie i automatycznie włączy tryb alergii na pyłki w oczyszczaczu, kiedy ich poziom jest wysoki. Bajka!

PO TRZECIE – NAWILŻACZ POWIETRZA
Hoover H-PURIFIER 700 to nie tylko oczyszczacz powietrza i neutralizator pyłków. To także tak bardzo potrzebny w okresie grzewczym nawilżacz powietrza, który zapewnia właściwy poziom wilgotności w naszym domu, a tym samym ułatwia nam i naszym dzieciom oddychanie. Zwłaszcza podczas infekcji górnych dróg oddechowych.

PO CZWARTE – AROMATERAPIA
Wbudowany dyfuzor uwalnia kojące zapachy olejków eterycznych. W zestawie z oczyszczaczem otrzymujemy olejek H-Essence, który oprócz przyjemnego zapachu redukuje stres i ma działanie relaksujące oraz H-Biotics, czyli naturalną mieszankę probiotyków, które hamują namnażanie się szkodliwych bakterii i drobnoustrojów w naszym domu.

PO PIĄTE – CZUJNIK CZADU
Co roku słyszymy w mediach o śmiertelnych zatruciach czadem… ja co prawda mam ogrzewanie miejskie, ale znam osoby, które takowego nie mają i korzystają z ogrzewania gazem, dlatego postanowiłam podkreślić także funkcję czujnika czadu w oczyszczaczu Hoover. Jeśli tylko poziom dwutlenku węgla w pomieszczeniu niebezpiecznie wzrośnie, urządzenie uruchomi sygnał dźwiękowy, a na naszą aplikacją hOn zostanie wysłane ostrzeżenie.

Oczyszczacz Hoover w ciągu zaledwie 10 minut jest w stanie pochłonąć aż do 99,97% wirusów, bakterii, cząsteczek smogu i alergenów w pomieszczeniu o powierzchni 22 m2. W trybie nocnym jest praktycznie niesłyszalny (zaledwie 21 dB!). Dzięki czemu my smacznie sobie śpimy, a on dba o jakość powietrza, którym oddychamy my i nasze dzieci.
Dzięki swoim dodatkowym funkcjom przyda nam się nie tylko w sezonie jesienno-zimowym (smog, wirusy, bakterie, czad, suche powietrze), ale także na wiosnę i lato, kiedy to pomoże nam pozbyć się uczulających pyłków z domu. Nie zapominajmy też o kojącej mocy olejków, które możemy stosować przez cały rok. Właśnie dlatego uważam, że oczyszczacz Hoover to świetny wybór i z czystym sumieniem mogę Wam go polecić.
Wpis powstał dzięki uprzejmości firmy Hoover – producenta sprzętów AGD.
27 komentarzy
Na razie używamy jedynie nawilżacza, ale pewnie kiedyś przyjdzie pora na zakup oczyszczacza. Ten wydaje się wart przemyślenia.
Mam odkurzacz Hoovera i jeśli ktoś się zastanawia, czy warto zaufać tej firmie, to zdecydowanie tak. Obijany o ściany, spadający z półki w szafie w której mieszka, ujeżdżany przez trzylatka, wciągający skarpety wytrzymuje bez zarzutu trzy i pół roku, jak kiedyś umrze, to kupię kolejny od nich. Nasz oczyszczacz innej firmy już ledwo dycha i nie ma czujnika czadu, wszak ma z dziesięc lat, wtedy mieszkaliśmy w bloku, dziś w domu szukam właśnie czegoś sprytniejszego i chyba właśnie znalazłam, dziękuję Aniu :*
Mamy oczyszczacz innej marki ale to i tak zakup który powinien pojawić się w każdym domu
Dzień dobry, producent nie podaje danych dotyczących żywotności filtrów. Nie znalazłem takich informacji na ich stronie, ani na żadnej innej, gdzie oczyszczacze Hoover są sprzedawane. Nie mogę też znaleźć nigdzie filtrów na wymianę. Czy pisząc ten artykuł otrzymała Pani informacje, o których piszę? Wysyłałem zapytanie do producenta, ale ten nie odpowiada w sposób jaki powinien i odsyła mnie do autoryzowanego serwisu stacjonarnego, którego w mojej okolicy nie ma. Byłbym wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam.
Coraz częściej zastanawiam się nad oczyszczaczem powietrza, chyba w końcu musimy kupić
Póki co mamy nawilżacz powietrza,ale nad oczyszczaczem też się zastanawiamy – i chyba w końcu go sobie zakupimy.
Mamy również oczyszczacz w domu, głownie jest w pokoju dziecięcym. Pracuje w sezonie zimowym no stop.
Miałam w domu rodzinnym odkurzacz tej firmy i byłam z niego bardzo zadowolona. Oczyszczacz marzy mi się od dawna, ale z racji tego, że od roku wciąż jeszcze nie wyposażyliśmy w pełni mieszkania to cały czas jest na odległym miejscu na liście zakupów :)
Bardzo ciekawy wpis, bardzo dobre parametry. Funkcja czujnika czadu to coś co mnie najbardziej interesuje.
Od pół roku jestem szczęśliwym posiadaczem, ale innej marki. Bardzo jesteśmy zadowoleni z tego zakupu. Ma bardzo dużo funkcji, gdyby był tańszy to myślę, że co drugi dom byłby w posiadaniu tego cacka.
Nie mam jeszcze oczyszczacza powietrza tylko nawilżacz. Mój syn zdecydowanie lepiej sypia odkąd znalazł się u niego w pokoju. Z pewnością kiedyś zaopatrzę się również w oczyszczacz. Kiedyś myślałam, że jest to przereklamowane i wciskanie… ale to nie prawda. Cudowna rzecz!
Oczyszczacz powietrza w dzisiejszych czasach to dobra inwestycja w nasze zdrowie. Bez wahania i większego zastanawiania się, wiem że go kupię.
Być może skuszę się i zakupię. 4w1 to świetna sprawa. Aromaterapia z pewnością często byłaby wykorzystywana. Wpis ciekawy więc na blogu rozejrzę się.
Właśnie jestem na etapie wyboru. Bardzo zależy mi aby był cichy.
Ja jakiś czas temu kupiłam sobie nawilżacz powietrza, ale przestał się sprawdzać, jak przeprowadziłam się do kamienicy. Powietrze jest wystarczająco wilgotne, przydałoby się wręcz je osuszyć ;)
Oczyszczacz w dzisiejszych czasach moim zdaniem jest niezbędny, szczególnie gdy się mieszka w centrum dużego miasta i codziennie wącha smog :/
Super, też musze sobie sprawić taki oczyszczacz, kiedy kolejne wpisy? :)
Bardzo mnie zainteresował ten wpis. Oczyszczacz powietrza to zbawienie dla mojej rodziny, i nie będę się długo zastanawiał z kupnem, oczywiście tylko z górnej półki.
Też jestem tego zdania, że na takim sprzęcie się nie oszczędza, jak już kupować to tylko markowy.
Bardzo ciekawy artykuł. Szukam właśnie oczyszczacza, ale z dyfuzorem.
Właśnie ostatnio zastanawiałam się nad kupnem oczyszczacza powietrza do mieszkania. Mieszkam w takim miejscu, gdzie naprawdę smogu jest dużo, a powietrze nie jest korzystne. Jeśli chodzi o ten model to funkcja czujnika czadu oraz aromaterapia naprawdę przekonuje, żeby go zakupić. Dodatkowo taki produkt to naprawdę dobra inwestycja. Wpis naprawdę ciekawy i wszystko dokładnie opisane ;)
Mam prośbę o pomoc, nie mogę usunąć komunikatu czyszczenia zbiornika wody mimo wykonania wszystkich zalecanych czynności. Może macie jakiś pomysł albo podobne doświadczenie.
Na chwilę obecną używam nawilżacza powietrza, chyba pora zainwestować w oczyszczacz.
:)
Wow! Nie wiedziałam, że można do nich dodawać olejki eteryczne! To super wiadomość!
Mam taki tylko innej firmy i na półkach jest dużo mniej kurzu polecam
Kurz zniknął więc chyba jest OK. Polecam
Bardzo, bardzo chciałbym żyć w świecie, gdzie takie urządzenia nie byłyby potrzebne… :(